WAŻNE
TERAZ

Niespodziewane wyznanie Artura Boruca. "Mała depresja"

Wybory kopertowe. Wniosek do prokuratury w sprawie Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

- Nie było podstaw prawnych, żeby premier wydawał Poczcie Polskiej i PWPW decyzję ws. realizacji wyborów prezydenckich - usłyszeliśmy na konferencji Najwyższej Izby Kontroli. NIK złożyła zawiadomienie do prokuratury w sprawie Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych.

BanaśBanaś
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Jastrzębowski, Reporter
Michał Krawiel

NIK złożyła zawiadomienie do prokuratury w związku z wyborami kopertowymi. Dotyczy ono udziału Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych.

Kontrola NIK miała miejsce w Kancelarii Premiera, Ministrostwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwie Aktywów Państwowych, Poczcie Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. - Jedyną uprawnioną jednostką do przygotowywania wyborów była PKW. Zorganizowanie wyborów na podstawie decyzji administracyjnej było pozbawione podstaw prawnych – powiedział Marian Banaś.

Z kontroli wynika, że premier mógł wydać polecenia innym spółkom i podmiotom, ale nie było podstaw prawnych do zlecenia Poczcie Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych organizacji wyborów. Według ustawy jedynym podmiotem, który mógł zorganizować wybory, było tylko PKW - mogło drukować karty wyborcze. Pierwsza decyzja dotyczyła przygotowania wyborów, ale druga już wydrukowania pakietów wyborczych, a do tego podstaw prawnych nie było.

Powróciły pytania o Pocztę Polską i wybory kopertowe

Przed wydaniem decyzji KPRM otrzymała dwie negatywne opinie na temat organizacji wyborów w tym trybie. Raporty wskazywały nawet konsekwencje, które może ponieść premier Mateusz Morawiecki w związku z podjęciem decyzji zlecenia organizacji wyborów kopertowych. NIK próbował ustalić, czy Morawiecki miał wiedzę na temat tych ekspertyz. Pytanie zadano Michałowi Dworczykowi dotyczące wiedzy premiera na temat ekspertyz, ale minister się do nich nie odniósł.

Zdaniem kontrolerów, KPRM nie przygotował nawet analizy finansowej całego przedsięwzięcia i potencjalnych kosztów, gdyby wybory się nie odbyły. MSWiA i MAP nie zawarły też umów z PP i PWPW, bo zdaniem MSWiA wystarczy umowa miedzy PP i PPW. MAP nie zawarł umowy, ponieważ w ocenie ministra były wątpliwości prawne dotyczące możliwości zawarcia umowy. MAP nie przygotował też analiz prawnych dotyczących wątpliwości zawarcia umowy z Pocztą Polską. Obydwa ministerstwa nie wykonały polecanie KPRM.

W konsekwencji Poczta Polska i PWPW przystąpiły do realizacji działań bez umów, a co za tym idzie, nie zostały zabezpieczone finansowe plany dotyczące wyborów kopertowych. PPW zleciła druk podwykonawcom, mimo tego, że wzory nie zostały zaakceptowane.

Kontrolerzy NIK stwierdzili także naruszenie przez Pocztę Polską przepisów RODO. Wniosek PP o przekazanie danych osobowych z rejestru PESEL nie miał podstaw prawnych. Jednym podmiotem, który mógł otrzymać takie dane było PKW.

Faktury na łączną kwotę 76,5 mln zostały wysłane przez Pocztę Polską i Państwową Wytwórnia Papierów Wartościowych. Jednak ani KPRM, ani MSWiA i MAP nie były skłonne do pokrycia kosztów niedoszłych wyborów.

Ostatecznie część środków został wypłacona, ale nie pokryły one całkowitych kosztów wyborów kopertowych. Kwota wypłacona PP może zostać powiększona o koszty magazynowania i niszczenia pakietów wyborczych.

NIK nie postawił zarzutów stronie rządowej. Kontrolerzy czekają na stanowiska wszystkich resortów.

Do zarzutów jeszcze w tracie trwania konferencji odniosła się strona rządowa. Oświadczenie opublikowała Centrum Informacyjne Rządu. ”Wszystkie decyzje o rozpoczęciu technicznych przygotowań do głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich były zgodne z prawem – świadczy o tym wiele ekspertyz prawnych, którymi dysponuje KPRM" - czytamy w oświadczeniu. Premier i szef KPRM stali na straży Konstytucji RP. Ich wszelkie działania miały na celu przeprowadzenie wyborów w konstytucyjnym terminie. "Premier nie zarządził nigdy wyborów prezydenckich ani głosowania w trybie korespondencyjnym" - czytamy w oświadczeniu. CIR dołączył również sześć ekspertyz prawnych i dwa stanowiska KPRM.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Koszyk świątecznych zakupów będzie droższy. Żywność poszła w górę
Koszyk świątecznych zakupów będzie droższy. Żywność poszła w górę
Gawkowski o Musku: "Zwariowany ekscentryk". "Postanowił wprowadzać świat w chaos"
Gawkowski o Musku: "Zwariowany ekscentryk". "Postanowił wprowadzać świat w chaos"
Jesteś cudzoziemcem, zapłacisz 100 dol. więcej. Nowa decyzja rządu USA
Jesteś cudzoziemcem, zapłacisz 100 dol. więcej. Nowa decyzja rządu USA
Japonia odrzuca unijny plan. Zamrożenie rosyjskich aktywów napotyka opór
Japonia odrzuca unijny plan. Zamrożenie rosyjskich aktywów napotyka opór
120 mln euro kary dla amerykańskiego giganta. Trump: Europa musi bardzo uważać
120 mln euro kary dla amerykańskiego giganta. Trump: Europa musi bardzo uważać
Trudny rok przed Pocztą Polską. Prezes uspokaja: zwolnień nie będzie
Trudny rok przed Pocztą Polską. Prezes uspokaja: zwolnień nie będzie
Trump przegrywa z wiatrakami. Sąd federalny uchylił zakaz prezydenta
Trump przegrywa z wiatrakami. Sąd federalny uchylił zakaz prezydenta
Rząd skasuje abonament RTV. Oto co z zaległościami
Rząd skasuje abonament RTV. Oto co z zaległościami
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 09.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 09.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 09.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 09.12.2025
Ogłosili próbę wrogiego przejęcia. Szef Netflix reaguje na krok konkurenta
Ogłosili próbę wrogiego przejęcia. Szef Netflix reaguje na krok konkurenta
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 09.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 09.12.2025