Strefa euro wyprzedziła USA, po raz pierwszy od 2009 r., jako najlepsze miejsce do inwestowania - wynika z ankiety Bloomberg Markets Global Poll.
35 proc. badanych przez Bloomberga profesjonalistów z branży finansowej, traderów, analityków, zarządzających funduszami i prezesów firm, oceniło, że euroland jest najlepszym miejscem dla inwestorów w najbliższych 12 miesiącach oferując im najkorzystniejsze warunki.
Taka sytuacja występuje po raz pierwszy od kiedy Bloomberg rozpoczął przeprowadzanie badania w październiku 2009 r.
Prawie 2/5 badanych ocenia obecnie, że gospodarka strefy euro poprawia się, podczas gdy w styczniowym badaniu Bloomberga, takie oceny prezentowało 14 proc. ankietowanych.
Na USA w ankiecie wskazało 33 proc. badanych i tym samym znalazły się one na drugim miejscu, po eurolandzie. Po raz pierwszy od listopada 2010 r. USA nie są "numerem 1".
Chiny, które wcześniej wskazywane były przez inwestorów finansowych jako dobre miejsce do lokowania funduszy, teraz są postrzegane jako jeden z najgorszych rynków. Uważa się, że obecnie chińska gospodarka jest w najgorszej kondycji od ponad 2 lat.
Rosja, Brazylia i właśnie Chiny zostały uznane w ankiecie Bloomberga jako rynki, których inwestorzy powinni unikać w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Największa gospodarka świata mocno hamuje Przyczyn dużego spowolnienia analitycy upatrują w surowej zimie, spadku eksportu w związku z umocnieniem się dolara i zmniejszeniu inwestycji w przemyśle naftowym. | |
| MFW zaskakuje nowymi prognozami dla świata Fundusz ujawnia, kiedy światowa gospodarka przyśpieszy. _ Wskaźniki dotyczące Polski są bardzo korzystne _. |