Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Fisako rozmów w Doha pogrąża notowania ropy

0
Podziel się:

Brak porozumienia o zamrożeniu produkcji przez największych producentów ropy popsuł dziś nastroje na rynkach finansowych.

Fisako rozmów w Doha pogrąża notowania ropy

Ropa tanieje o niespełna 5%, (choć dziś spadała już o prawie 7%), a wraz z nią indeksy giełdowe w Azji i Europie - Nikkei225 spadł o ponad 3%, a EuroStoxx50 otworzył się ponad 1% pod kreską. Na rynku walutowym oczywiście najsilniej tracą waluty surowcowe, czyli CAD, AUD i NOK, zyskuje natomiast bezpieczny JPY. Złoty lekko traci, a kurs EURPLN rośnie do 4.30.
Na dziś nie ma zaplanowanych w zasadzie żadnych ważnych wydarzeń tym samym nastroje podyktowane będą wczorajszym spotkaniem producentów ropy. Z danych makro poznamy jedynie przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenie za marzec w Polsce (14:00), co tradycyjnie nie powinno mieć wpływu na notowania złotego. Ze świata natomiast, pewną uwagę mogą skupić wystąpienia publiczne członków Fed - Dudley (14:30) i Kashkari (18:30). W całym tygodniu najważniejsze oczywiście będzie posiedzenie ECB (czwartek).
Niedzielne spotkanie krajów OPEC z największymi producentami ropy spoza Kartelu zakończyło się fiaskiem i długo wyczekiwana decyzja o zamrożeniu poziomów produkcji nie została podjęta. Uczestnicy oznajmili, że ,,potrzebują więcej czasu", jednak kluczowym powodem braku kompromisu wydaje się: z jednej strony brak woli Iranu, który nawet nie uczestniczył w spotkaniu i z drugiej twarde stanowisko Arabii Saudyjskiej, która wielokrotnie mówiła, że zgodzi sią nałożyć limit na swoją produkcję tylko wtedy, gdy pozostałe kraje, łącznie z Iranem, również się na to zdecydują. Arabia Saudyjska bowiem nawet o ułamek nie zamierza stracić udziału w rynku ropy, a Iran, po tym jak w styczniu zostały zniesione sankcje nałożone na ten kraj, zamierza odzyskać pozycję międzynarodową i zwiększyć wydobycie do poziomów z poprzednich lat, czyli jeszcze o ok. jedną trzecią. Nieoficjalnie mówi się, że kolejne spotkanie mogłoby odbyć się w czerwcu, jednak dopóki Iran nie zwiększy produkcji do okolic 4 mln baryłek dziennie (czyli
poziomów sprzed nałożenia sankcji w 2012 roku) z obecnych 3.2 mln, raczej nie ma co liczyć na kompromis. Dziś notowania ropy otworzyły się kilkuprocentowym spadkiem, jednak wydaje się, że to jeszcze nie koniec zniżek. W najbliższych dniach możliwe jest zejście WTI do wsparcia w okolicach 37.20$, gdzie wypada dołek z początku kwietnia i 100- dzienna średnia krocząca. W tej sytuacji należałoby również liczyć się z korektą na światowych giełdach.
W najbliższych dniach negatywny sentyment i mniejszy apetyt na ryzyko powinien również ciążyć notowaniom złotego. Niewykluczone więc, że kurs EURPLN rosnąć będzie w kierunku 100- dziennej średniej kroczącej, czyli okolic poziomu 4.3350. O tym jednak jak zakończy się tydzień zdecydować powinno czwartkowe posiedzenie ECB. Jeżeli Mario Draghi ponownie otworzy furtkę dla dalszych obniżek stóp, wzrostowa korekta na EURPLN może zostać zakończona.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)