Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Patrycjusz Wyżga
Patrycjusz Wyżga
|
aktualizacja

1 bilion 250 mld zł. Tyle oszczędności trzymają Polacy na kontach. "Szukajcie innego banku"

- Polacy trzymają w bankach 1 bilion 250 mld zł. Te pieniądze "zjada" inflacja - powiedział w programie "Newsroom" WP Maciej Samcik, autor bloga subiektywnieofinansach.pl. - One nie muszą tracić na wartości, można oszczędności inwestować. Warto zrobić dwie rzeczy. Po pierwsze radzę rozejrzeć się za bankiem, który daje więcej zarobić. Jedna trzecia pieniędzy, a może nawet połowa leży w bankach, które płacą najmniej. Zatem tracimy tylko i wyłącznie przez nasze lenistwo. Po drugie radzę zwrócić uwagę na obligacje antyinflacyjne. To jest sposób na ochronę oszczędności przed inflacją, z pewnością lepszy niż trzymanie pieniędzy w bankach, zwłaszcza tych, które płacą mało. Są banki, które oferują oprocentowanie na poziomie 7-8 proc., ale są także i takie, które dają 2-3 proc. - przestrzega Samcik.

wideo
pieniądze
344
Podziel się:
KOMENTARZE
(344)
WYRÓŻNIONE
JERZY.
2 lata temu
Środki zgromadzone na kontach w polskich bankach przy 20% inflacji są oprocentowane na 0,01% i jeszcze pobierają one opłaty za prowadzenie konta i obsługę kart płatniczych. To jest lichwa w najczystszej postaci.
aadd
2 lata temu
To jest pisowskie złodziejstwo inflacyjne, wydrukowali kilkaset miliardów i zabrali wartość pieniędzy tym, którzy na swoje pieniądze zapracowali. Takiego bezczelnego złodziejstwa nie było od komuny gdy towarzysze drukowali złotówki w ilościach jakie chcieli. Póki pis będzie u władzy będzie inflacja i drożyzna.
kris
2 lata temu
Bzdura z tymi obligacjami. Obligacje antyinflacyjne były opłacalne jeśli kupiło się je zanim duża inflacja się pojawiła ( tak jak to zrobił niejaki Morawiecki , który wiedział co będzie się działo). Jeśli kupujesz te obligacje jak już inflacja jest wysoka to na nich nie zarobisz więcej niż na lokacie bankowej. Skandalem jest to , że biedni ludzi - drobni ciułacze , którzy odłożyli kilka tysięcy zł w banku teraz tracą część tych pieniędzy i w gruncie rzeczy "sponsorują" kredytobiorców.
...
Następna strona