Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

GUS: najlepsze nastroje konsumentów w historii. Optymistów jest już więcej

7
Podziel się:

Jeszcze nigdy konsumenci nie czuli się tak dobrze. Przynajmniej tak wskazują badania GUS i NBP, które mierzą ich nastroje. Optymiści przeważają nad pesymistami już drugi miesiąc z rzędu, zresztą po raz pierwszy w najnowszej historii Polski.

GUS: najlepsze nastroje konsumentów w historii. Optymistów jest już więcej
(Photo Gallery IMT / Flickr (CC BY-SA 2.0))

Wskaźnik ufności konsumenckiej to miernik, za pomocą którego GUS i NBP badają opinie konsumentów odnośnie oceny ich własnej sytuacji finansowej, sytuacji gospodarczej kraju oraz zamiarów odnośnie ważnych zakupów i oszczędności. Wskaźnik bieżący wzrósł w czerwcu do 4,8 pkt., co jest najwyższym poziomem w historii badań.

Trzeba przy tym dodać, że aż do maja b.r. wskaźnik nie wychodził nigdy powyżej zera. W porównaniu z majem był wyższy o 1,7 pkt proc.

Zobacz również: Polacy zadłużeni na 47 mld zł. 500 plus nie wpływa na dłużników

Wśród składowych wskaźnika bieżącej ufności konsumenckiej "najbardziej poprawiły się oceny dotyczące obecnej i przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju (wzrost odpowiednio o 3,6 i 3,2 pkt proc.), a w dalszej kolejności obecnej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego (wzrost o 1,5 pkt proc.)" - napisano w komunikacie GUS.

Najlepszy w historii jest też tzw. wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej, który opisuje oczekiwania odnośnie konsumpcji indywidualnej w najbliższych 12 miesiącach. Był wyższy o 1,2 pkt proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca i osiągnął poziom +1,8 pkt.

Największa poprawa nastąpiła w ocenie przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju. Dotychczas nigdy nie było wśród Polaków w tej kwestii przewagi optymistów nad pesymistami - przedtem najbliżej pozytywnych ocen było pod koniec 2015 roku.

Na jasną stronę oceny przyszłości przeszło 3,2 proc. osób, tj, o tyle poprawił się wskaźnik. Najmniej poprawiła się ocena perspektyw zmian sytuacji finansowej gospodarstwa domowego w najbliższym roku - o zaledwie 0,1 pkt. proc.

Najlepsze nastroje w społeczeństwie panują, jeśli chodzi o oczekiwania odnośnie bezrobocia - wskaźnik jest na poziomie aż +11,7 proc.

Polacy nadal w większości niechętnie myślą o oszczędzaniu - wskaźnik -9,4 proc. w czerwcu - ale i tak coraz więcej osób skłania się do odkładania pieniędzy.

Badanie wspólne GUS i NBP polegało na przeprowadzeniu 1 417 wywiadów w okresie 5-14 czerwca 2017 r.

giełda
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(7)
'szcvzęśliwi"...
7 lat temu
Cieszą się jedynie konsumenci ,którzy dostali 500+.Trudno mówię żeby się cieszyli emeryci,którzy dostali 5 zł +.Dziękujemy DOBRA ZMIANO
TJ
7 lat temu
Polacy się cieszą, że PiS wreszcie rozbił mafie VAT-owską i nie jesteśmy już okradani przez bandziorów. Stąd ten wzrost optymizmu.
Sponsorowane ...
7 lat temu
Nie pracujcie tylko róbcie dzieci!!!
enigma
7 lat temu
po pierwsze statystycznie krowa i kura mają po trzy nogi po drugie nikt mi nie wmówi, że wszelkie sondaże i ankiety nie są "obliczane" pod zamówienie po trzecie w kraju gdzie władza ustawia kogo chce i gdzie chce - ja nie wierzę w żadne liczby ani kreski po czwarte nie wiem jak długo utrzymałby się na stanowisku dyrektor czy prezes Gus-u, który pokazałby inne wyniki po piąte spadek bezrobocia nie polega na powstawaniu wielkiej ilości nowych miejsc pracy, tylko na opuszczaniu Polski przez coraz większe ilości młodych, którzy podejmują pracę za granicami kraju, a jest im coraz łatwiej, ponieważ jęz angielski, który dla ich rodziców był ogromną barierą, dla dzisiejszej młodzieży jest drugim językiem komunikacji po szóste rozwój kraju następował od dłuższego okresu dzięki ogromnym funduszom, które Polska otrzymywała z EU, ale do tej pory był świadomie pomijany, dopiero od roku mamy rozkwit, wcześniej były ruiny i Pani premier fotografująca się na tle od dawna nieczynnej fabryki w mieście tętniącym życiem, którego władze nagradzane były za rozwój. po siódme jak ktoś przyjeżdża tu kilka razy do roku, to nie jest obiektywny. Jakby pożył sobie trochę i powdychał tej atmosfery i musiał się parę razy mocno wstydzić za wybór suwerena, to spojrzałby na to co się tu dzieje w innych barwach, mniej różowych niestety.
adi
7 lat temu
jeżeli ,ktoś nie widzi poprawy(na tym wykresie) to niech idzie do lekarza--takiego od oczu.Jestem w Polsce 2-3 razy do roku ,więc pewnie widzę to wyraźniej .Na prawdę widzę jak teraz Polska się rozwija i jak zwykłym ludziom żyje się coraz lepiej--nie jestem fanem PISu ,ale widzę,że większości lepiej się wiedzie i że żaden Polski rząd -do tej pory nie zrobił więcej dla zwykłych obywateli niż PIS--spadek bezrobocia,płace minimalne,ściganie oszustów podatkowych,zapewnienie socjalu dla najuboższych,oczywiście są i złe strony,ale tych "plusów dodatnich " jest więcej niż "ujemnych",tym bardziej ,że tych ,tzw."zdobyczy socjalnych " nikt przy zdrowych zmysłach nie odważy się tknąć--one już zostaną ,ktokolwiek by rządził