Coraz dalej od 6 zł. Nowa prognoza dla paliw

Kurs ropy zmierza w kierunku najniższego od czasów pandemii COVID-19. Ceny rynkowe ostro zanurkowały po tym, jak kartel OPEC+ zdecydował o dalszym przyspieszeniu zwiększania produkcji. Co to oznacza dla kierowców Polsce? Ceny będą znacząco oddalać się od 6 zł za litr paliwa.

Ropa na rynkach tanieje. Czego mogą spodziewać się kierowcy?Ropa na rynkach tanieje. Czego mogą spodziewać się kierowcy?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, Getty Images | Bloomberg, Kamil
Robert Kędzierski

Kontrakty terminowe na ropę Brent spadły o 90 centów (1,47 proc.) do 60,39 dolarów za baryłkę, podczas gdy amerykańska ropa West Texas Intermediate (WTI) potaniała o 98 centów (1,68 proc.) do 57,31 dolarów. Ceny otworzyły poniedziałkową sesję na najniższych poziomach od 9 kwietnia, choć później część strat została odrobiona. Obecne spadki pogłębiają straty z poprzedniego tygodnia, kiedy to Brent stracił 8,3 proc., a WTI 7,5 proc.

Według analityka Saxo Bank Ole Hansena, na obniżki cen wpłynęły obawy o rosnącą podaż po tym, jak Arabia Saudyjska zasygnalizowała, że może funkcjonować w środowisku niższych cen przez dłuższy czas. Czynnik ten przeważył nad optymizmem związanym z możliwymi skutkami rozmów między Stanami Zjednoczonymi a Chinami ws. ceł, które mogłyby pozytywnie wpłynąć na popyt.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polak buduje satelity i systemy kwantowe - wprowadza Polskę do kosmicznej elity - Grzegorz `Brona

Przyspieszenie zwiększania produkcji i konsekwencje dla rynku

W sobotę OPEC+ zgodził się na przyspieszenie zwiększania wydobycia ropy po raz drugi z rzędu, podnosząc produkcję o 411 000 baryłek dziennie od czerwca. Wzrost sprawi, że łączne zwiększenie produkcji w okresie kwiecień-czerwiec wyniesie 960 000 baryłek dziennie.

Źródła z OPEC+ poinformowały Reutersa, że grupa może całkowicie wycofać dobrowolne cięcia produkcji do końca października, jeśli członkowie nie poprawią zgodności z przydzielonymi im kwotami wydobycia. Arabia Saudyjska naciska na przyspieszenie wycofywania wcześniejszych cięć produkcji, aby ukarać Irak i Kazachstan za nieprzestrzeganie limitów wydobycia.

Zwiększenie produkcji, zainicjowane przez Arabię Saudyjską, ma na celu zarówno rzucenie wyzwania amerykańskiemu wydobyciu z łupków, jak i ukaranie członków, którzy korzystali z wyższych cen, jednocześnie lekceważąc swoje limity produkcyjne - stwierdził Hansen.

Prognozy cenowe i globalne zapasy ropy

Po decyzji OPEC+ banki inwestycyjne Barclays i ING obniżyły swoje prognozy dla cen ropy Brent. Barclays zmniejszył ją o 4 dolary do 66 dolarów za baryłkę na 2025 rok i o 2 dolary do 60 dolarów na rok 2026. Z kolei ING przewiduje, że średnia cena Brent w tym roku wyniesie 65 dolarów, w porównaniu z wcześniejszą prognozą 70 dolarów.

Analitycy ING pod przewodnictwem Warrena Pattersona zauważyli w raporcie, że "rynek ropy zmaga się ze znaczną niepewnością dotyczącą popytu w związku z ryzykiem taryfowym. Ta zmiana w polityce OPEC+ dodaje niepewności po stronie podaży".

Na ceny ropy wpływają również powszechne obawy przed recesją w USA i słaby popyt na importowane paliwa rafinowane - wskazał główny ekonomista Vortexa David Wech. Dodał, że od połowy lutego widać wzrost globalnych zapasów ropy o około 150 milionów baryłek w zbiornikach lądowych i na tankowcach na morzu.

Co z cenami w Polsce?

Dawid Czopek, zarządzający Polaris FIZ, ekspert ds. rynku paliwowego, w rozmowie z money.pl nie ma wątpliwości, że kierowcy będą tankować coraz taniej.

Według mnie w niedługim czasie - a wybory będę temu sprzyjać - zobaczymy średnią cenę zbliżoną do poziomu 5,5 zł. Najtańsze stacje będą oferować cenę w granicach 5,19 zł za litr benzyny - przewiduje Czopek.

Podkreśla, że polscy kierowcy już dziś nie mają zbytnich powodów do narzekań. - Obecnie hurtowe ceny paliw na poziomie 5,4 brutto za litr - bez uwzględnienia rabatów handlowych, które zwykle sięgają kilku groszy - wskazują, że teraz średnia cena podstawowych paliw na stacjach powinna wynosić ok. 5,7 zł za litr - mówi.

- Oczywiście nadal cena jest wyższa, ale częściowo wynika to z faktu, że właściciele stacji paliw po okresie majówkowym wybrali drogę stosowania obniżek poprzez specjalne rabaty, zamiast wprost obniżać ceny na pylonach - zauważa ekspert. - Obecnie promocje te wygasają i należy spodziewać się zmian cen paliw, w kierunku znacznego oddalenia od cyfry 6 - podsumowuje Czopek.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl

Wybrane dla Ciebie
Samsung stworzył nowy typ baterii. Osiągają zasięg 960 km w 9 minut
Samsung stworzył nowy typ baterii. Osiągają zasięg 960 km w 9 minut
Pat w kopalni Silesia. Minister zaprasza na rozmowy, górnicy żądają jego przyjazdu
Pat w kopalni Silesia. Minister zaprasza na rozmowy, górnicy żądają jego przyjazdu
Ubyło 100 tysięcy miejsc pracy. Europejska branża moto w coraz głębszym kryzysie
Ubyło 100 tysięcy miejsc pracy. Europejska branża moto w coraz głębszym kryzysie
Małe amerykańskie miasto na krawędzi. Tysiące ludzi na bruk
Małe amerykańskie miasto na krawędzi. Tysiące ludzi na bruk
Benzyna po 5,13 zł. Nowe zdjęcie trafiło do sieci
Benzyna po 5,13 zł. Nowe zdjęcie trafiło do sieci
Komunikat Totalizatora Sportowego. Co z wygranymi?
Komunikat Totalizatora Sportowego. Co z wygranymi?
2025 najlepszym rokiem dla złota od blisko pół wieku. Pokazali liczby
2025 najlepszym rokiem dla złota od blisko pół wieku. Pokazali liczby
Nadchodzą ciężkie czasy dla globalnego handlu. Ostrzegają przed 2026 r.
Nadchodzą ciężkie czasy dla globalnego handlu. Ostrzegają przed 2026 r.
Ukraina znów uderzyła w czuły punkt Rosji. Zapłonęły magazyny z paliwem
Ukraina znów uderzyła w czuły punkt Rosji. Zapłonęły magazyny z paliwem
Zamówili, nie dostali. Tesla w Niemczech pozwana. W grze 120 tys. umów
Zamówili, nie dostali. Tesla w Niemczech pozwana. W grze 120 tys. umów
Stokrotka w nowych rękach. To efekt restrukturyzacji litewskiego giganta
Stokrotka w nowych rękach. To efekt restrukturyzacji litewskiego giganta
Powrót do rekordowych lat pandemii. Biznes w Polsce potrzebuje nowych powierzchni
Powrót do rekordowych lat pandemii. Biznes w Polsce potrzebuje nowych powierzchni