Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejmowa komisja kultury za odrzuceniem sprawozdania KRRiT

27
Podziel się:

Sejmowa komisja kultury, głosami posłów PiS, opowiedziała się we wtorek za odrzuceniem sprawozdania z działalności KRRiT w 2015 r. Teraz sprawozdaniem zajmie się cały Sejm. Jeśli obie izby parlamentu je odrzucą, kadencja członków Rady wygaśnie, o ile decyzję tę poprze prezydent.

Sejmowa komisja kultury za odrzuceniem sprawozdania KRRiT
(PAP/Radek Pietruszka)

- Gdybyśmy tego nie doświadczyli i tym sposobem się nie uodpornili, to poziom hipokryzji i nieuzasadnionego samozadowolenia (w sprawozdaniu KRRiT-PAP) poraziłby nas na śmierć - oceniła posłanka PiS, a zarazem przewodnicząca komisji Elżbieta Kruk, bezpośrednio po zakończeniu wystąpienia szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jana Dworaka, który przedstawiał sprawozdanie.

Omawianie dokumentu przekształciło się w ostrą dyskusję pomiędzy posłami PiS i opozycją. Posłowie PiS w wystąpieniach zarzucali członkom KRRiT m.in., że nie reagowali na upolitycznienie telewizji publicznej, która - ich zdaniem - faworyzowała np. byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, a także prowadzili błędną politykę koncesyjną i nieobiektywną politykę kar dla nadawców.

Z kolei posłowie opozycyjni: Iwona Śledzińska-Katarasińska z PO i Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej zgłosili wnioski o przyjęcie sprawozdania KRRiT. Ten ostatni określił je jako "imponujący dokument" i przykład "wielopoziomowego myślenia". Michał Kamiński z PO ocenił natomiast, że choć nie wszystkie działania KRRiT zasługują na pełną aprobatę, to nie należy "wylewać dziecka z kąpielą". Posłowie podkreślali, że na działalność KRRiT nie można patrzeć tylko przez pryzmat telewizji publicznej, a obszar, o którym mówi sprawozdanie, dotyczy całego rynku radiofonii i telewizji.

Zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji Krajowa Rada przedstawia corocznie do końca marca Sejmowi, Senatowi i prezydentowi sprawozdanie ze swej działalności za rok poprzedzający oraz informację o podstawowych problemach radiofonii i telewizji.

O wysokim prawdopodobieństwie odrzucenia przez PiS-owską większość parlamentarną tegorocznego sprawozdania KRRiT mówił już na początku roku w wywiadzie dla PAP wiceminister kultury i pełnomocnik rządu ds. reformy mediów Krzysztof Czabański.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(27)
tv-widz
8 lat temu
Wyrzucić precz tę zgraję nierobów! To oni są winni upadku kultury masowej w mediach i programów dla stróżów nocnych, za całodzienne polityczne inkryminowanie polityczne narodu. Won! Precz! Powinno się zlikwidować ten spadek po PRL-u,tę szkodliwą i pasożytniczą Rade! Raz na zawsze!
ROJ
8 lat temu
PRZECIEŻ PO MÓWIŁO - JAK WYGRACIE WYBORY TO BĘDZIECIE ROBIĆ CO ZECHCECIE A TERAZ MY PO RZĄDZIMY. TERAZ TEGO NIE PAMIĘTAJĄ I CHCĄ RZĄDZIĆ DALEJ JAKO OPOZYCJA TWIERDZĄC ŻE CHOCIAŻ PRZEGRALI WYBORY TO I TAK MAJĄ WIĘKSZOŚĆ ORAZ ŻE BEZ PROGRAMU POWINNI RZĄDZIĆ A PiS NALEŻY ZDELEGALIZOWAĆ.
misiek
8 lat temu
Wyleci na zbity pysk cala faszystowska POpaganda
emeryt
8 lat temu
SORRY,A TOWARZYSZKA Z PZPR KATARASIŃSKA,NADAL W TRAUMIE,ŻE WYBORCY POsuneli koryto???
as
8 lat temu
no to przecież sobie przejma w ramach dobrej zmiany KRRiT to po jakie licho ta ustawa o mediach narodowych
...
Następna strona