Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|

Zakaz importu zboża z Ukrainy. Jest decyzja Słowacji

Podziel się:

Rząd Słowacji wprowadził zakaz importu zboża z Ukrainy. Politycy podkreślają, że strona słowacka wyczerpała wszystkie prawne możliwości kontroli napływu zboża z kierunku wschodniego. Wcześniej w związku ze stężeniem pestycydów Słowacy wprowadzili zakaz wprowadzania do obrotu zboża z tego kierunku.

Zakaz importu zboża z Ukrainy. Jest decyzja Słowacji
Słowacy czasowo zakazują importu zboża z Ukrainy (Getty Images, CHRISTINNE MUSCHI)

Rząd Słowacji wprowadził w poniedziałek czasowy zakaz importu ukraińskiego zboża. Ministerstwo rolnictwa oświadczyło, że wyczerpało już wszystkie prawne możliwości kontroli napływu zboża z Ukrainy przy jednoczesnym zachowaniu tzw. korytarzy solidarności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polacy pokochali pompy ciepła. Ile trzeba zainwestować?

Terminu zakończenia zakazu jeszcze nie podano. Jednocześnie poinformowano, że o problemie dyskutuje zwołana przez premiera Eduarda Hegera grupa międzyresortowa.

Był zakaz sprzedaży, jest zakaz importu zboża z Ukrainy

Wcześniej, pod koniec ubiegłego tygodnia, słowackie ministerstwo rolnictwa zakazało wprowadzania na rynek pochodzącego z Ukrainy zboża i wyprodukowanej z niego mąki. Jednocześnie nie wprowadzono zakazu importu ukraińskiego zboża. Decyzja jest reakcją na stwierdzenie w zbożu z Ukrainy groźnego dla zdrowia stężenia pestycydów.

O przekroczonych normach stężenia pozostałości pestycydów w transporcie 1500 ton zboża pochodzącego z Ukrainy minister rolnictwa Słowacji Samuel Vlczan informował w środę. Laboratoryjna analiza ustaliła, że stężenie jest groźne dla zdrowia.

W konsekwencji resort uznał, że całe znajdujące się w magazynach na terenie Słowacji zboże i powstałe z niego przetwory nie mogą być wprowadzane na rynek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka światowa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP