Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Przemysław Ciszak
Przemysław Ciszak
|

Sankcje Rosji nie szkodzą. Rekordy wydobycia i gigantyczne zyski z ropy i gazu

280
Podziel się:

Branża wydobywcza święci triumfy, a agencja Fitch podwyższyła ocenę rosyjskiego sektora naftowo-gazowego.

Sankcje Rosji nie szkodzą. Rekordy wydobycia i gigantyczne zyski z ropy i gazu
(Shutterstock/risteski goce)

Mimo ograniczeń zachodnich sankcji Rosja wydobywa rekordową ilość surowców i zarabia na nich krocie. Branża wydobywcza święci triumfy, a agencja Fitch podwyższyła ocenę rosyjskiego sektora naftowo-gazowego. Tylko na zbliżeniu z Organizacją Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) Rosja zarobiła 6 mld dol.

Ostatni miesiąc pod względem wydobycia był dla Rosji najlepszym od czasu upadku ZSRR. Rekordowe 11,2 mln baryłek dziennie odnotowane w październiku przyniosło realne wpływy do budżetu – podaje Bloomberg.

Zdaniem analityków agencji Fitch, rosyjska branża wydobywcza wciąż będzie korzystać z niskiego kursu rubla, a w 2017 roku nie będzie musiała obawiać się znaczącej podwyżki podatków. Dzięki temu zbilansuje niskie ceny ropy na światowych giełdach i utrzyma wpływy do budżetu. To przekonało ekspertów o podwyższeniu oceny perspektyw dla rosyjskiej branży naftowo-gazowej z dotychczasowej "negatywnej" na "stabilną".

Z oficjalnych danych wynika, że tylko od stycznia do końca października wpływy z tytułu podatków od eksportu i wydobycia ropy wyniosły aż 2,7 bln rubli, czyli około 42 mld dolarów. Zachodnie sankcje, które uderzać miały przede wszystkim w sytuację kredytową rosyjskich firm wydobywczych, okazały się nieskuteczne.

Płynność finansową zapewniają im obecnie banki rosyjskie i chińskie. Natomiast, jak przypominają eksperci Fitch, firmy nieobjęte sankcjami, takie jak Gazprom czy Lukoil, wciąż mają więcej opcji, w tym rynek euroobligacji.

Rosja zarabia na współpracy OPEC

Około 40 proc. rosyjskiego budżetu oparte jest na wpływach z ropy naftowej i gazu. To nie zachodnie sankcje okazały się najdotkliwsze dla finansów państwa, ale krach na rynkach ropy. Rekordowo niskie ceny pogrążyły wiele krajów. To zbliżyło światowych wytwórców ropy w próbach oddziaływania na rynek i podniesienia cen.

Od kilku miesięcy Rosja negocjuje z Organizacją Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) wspólne stanowisko pozwalające ograniczyć wydobycie i nadpodaż czarnego złota na światowych rynkach. Wiele będzie zależeć od postanowień na szczycie OPEC, które ma odbyć się 30 listopada w Teheranie. Jeśli kartel zdecyduje o przykręceniu kurka, to porozumienie poprze również Rosja.

Już same deklaracje dają efekt w postaci wzrostów cen na rynkach. Cena ropy już w piątek wzrosła o 37 centów i osiągnęła poziom 46,86 za baryłkę. Była to reakcje na słowa irańskiego ministra ds. ropy Bijan Zanganeh, który stwierdził, że jest przekonany, że do porozumienia dojdzie, a wówczas cena ropy naftowej sięgnie 50 dol. za baryłkę. - Jeśli we współpracę włączą się również kraje produkujące ropę spoza kartelu, poziom 55 dol. za baryłkę nie będzie poza zasięgiem - dodał Zanganeh.

Zbliżenie Rosji i OPEC dało tej pierwszej wyraźnie korzyści. Jak podał Bloomberg Rosja zarobiła na współpracy z kartelem już 6 mld dol. To jednak nie koniec, bo ujawniły Bloombergowi źródła, perspektywa jest jeszcze lepsza. Rosjanie spodziewają się, że ich wpływy do budżetu dzięki kolejnym interwencjom wzrosną o 400 do nawet 700 mld rubli czyli od 6,2 do 10,8 mld dol.

Rząd nie podniesie podatków

Dobrą wiadomością dla rosyjskich firm wydobywczych jest brak planów rządu w sprawie podniesienia podatków dla tego sektora. Mało tego, zgodnie z szacunkami rosyjskiego Ministerstwa Finansów, z początkiem grudnia cło eksportowe na ropę zmniejszy się z 92,7 dol. za tonę do 90,4 dol. za tonę.

To zdaniem ekspertów z agencji Fitch umocni tamtejszą branżę wydobywczą. "Opierając się na wstępnym budżecie Rosji na 2017 rok, spodziewamy się, że obciążenia podatkowe dla tego sektora pozostaną z grubsza na poziomie z 2016 roku" – napisali w swojej opinii.

Zaznaczyli jednak, że taka sytuacja może okazać się niestałą. "Znacząca podwyżka podatków nie jest wykluczona w przyszłości, szczególnie jeśli ceny ropy spadną ponownie poniżej 40 dolarów za baryłkę" – ostrzegają w raporcie.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(280)
WYRÓŻNIONE
CZ. K.
8 lat temu
TO CO W TYCH ARTYKUŁACH JEST PRAWDĄ????? ROSJA. JUŻ NA KOLANACH..... ROSJA JEST W KRYZYSIE. FINANSOWYM...... TYLKO PATRZEĆ JAK W MOSKWIE MAJDAN SIĘ POJAWI.... DOPIERO (PRZEZ GRZECZNOŚĆ NAPISZĘ) PAN REDAKTOR CHEDA PARĘ GODZIN TEMU " COŚ " NAPISAŁ O...ROSJI , ALE TRUDNO ZROZUMIEĆ O. CO MU CHODZIŁO.........USTALCIE REDAKTORZY POLITYKĘ PROPAGANDY, BO NA GŁUPKÓW WYCHODZICIE.......
Zygmunt651
8 lat temu
Znaleźli nowe rynki zbytu i zaopatrzenia a rusofoby jak zawsze zostali z ręką w nocniku. Dzięki takim głąbom cierpią wszyscy Polacy.
Paweł
8 lat temu
Od samego początku powtarzałem: "Z ROSJĄ MOŻNA SIĘ ALBO DOGADAĆ ALBO PRZEGRAĆ" i jak widać to się sprawdza. Tak więc powinniśmy iść po rozum do głowy i zacząć się dogadywać bo jak nie to niedługo zostaniemy ostatnimi sprawiedliwymi w Europie z drogą ropą, gazem i w chłodnych stosunkach z Rosją. Nawet nasi bracia Węgrzy albo sąsiedzi Słowacy czy Czesi już to zrozumieli (o Niemcach nie wspomnę), teraz jest do tego najlepszy moment. Ale jak znam naszych obecnych rządzących to zmarnują okazję i jeszcze pogłębią podział.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (280)
Macoiej
8 lat temu
sankcje nieskuteczne tylko pkb rosji leci na łep na szyje, społeczeństwo biednieje i Putin niespokojny. Sprawdźcie sobie wycene gazpromu teraz (40 MLD dol) i okres z przed sankcji (przeszło 300 MLD). Sankcje działą, gdyby tak nie było putin nie powtarzał by andronów o ,,nieskutecznych sankcjach) co dwa tygodnie. Sankcje są, i powinny byc kolejne i kolejne dopóki rosja nie przestanie kwestionować zbrojnie granic w europie.
Twoje imię
8 lat temu
Rosyjski rynek jest zdominowany przez firmy takie jak Becker Mining Systems (Niemcy), Sandvik Mining Construction (Finlandia), czy czeski CDT. Kopalnie odkrywkowe nie mogą prawidłowo funkcjonować bez urządzeń dostarczonych przez Caterplillar, Hitachi, Liebherr, Komatsu i Terex. Do tej pory, większość rosyjskich kopalń węgla (zarówno węgiel brunatny jak i węgiel kamienny) działała dzięki przestarzałym sowieckim technologiom. Bez zachodniego sprzętu i technologii Rosja cofa się to epoki Stalina. Artykuł sponsorowany, mający na celu zmiękczanie zachodu w kwestii sankcji - "patrzcie, patrzcie! sankcji nie działają, więc lepiej sobie odpuśćcie". Jakoś dziwnie dużo rosyjskich troli pod tym artykułem, co nie?
Putin
8 lat temu
Wsadzicie sobie te wasze SANKCJE wiecie gdzie.
JABŁKO
8 lat temu
NAJGORZEJ WYCHODZĄ NA TYM POLACY A JABŁKA GNIJĄ NIEDORAJDY ŻYCIOWE
nik
8 lat temu
Ci ruscy to mają klawo. Ropy pompują sobie ile chcą i rubli tez drukują ile chcą aby sobie za tę ropę rublami zapłacić. Zajebiście!
...
Następna strona