"Zamknęliśmy Zugspitze". Niemcy mają ogromny problem
Obfite opady śniegu spowodowały chaos w Alpach Bawarskich. W Garmisch-Partenkirchen zaledwie dzień po rozpoczęciu sezonu narciarskiego wstrzymano kursowanie kolejki linowej i zębatej na Zugspitze – najwyższy niemiecki szczyt – poinformowała w sobotę dpa.
- Całkowicie zamknęliśmy Zugspitze – potwierdziła w sobotę Verena Tanzer, rzeczniczka bawarskiego Zugspitzbahn. Nie kursują prowadzące na szczyt kolejka linowa oraz kolej zębata.
- W górach istnieje obecnie duże ryzyko zejścia lawin. Dodatkowo na trasie kolei zębatej zalega dużo śniegu, a powalone drzewa zablokowały tory – wyjaśniła rzeczniczka. Pracownikom nie udało się dotrzeć do górnej stacji. Dojazd do dolnej stacji kolejki linowej Zugspitze także jest utrudniony – jadący tam autobus wypadł z drogi i zjechał do rowu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Psycholog Igi Świątek o zarobkach, podatkach i hejcie w sporcie - Daria Abramowicz - Biznes Klasa #6
Atak zimy w Niemczech
Zdaniem Tanzer przez sobotę uda się opanować sytuację i w niedzielę kolejki na Zugspitze będą mogły ponownie kursować. Dodatkowo niemieccy meteorolodzy zapowiadają na niedzielę koniec opadów. Ma świecić słońce, przewidywana temperatura wyniesie -18 stopni, co będzie idealną pogodą dla narciarzy – dodała dpa.
Sezon sportów zimowych w rejonie Zugspitze zainaugurowano zaledwie w piątek 1 grudnia. W mijającym tygodniu wyciągi uruchomiono także w innych ośrodkach narciarskich, bowiem opady śniegu pojawiły się wcześniej, niż oczekiwano.
Obfite opady śniegu i niska temperatura spowodowały czasowe wstrzymanie również pracy lotniska w Monachium. Pierwsze utrudnienia wystąpiły w piątek po południu, kiedy to odwołano 150 lotów. W sobotę rano poinformował, że ze względu na utrzymujące się trudne warunki pogodowe praca lotniska pozostanie zawieszona do godz. 6 rano w niedzielę. W Bawarii duże utrudnienia występują także w ruchu kolejowym i drogowym, doszło do wielu wypadków.