Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Przemysław Ciszak
Przemysław Ciszak
|

Dziura w ZUS urośnie do 80 mld zł. Katastrofalne prognozy dotyczące emerytur Polaków

333
Podziel się:

Czarny scenariusz zakłada, że za dziesięć lat na emerytury w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zabraknie aż 80 mld zł.

Nawet przy najbardziej optymistycznych założeniach na emerytury pieniędzy w FUS zabraknie.
Nawet przy najbardziej optymistycznych założeniach na emerytury pieniędzy w FUS zabraknie. (Bob Jagendorf/Flickr (CC BY-NC 2.0))

Niespójny i niewydolny – tak polski system emerytalny ocenia Fundacja Kaleckiego. Żadna z trzech symulacji przeprowadzonych przez analityków nie przynosi dobrych wieści. Nawet przy najbardziej optymistycznych założeniach na emerytury pieniędzy w FUS zabraknie.

Od 77,3 mld do nawet 109,4 mld zł - tyle już w ciągu najbliższej dekady budżet państwa będzie musiał dopłacać do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Tak wynika z wyliczeń Fundacji Kaleckiego, które, jako pierwszy opisał "Business Insider Polska".

To oznacza, że Polacy prócz odkładanych składek do ZUS będą zmuszeni ratować fundusz dodatkowymi pieniędzmi zebranymi z podatków. Co piąta złotówka w budżecie, przy zachowaniu obecnego średniego poziomu wydatków, będzie musiała być przeznaczana na system emerytalny – czytamy w raporcie.

Zobacz także: Waloryzacja emerytur w 2018 r. Seniorzy dostaną podwyżki świadczeń:

Jak to możliwe, że pieniędzy w ZUS jest wciąż za mało? Eksperci Kaleckiego odpowiadają – to wina niespójnego systemu. Żadne z dotychczasowych reform nie zagwarantowały systemowi emerytalnemu stabilności i wypłacalności.

"Nawet według optymistycznych i nierealistycznych założeń modelu przygotowanego przez ZUS nie ma perspektyw na poprawę kondycji finansowej FUS w ramach obecnego systemu" – oceniają eksperci w raporcie.

Na dotychczasowe problemy Zakładu nakłada się kosztowana decyzja rządu. Obniżenie wieku emerytalnego i zróżnicowanie go ze względu na płeć pogłębiają problem. Z początkiem października przybędzie nam dodatkowych 330 tys. emerytów, a na rynku pracy zmniejszy się liczba osób aktywnych, a więc i płacących składki.

Jak piszą autorzy raportu, z biegiem czasu dysproporcja między aktywnymi zawodowo a emerytami znacznie się powiększy. Pierwsza fala masowych przejść na emeryturę wg Fundacji potrwa do 2026 roku, a za kolejne dwie dekady czeka nas następna.

To wszystko sprawia, że prognozy dla ZUS są katastrofalne. "W chwili obecnej nie ma żadnego scenariusza, zgodnie z którym obecny system emerytalny wiązałby się ze stale zwiększającym się obciążeniem dla gospodarki" – czytamy w raporcie Fundacji Kaleckiego.

kalecki.org

Biorcą pod uwagę najbardziej optymistyczne czynniki i prognozy za 10 lat dziura w FUZ będzie głęboka na 45 mld zł – udowadniają eksperci. Wyważony model zakłada, że będziemy dokładać około 60 mld zł. Natomiast czarny scenariusz przewiduje, że na emerytury w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zabraknie aż 80 mld zł.

Mało tego, zdaniem analityków fundacji, podatność na brak płynności oraz błędy systemowe przypominają stan sprzed ostatniej reformy z 1999 roku. A obecne zapowiedzi rządu w sprawie zmian emerytalnych są równie "niewystarczające i nieodpowiadające na najpoważniejsze problemy" jak działania poprzedników – wynika z diagnozy Fundacji Kaleckiego.

emerytury
wiadomości
KOMENTARZE
(333)
WYRÓŻNIONE
Rock
8 lat temu
Zlikwidować wszelkie przywileje dla wszystkich grup ile wypracujesz tyle masz a nie po 15 latach idzie wojskowy na emeryturę jaką on wypracował emeryturę!
Grecja 2
8 lat temu
Jeżeli Polska zwiększa swoje zadłużenie o około 40 miliardów rocznie, a jednocześnie demograficznie wymieramy, to nie trudno zgadnąć jak to się wszystko zakończy. Rządzący pewnie to wiedzą, stąd takie parcie na dobrze płatne stołki i inne fuchy, trzeba się nachapać i zabezpieczyć nim nadejdą chude lata.
jacekk
8 lat temu
Niech mi ZUS odda 420 tys. które mam nazbierane na swoim koncie, a potem niech mnie cmokną tam gdzie słońce nie dochodzi, bo ich głodowa emerytura nie będzie mi potrzebna.
...
Następna strona