Wspieranie przedsiębiorców odgrywa w strategii BGK kluczową rolę
Dynamiczna, innowacyjna i konkurencyjna gospodarka to odpowiedź na potrzeby biznesu oraz wyzwania gospodarcze w skali makro. Działania, takie jak wzrost inwestycji w innowacje i strategiczne gałęzie gospodarki czy stworzenie warunków do utrzymania lub zdobycia długoterminowej konkurencyjności, to kierunki wskazane w strategii Banku Gospodarstwa Krajowego na lata 2025-2030.
- Wspieranie przedsiębiorców odgrywa w strategii BGK kluczową rolę – mówi Leszek Stypułkowski, członek zarządu BGK. - Dla mniejszych firm oferujemy gwarancje de minimis, które dystrybuujemy dzięki dobrej współpracy z bankami komercyjnymi – podkreśla przedstawiciel banku. Zwraca uwagę, że obszarem inwestycji w przedsiębiorstwach powinny być cyfryzacja, automatyzacja oraz robotyzacja, które poprawią efektywność i konkurencyjność polskich firm.
Projekty infrastrukturalne pośrednio także mogą wpłynąć na wzmocnienie pozycji polskich firm. - Najważniejsze jest, by uczestniczyli w nich polscy przedsiębiorcy. By sukces osiągnęło jak najwięcej rodzimych firm, szczególnie innowacyjnych, rozwijających polską myśl techniczną.
Kluczowy rozwój innowacyjnych firm
Wdrażanie innowacyjnych rozwiązań, opartych o polską myśl techniczną to zdaniem Leszka Stypułkowskiego wyzwanie priorytetowe. Jednocześnie ekspert zaznacza, że do dalszego rozwoju polskiej gospodarki konieczne jest wsparcie skalowania firm. – Jak pokazały doświadczenia ostatnich lat, o ile powstało wiele start-upów, czyli niedużych firm wdrażających innowacyjne rozwiązania, to było bardzo mało sytuacji, w których te start-upy rosły, skalowały się, uzyskiwały pełen potencjał do konkurowania na rynkach międzynarodowych. Żeby polska gospodarka stała się innowacyjna, innowacyjne firmy muszą się wyskalować.
Jak zaznacza Leszek Stypułkowski, skalowanie firm wymaga kapitału wysokiego ryzyka. Bank opracowuje rozwiązania, które ułatwią mobilizowanie prywatnych funduszy dla innowacyjnych projektów. – Zainwestujemy publiczne pieniądze, którymi dysponujemy, polskie i unijne, do tzw. funduszu funduszy. Będzie on dokładał drugą złotówkę do prywatnych funduszy private equity i venture capital działających na rynku, które zbiorą finansowanie od sektora prywatnego.
Rozwój gospodarki to wspólna odpowiedzialność
Rozwój gospodarczy to jednak wspólny wysiłek. Jak zaznacza Leszek Stypułkowski, dużą rolę, oprócz instytucji wsparcia, jak Bank Gospodarstwa Krajowego, mają do odegrania także duże firmy, zarówno prywatne, jak i spółki skarbu państwa.
– W megainwestycjach, które przed nami, pojawią się gigantyczne zamówienia. Oczywiście nie wszystkie będą mogły trafić do polskich firm, część powędruje do wykonawców zagranicznych. Ważne jest, by zamawiający, negocjując kontrakty i udzielając tych zamówień, spojrzeli na polskie firmy, dostawców innowacyjnych technologii. Być może nie będą dostawcami w ramach tzw. Tier-1, ale mogą być poddostawcami. Ważne, aby zamawiający, nasi czempioni, zwrócili uwagę, by wśród dostawców było jak najwięcej polskich firm i polskich technologii – dodaje Stypułkowski.