Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Frączyk
|

Piwo z Koszalina idzie na podbój Indii. Ponad miliard konsumentów na celowniku

13
Podziel się:

Browar Van Pur wkrótce będzie próbował zdobyć hinduski rynek. Zyskał wsparcie Zachodniopomorskiej Indyjskiej Izby Gospodarczej, a ta zorganizowała państwową opiekę w drugim najbardziej ludnym kraju świata.

Piwo Brok z Koszalina wkrótce trafi do hinduskich i chińskich konsumentów.
Piwo Brok z Koszalina wkrótce trafi do hinduskich i chińskich konsumentów. (MAREK LASYK/REPORTER/EAST NEWS)

Pod koniec ubiegłego roku Van Pur założył biuro w Szanghaju, co ma otworzyć spółce drzwi na najbardziej ludny kraj świata, czyli Chiny. Okazuje się, że i drugi pod względem liczby mieszkańców (1,3 mld) kraj - Indie - będzie wkrótce obiektem podboju polskiego browaru.

To zresztą pierwszy sukces Zachodniopomorskiej Indyjskiej Izby Gospodarczej, która swoją oficjalną działalność zacznie 18 listopada - podaje szczeciński dodatek do „Gazety Wyborczej”. Izba była organizatorem spotkania, do którego doszło na początku listopada w ambasadzie Indii w Warszawie.

Wejście na hinduski rynek będzie w ogóle możliwe dzięki przygotowanej umowie z największym centrum biznesowym w Mumbaju, zrzeszającym kilkaset tysięcy podmiotów. Powstanie w ten sposób kanał biznesowy.

Zobacz także: Zobacz również: Partii władzy problem z piwem

- Taka umowa oznacza, że indyjskie państwo opiekuje się inwestorem. Ułatwia procedury i stosuje ulgi podatkowe - opowiedział „Gazecie Wyborczej” Mariusz Łuszczewski, pomysłodawca i inicjator powołania Zachodniopomorskiej Indyjskiej Izby Gospodarczej. - Już kilkanaście z 60 firm, które do tej pory przystąpiło do ZIIG, deklaruje chęć wejścia na tamten rynek. Wciąż zgłaszają się kolejne - dodał.

Obecnie możliwości produkcyjne polskiej firmy to ponad 4 mln hektolitrów piwa rocznie. Piwo sprzedawane jest nie tylko w Polsce, ale i w ponad 50 krajach w Europie i na świecie, gdzie firma lokuje połowę swojej produkcji.

To nie tylko marki własne, takie jak Brok, Van Pur, czy Łomża, ale i piwa produkowane na zlecenia, pod własnymi brandami sieci sklepów. Prawdopodobnie w tej właśnie formie browar planuje podbój azjatyckich rynków.

Mariusz Łuszczewski jest synem szczecińskiej restauratorki Anity Agnihotri, której polska historia wkrótce przeniesiona zostanie na ekrany w ramach polsko-bollywoodzkiej produkcji. Jeszcze w tym roku ma ona zostać konsulem honorowym Indii w Polsce.

Jedna z ciotek Łuszczewskiego, Sweeta Agnihotri, jest prezesem zarządu Reliance Industries - jednej z największych firm w Indiach. Roczne przychody tego konglomeratu, który zaangażowany jest w energetykę, petrochemię, tekstylia, telekomunikację i wydobycie surowców, osiągają poziom 51 mld dol., a zyski to poziom prawie 5 mld dol.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(13)
zdziwiony
6 lat temu
Po co im piwo w Indiach? Przeciez hindusi nie pija piwa, religia im tego zabrania, a muzulmanie tez
Chendriks
6 lat temu
Życzę Hindusom świeżego Brok-a Sambora, lepsze to niż koncernowe siki polskich wasali Heinekena.
ziomek
6 lat temu
to chindusi nie poznają dobrego Polskiego piwa, sorki ale to co coś zawsze u mnie w smaku uchodziło z drugą ligę (lepszy nawet harnas) ale coz chociaz niedrogie,
Jab
6 lat temu
Firma holenderska van pur i po co kłamać że polska
:)
6 lat temu
Swietna wiadomosc, od czegos trzeba zaczac czy to bedzie 1 paleta piwa czy 100 palet czy 1000 ,wazne ze wchodzimy na taki wielki rynek wiec przestancie tu marudzic wiecznie