Zakopane o rachunki się nie martwi. "Mamy umowę na stałe ceny"
Mimo rosnących cen energii elektrycznej władze Zakopanego nie planują dużych oszczędności. Jak powiedział PAP burmistrz miasta pod Giewontem Leszek Dorula, do końca przyszłego roku ma obowiązywać podpisany w 2020 r. kontrakt na stałe ceny prądu. Miasto jednak ograniczy świąteczne oświetlenie.
- Jesteśmy w o tyle komfortowej sytuacji, że w 2020 roku podpisaliśmy umowę z dostawcą energii elektrycznej na stałą cenę, która obowiązuje do końca 2023 roku. Gdybyśmy nie mieli podpisanej takiej umowy długoterminowej, to na pewno sporo wzrosłyby koszty oświetlenia ulicznego, bo jest to największy koszt budżetu miasta, jeżeli chodzi o zużycie energii elektrycznej. Mamy nadzieję, że te umowy będą dotrzymywane, dlatego na dzień dzisiejszy nie planujemy dużych oszczędności prądu –powiedział burmistrz Dorula.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prąd zdrożeje. Prezes URE tłumaczy dlaczego i o ile
Z budżetu Zakopanego rocznie na oświetlenie uliczne przeznaczana jest kwota około miliona zł.
Włodarz miasta dodał, że w ramach solidarności z innymi samorządami postanowiono nie robić zakupów dodatkowego oświetlenia świątecznego ulic. Dekoracje świąteczne mają pojawić się na ulicach Zakopanego, jednak w ograniczonym wymiarze.
- Będziemy na bieżąco obserwowali, co się dzieje na rynku energii elektrycznej i stosownie reagowali – dodał burmistrz.
Włodarze innych polskich miast mogą pozazdrościć burmistrzowi Zakopanego. Poznański magistrat na początku września otworzył oferty przetargu na grupowy zakup energii elektrycznej. W zasadzie ofertę, bo wpłynęła jedna. I to horrendalnie wysoka. Jeśli Poznań by ją przyjął, płaciłby w przyszłym roku za prąd pięć razy więcej niż obecnie.
Cena wyższa o 370 proc. "Ogromna kwota"
Cena jednostkowa za energię elektryczną na 2023 r. została skalkulowana na ponad 2,7 tys. zł za MWh. Cena, która obowiązuje obecnie, wynosi 577,5 zł za MWh - co oznacza, że proponowana w przetargu oferta jest wyższa o 370 proc.
"To ogromna kwota - za tę cenę można by od zera zbudować ok. pięciu nowych szkół w Poznaniu. To również ok. jedna siódma dochodów własnych miasta, szacowanych do uzyskania w przyszłym roku" - przekazał poznański magistrat. Prezydent miasta Jacek Jaśkowiak poinformował, że postępowanie niemal na pewno zostanie unieważnione.
Władze miast w ramach szukania oszczędności wyłączają oświetlenie uliczne po północy. Na taki krok zdecydowało się m.in. Krosno i Ostrów Wielkopolski