Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|
aktualizacja

Zarobki polityków. Zandberg ze swoją pensją jest daleko w tyle za innymi liderami partii

243
Podziel się:

Adrian Zandberg ujawnił w programie #Newsroom swoje zarobki. Przyznał, że z działalności partyjnej ma na rękę około 3,5 tys. zł. To podwójny ewenement, bo mało który lider pobiera z partii pieniądze. I mało który ma tak skromną pensję.

Lewica lewicy nierówna. Robert Biedroń zarabia kilka razy tyle, co Adrian Zandberg
Lewica lewicy nierówna. Robert Biedroń zarabia kilka razy tyle, co Adrian Zandberg (PAP/WP, Tomasz Gzell/PAP)

Jak na szefa polskiej partii, Adrian Zandberg z partii Razem żyje dość skromnie. Z działalności partyjnej ma około 5 tys. zł brutto. Swojego samochodu nie ma, bo woli komunikację miejską. Rower ma, ale marki nie pamięta.

- Jestem członkiem zarządu partii Razem. Mamy taką zasadę, że jeżeli ktoś podejmuje pracę w partii, to otrzymuje pieniądze w wysokości średniego krajowego wynagrodzenia. To mój cały zarobek - przyznał w programie #Newsroom.

Jak jego zarobki mają się do szefów innych partii? Jeśli porównać dane z oświadczeń majątkowych, to okazuje się, że najlepiej w 2018 r. zarabiał Ryszard Petru - twórca Nowoczesnej, obecnie szef koła poselskiego Teraz! Jego miesięczne zarobki w zeszłym roku przekraczały 51 tys. zł brutto.

W 2019 r. mogą być jednak zdecydowanie niższe. Petru bowiem do połowy 2018 r. prowadził działalność gospodarczą, dzięki której zarobił niemal pół miliona zł. Do czerwca tego samego roku pracował w radzie nadzorczej firmy Vistula. Zarobił tam niemal 70 tys. zł.

Zobacz także: Z czego żyje Adrian Zandberg? Polityk chętnie odpowiedział. Obejrzyj wideo:

Nowa szefowa Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer, zarabia już głównie z bycia parlamentarzystką. Choć deklaruje też, że wpłynęło jej niemal 30 tys. zł z tytułu posiadania akcji firmy Toya S.A.

"Dopłacamy do interesu"

A ile zarabiają szefowie największych partii? Jarosław Kaczyński z PiS w 2018 r. dostawał miesięcznie średnio 18,3 tys. zł brutto. Na jego dochody składają się wynagrodzenia poselskie oraz emerytura z ZUS. Szef PiS nie zarabia więc jako prezes partii - choć wiadomo, że ugrupowanie opłaca mu na przykład limuzynę z kierowcą oraz ochronę.

Szef PO Grzegorz Schetyna zarabia natomiast 14,4 tys. zł. To głównie wpływy z Sejmu, choć przez pierwsze pół roku szef Platformy wynajmował też nieruchomość. Łącznie zarobił na tym około 12 tys. zł. Schetyna nie zainkasował jednak nic jako przewodniczący partii.

- Zarobki partyjne? Szczerze mówiąc, to nigdy byśmy na to nie wpadli - tak na pytanie o zarobki Pawła Kukiza odpowiedział Piotr Apel z jego partii. I faktycznie - z oświadczenia majątkowego Pawła Kukiza wynika, że jako szef ugrupowania nie zarabia nic. Ale jego dochody mogą robić wrażenie. Miesięcznie może liczyć na ok. 37 tys. zł. Część stanowią zarobki poselskie, a część - zyski z tytułu praw autorskich. I trudno się dziwić, w końcu Kukiz to jeden z najpopularniejszych polskich muzyków.

- Nasz szef to chyba do tego wszystkiego wręcz dopłaca - odpowiada money.pl na pytanie o zarobki przewodniczącego PSL rzecznik tej partii Jakub Stefaniak.

Ma tu na myśli "koszty reprezentacyjne" - na przykład wieńce. I rzeczywiście, jak wynika z oświadczenia majątkowego Władysława Kosiniaka-Kamysza, nie pobiera on żadnych pieniędzy z partii. Zarabia przede wszystkim jako poseł, w całym 2018 r. zarobił dodatkowo tylko 1,5 tys. zł na sprzedaży "połowy udziałów w samochodzie osobowym".

Szef SLD posłem nie jest, ale - jak zapewnia - z partii pieniędzy nie pobiera. - Od niemal czterech lat pracuję społecznie jako szef SLD - mówi w rozmowie z money.pl Włodzimierz Czarzasty.

W biurze prasowym Wiosny słyszymy, że jej szef, Robert Biedroń, nigdy nie pobierał pensji z partii. Obecnie jednak Biedroń zarabia bardzo dobrze. Jako poseł do Parlamentu Europejskiego może liczyć na ok. 8 tys. euro, a więc niemal 40 tys. zł miesięcznie.

"Trzy osoby na etacie"

Czy jest więc lider, poza Zandbergiem, który zarabia na pracy w partii? W Partii Zieloni słyszymy, że budżet ugrupowania jest dość skromny i pozwala na zatrudnienie na etacie zaledwie trzech osób. Jedną z nich jest współprzewodnicząca Małgorzata Tracz, która może liczyć na ok. 5 tys. zł brutto.

Drugi współprzewodniczący partii, Marek Kossakowski, partyjnej pensji już nie pobiera. Jak tłumaczy nam rzecznik "Zielonych", jest on emerytowanym dziennikarzem i ma z czego żyć.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(243)
Oleg
4 lata temu
A na oswiadczeniu majatkowym ma 200 000 zl za bycie szefem partii, czyli prawie 17 000 zl miesiecznie. To ja mam 22 000 miesiecznie bedac prezesem przedsiebiorstwa liczacego 1700 pracownikow. Pieknie tam sie rozbijaja postkomunisci...
Reality-Check
4 lata temu
Z oświadczenia majątkowego Adriana wynika że zarobił 200000 w 2019 w partii.
RealityCheck
4 lata temu
Hipokryta -sprawdźcie jego oświadcznie majątkowe za 2019 -200000 zł za szefowanie partii
A dokładniej ...
5 lata temu
Pedronie mają jednak wzięcie i stąd ten zarobek Roberty !!!
lipaaa
5 lata temu
Rysiek aż tyle a za co za jazdę na szmitce?
...
Następna strona