Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dzisiejsze porozumienie to dopiero początek

0
Podziel się:

Po 17 godzinach negocjacji udało się osiągnąć porozumienie jak stwierdził przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.

Dzisiejsze porozumienie to dopiero początek

Jednak pierwsze szczegóły, które zostały dziś podane do wiadomości wskazują, że czeka nas jeszcze bardzo wiele rozmów w przyszłości i jest to kolejne odłożenie greckiego problemu w czasie. Biorąc pod uwagę, że zaakceptowane przez Grecję warunki są zdecydowanie gorsze niż te, które Grecy odrzucili w referendum. Pytanie jak uda się przeprowadzić to porozumienie przez grecki parlament i czy przetrwa to obecna koalicja rządząca. Z pewnością nie można więc być obecnie pewnym, że kwestia Grexitu została ostatecznie zamknięta, wbrew temu co mówił Alexis Tsipras. W europejskiej prasie mówi się wiele o tym, że zaproponowane warunki są bardzo twarde i negocjacje zakończyły się pełną kapitulacją Grecji. Wierzyciele uzależnili dalsze kroki w tym pewne ulgi w obsłudze zadłużenia od tego jak wdrażane będą greckie reformy, a jedną z najcześciej powtarzanych w ostatnich dniach w Brukseli frazą była utrata zaufania ze strony greckiego rządu. Nie jest jednak jasne czy utracił on to zaufanie w dniu wyborów, czy dopiero po
ogłoszeniu referendum, jednak widać wyraźnie, że pogorszenie relacji było głównym problemem Grecji w negocjacjach. Przedwe wszystkim premierowi Tsiprasowi nie udało się zbudować solidnej koalicji na rzecz pomocy Grecji, na koniec negocjacji został więc praktycznie sam w kręgu żądań.
Zgoda na utworzenie funduszu, który będzie prywatyzował grecki majątek i przeznaczał dochody na spłatę zadłużenia, a w razie postępów reform także na inwestycje, pokazuje, że premierowi Grecji niezwykle zależało na porozumieniu i był on gotowy zgodzić się nawet na tego rodzaju ograniczenie suwerenności. Udało się co prawda osiągnąć ulokowanie siedziby funduszu w Atenach ,a nie Luksemburgu jak domagała się strona niemiecka, wydaje się jednak, że tak ambitny program prywatyzacji, nawet jeżeli będzie rozłożony na lata, może spotkać się ze sprzeciwem greckiego społeczeństwa i nie być łatwy do przeprowadzenia w praktyce.
Europejscy politycy musza pamiętać, że za plecami premiera Tsiprasa w razie jego niepowodzenia czekają obecnie jeszcze bardziej radykalne siły zarówno po lewej jak i prawej stronie sceny politycznej, które mogą nie być skore do jakichkolwiek negocjacji. Można mieć więc nadzieję, że w razie akceptacji pierwszych pakietów reform obejmujących kwestie emerytur oraz podatku VAT zobaczymy pewne ukłony w stronę greckiego rządu i powrót do kwestii zadłużenia Grecji.
Dziś czeka nas jeszcze spotkanie Eurogrupy, która ma wypracować techniczne szczegóły finansowania pomostowego i udzielenia pomocy ze strony ESM. Premier Tsipras natomiast musi wrócić do Aten i zrobić wszystko, aby udało się do środy przyjąć wymagane przez wierzycieli reformy. Patrząc na umiarkowaną reakcję rynkową, czyli wzrosty Dax o niewiele ponad 1% i zdecydowane osłabienie euro można mieć wrażenie, ze inwestorzy wzięli sobie do serca dzisiejsze słowa szefowej IMF, która stwierdziła, że porozumienie jest dopiero pierwszym krokiem w procesie pomocy greckiej gospodarce.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)