Wydatki Kancelarii Sejmu. Wzrost o ponad 100 mln zł w rok
Wydatki Kancelarii Sejmu w 2024 r. wyniosły ponad 725 mln zł, dochody prawie 9 mln zł - wynika ze sprawozdania z wykonania budżetu przedstawionego na wtorkowym posiedzeniu komisji regulaminowej. W 2023 r. wydatki Kancelarii Sejmu wyniosły 619 mln 981 tys. zł, dochody - niemal 12 mln zł.
We wtorek sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych pozytywnie rozpatrzyła i zaopiniowała dla komisji finansów publicznych sprawozdanie z wykonania budżetu Kancelarii Sejmu za 2024 r. Szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki podkreślił, że największe zmiany zaszły w Biurze Analiz Sejmowych (obecnie Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji). Biuro zostało wzmocnione kadrowo i merytorycznie, a jego szefowa - Marzena Laskowska - jest odpowiedzialna m.in. za przygotowanie koncepcji uregulowania stosowania sztucznej inteligencji.
- W tę niedzielę wieczorem zaczynamy spotkanie szefów Kancelarii Sejmów, czyli dyrektorów generalnych wszystkich krajów Unii Europejskiej na nasze zaproszenie. Właśnie będziemy na ten temat rozmawiali, bo wszyscy stanęliśmy przed tymi wyzwaniami w całej Europie i niektórzy już podjęli jakieś działania, a niektórzy już popełnili sporo błędów. Chcielibyśmy się na tych błędach innych nauczyć - poinformował.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożyczaliśmy pieniądze od pracowników - oto historia Oshee -Dariusz Gałęzewski w Biznes Klasie
Cichocki mówił też, że w 2024 roku zostały wzmocnione Biuro Spraw Europejskich i Współpracy Międzynarodowej oraz Biuro Komunikacji Społecznej. Restrukturyzacji uległo również Biuro Obsługi Medialnej, a Straż Marszałkowska poszerzyła swoje kompetencje merytoryczno-analityczne, by sprostać wyzwaniom w zakresie bezpieczeństwa w związku z rosnącą popularnością dronów. - Uruchomiliśmy taki mechanizm, który się nazywa Yellow Box - powiedział minister.
Jak tłumaczył, Yellow Box to punkt, do którego posłowie, dyrektorzy biur i pracownicy mogą "zgłaszać różnego rodzaju niepokojące incydenty, wydarzenia czy zjawiska związane z szeroko pojętym bezpieczeństwem".
O szczegółach wykonania budżetu opowiedział zastępca szefa Kancelarii Sejmu Michał Deskur. Przypomniał, że ustawa budżetowa na 2024 r. ustaliła wydatki Kancelarii Sejmu w wysokości 765 mln 283 tys. zł oraz prognozę dochodów w wysokości 4 mln 343 tys. zł. Podkreślił, że Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła wykonanie budżetu państwa, choć zawnioskowała o usprawnienie "organizacji przygotowania i realizacji sprawozdań finansowych w ramach wydatków majątkowych oraz rozważenie poprawy procesu ich planowania, a także racjonalnego gospodarowania majątkiem ruchomym".
NIK zwróciła też uwagę na konieczność podejmowania decyzji o blokowaniu środków niezwłocznie po powstaniu okoliczności uzasadniających ich podjęcie. - Decyzja o blokowaniu środków finansowych w kwocie 8 mln 7 tys. zł została podjęta w dniu 2 października 2024 r. i w moim przekonaniu została podjęta w najkrótszym możliwym terminie - ocenił Deskur.
Poinformował, że w 2025 r. Kancelaria Sejmu kontynuuje procedury wprowadzone w poprzednim roku, w tym sporządzanie comiesięcznego zestawienia zrealizowanych wydatków i cokwartalnej informacji o stopniu wykonania i zaangażowania środków budżetowych. Powiedział też, że co tydzień spotyka się z dyrektorem Biura Finansowego Grażyną Witaj, by omówić i przeanalizować bieżące kwestie finansowe.
Będzie nowe miejsce do kontroli przesyłek
Wśród najważniejszych inwestycji rozpoczętych w zeszłym roku Deskur wymienił przygotowanie budynku, w którym funkcjonariusze Straży Marszałkowskiej prowadziliby kontrolę pirotechniczną i biochemiczną przesyłek dostarczonych do Kancelarii Sejmu i Senatu. - Przewidujemy zakończenie prac w roku przyszłym - poinformował. Kolejną inwestycją jest adaptacja pomieszczeń w budynku G na potrzeby pionu ochrony i Straży Marszałkowskiej. Deskur zapowiedział, że w drugiej połowie 2025 roku planowane jest rozpoczęcie prac remontowych Sali Kolumnowej Sejmu, które mają potrwać do końca grudnia.
Deskur podkreślił, że w 2024 r. dochody Kancelarii Sejmu wyniosły 8 mln 8 tys. zł, czyli o 200 proc. więcej, niż zakładały szacunki zawarte w ustawie budżetowej. Natomiast wydatki w okresie sprawozdawczym zostały zrealizowane w 94,8 proc. i wyniosły 725 mln 194 tys. zł.
W 2023 r. dochody Kancelarii wyniosły 11 mln 869 tys. zł i były o 166 proc. wyższe od kwoty przyjętej w ustawie budżetowej. Wydatki wówczas wyniosły 619 mln 981 tys. zł, tj. 90,4 proc. planu.
Rosną wydatki na wynagrodzenia
Zastępca szefa Kancelarii Sejmu wskazał, że wzrosły wydatki na wynagrodzenia osobowe - z 255 mln 49 tys, zł w 2023 r. do 285 mln 994 zł zł w 2024 r. - Wynagrodzenia te zawierają głównie wynagrodzenia pracowników Kancelarii Sejmu, uposażenia posłów oraz odprawy emerytalne posłów i pracowników - wyjaśnił.
- Na wyższe wykonanie wydatków na wynagrodzenia w porównaniu do roku poprzedniego wpływ miał wzrost wynagrodzeń dla pracowników wynikający ze wzrostu średniorocznego wskaźnika wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej dla osób nieobjętych mnożnikowym systemem wynagrodzeń w wysokości 120 proc. (...) Zgodnie z raportem NIK w 2024 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie było wyższe o 15,2 proc. w stosunku do roku poprzedniego - wyliczał.
Przewodniczący komisji Jarosław Urbaniak (KO) poinformował, że pozytywnie ocenia wykonanie budżetu przez Kancelarię Sejmu za 2024 r. Przyznał jednak, że jest mu "niezwykle smutno", iż Kancelaria jest jedynym organem państwa, w którym nie zrealizowano 20 proc. podwyżki dla pracowników. - Podkreślam: dla pracowników, nie dla posłów. (...) Wykonanie wydatków to 94 proc. planu, to jest 40 mln zł oszczędności - zauważył.
W odpowiedzi na zarzut Cichocki stwierdził, że w zeszłym roku Kancelaria Sejmu nie miała problemu z naborem ludzi z wyższymi kompetencjami niż dotychczas, ponieważ "Sejm cieszy się dużą atrakcyjnością". - W zeszłym roku udało się zbudować bardzo stabilny mechanizm dodatków i nagród, które pozwalają promować także pracowników za szczególny ich wysiłek i zaangażowanie w różnych okresach czasu czy przy różnych zadaniach - argumentował.