Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Zarobił na rządowym kontrakcie. "Król malin" kandyduje z list PiS

17
Podziel się:

Jednym z kandydatów PiS w wyborach do Sejmu jest plantator malin, który otrzymał lukratywny kontrakt od rządu na ich skup. "PiS nie odpuści nawet naszemu malinowemu nieszczęściu" - komentuje inny z plantatorów z Lubelszczyzny.

Zarobił na rządowym kontrakcie. "Król malin" kandyduje z list PiS
Robert Gogółka, kandydat PiS do Sejmu (Licencjodawca, Facebook, Robert Gogółka)

Kolejny kandydat Prawa i Sprawiedliwości startujący do Sejmu wzbudził kontrowersje - jak na razie głównie u części swoich kolegów po fachu. Chodzi o startującego z Lubelszczyzny Roberta Gogółkę, plantatora malin. Jego nazwisko pojawiło się na liście kandydatów PiS w okręgu nr 6, którą zaprezentowano w ubiegłą sobotę.

Wcześniej Gogółka przewinął się w mediach w kontekście interwencyjnego skupu malin zorganizowanego przez rząd na skutek dramatycznego spadku cen. Jego firma latem pośredniczyła w skupie owoców, na czym zarobiła. Kandydat PiS sam zajmuje się uprawą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Skutki obniżki stóp procentowych. "Dojście do celu w 2025 r. może się nie wydarzyć"

Miał kontrakt od rządu, startuje z list PiS

Właśnie ta zbieżność zdenerwowała jednego z czytelników "Gazety Wyborczej", który podzielił się swoimi wątpliwościami co do kandydatury.

- Przecież Gogółka zarzekał się, że ten kontrakt na skup interwencyjny malin dostał jako właściciel spółki OwocMix, przedsiębiorca, a nie polityk. A tu kandydat z list PiS całą gębą. Teraz to wszystko jasne, wyszło szydło z worka. Widzę, że PiS nie odpuści nawet naszemu malinowemu nieszczęściu. Także na nim muszą zarobić ludzie związani z tą partią. To jest obrzydliwe - stwierdził.

Sam Gogółka wcześniej był pytany przez "Wyborczą" o to, dlaczego to właśnie jego firma została wybrana do pośredniczenia w skupie owoców. Wskazano ją, wraz z innym podmiotem, bez przetargu.

- Od dwóch lat biorę udział w pracach rządowych w komisjach. Bywam tam. Pewnie dlatego dostałem propozycję, przyjąłem ją, bo posiadam doświadczenie na rynku - tłumaczył wówczas mężczyzna. Przyznał, że na rządowym kontrakcie zarobił. Szacunkowy przychód wyniósł nawet 350 tys. zł, nie uwzględnia jednak wszystkich kosztów.

Dziennik zauważa, że Gogółka, chociaż wolał mówić o sobie jako o przedsiębiorcy, jest aktywny w polityce. To wicelider lubelskich struktur partii Kukiza. I bliski współpracownik posła Jarosława Sachajki. Plantator startował zresztą w wyborach do Sejmu w 2015 r. - z list kukizowców.

Dramat plantatorów malin

W tym roku plantatorom malin było trudno sprzedać swoje zbiory. A jeszcze trudniej uzyskać za nie dobrą cenę. Polski Związek Producentów Malin larum podniósł w czerwcu, kiedy to okazało się, że ceny są jednymi z najniższych w historii.

- Nie stać nas na zbieranie malin w tej cenie. Przy cenie 5 zł/kg nie ma szans na przeżycie do kolejnego sezonu - tłumaczył wówczas szef organizacji Sławomir Ziętek w rozmowie z branżowym portalem SadyOgrody.pl. Sytuację dodatkowo komplikował zwiększony import owoców z Ukrainy.

Rząd, który dopiero co zaczął gasić pożar związany z niekontrolowanym importem zboża, nie mógł sobie pozwolić na otwarcie kolejnego frontu. Dlatego pospiesznie przystąpił do interwencyjnego skupu owoców. Z doniesień "Wyborczej" wynika jednak, że zyskali głównie ci, którym udało się zdobyć lukratywny rządowy kontrakt - inni mieli stracić.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl 

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(17)
hiji
8 miesięcy temu
Po wyborach PiS całkowicie zawłaszczy władzę. Jak uzurpator ogłosi się carem to już następnych wyborów nie będziemy mili. Obudzimy się w drugiej Rosji. Nie wiadomo też czy uznanie prawa do życia dla kobiet nadal będzie obowiązywać po wyborach.
dusza
8 miesięcy temu
W Rosji też się tak zaczynało. Na styku biznesu i polityki wyrastali oligarchowie kontrolowani przez Szarą Eminencję.
Baba
8 miesięcy temu
Dla najwierniejszych partii i wodzowi zawsze są nagrody.
nienormalność
8 miesięcy temu
firma pośredniczyła w skupie malin na czy zarobiła ,pewnie miała stracić
zxc12
8 miesięcy temu
autorze przychód to nie dochód a 350tys przychodu to ma każdy market dziennie i nie oburza to nikogo? przecież to zagraniczne firmy, a ten człowiek to nasz rodak