500+ nie pomaga. Młodym brakuje mieszkania i stabilnej pracy
Decyzję o posiadaniu dziecka młodzi ludzie uzależniają od stabilnej pracy, mieszkania, wyższych zarobków czy lepszej służby zdrowia. 500+ ich nie przekonuje - wynika z badania opublikowanego przez resort rodziny.
W piątek resort rodziny udostępnił raport z "Badania warunków do poprawy kondycji demograficznej Polski", przeprowadzony na potrzeby ustalenia Strategii Demograficznej.
Jak wynika z badania, większość bezdzietnych Polaków chce mieć dzieci, choć nie jest to dla nich priorytet.
Co trzeci badany chciałby mieć dzieci wcześniej, a za preferowany model życia uznaje małżeństwo z przynajmniej jednym dzieckiem.
Problem z miejscem w żłobkach. Wiceminister mówi o 200 tys. miejsc. "To nie jest mało"
Jak wynika z badania, dla większości ankietowanych programy społeczne, jak 500+ czy 300+, becikowe, choć akceptowane, nie są czynnikiem motywującym do starań o pierwsze dziecko.
Wśród takich czynników znajduje się za to stabilna praca, wyższa pensja, mieszkanie, oraz lepszy dostęp do etyki zdrowotnej.
W czerwcu rząd ogłosił Strategię Demograficzną 2040, która ma być odpowiedzią na problem starzejącego się społeczeństwa i spadającej dzietności.
Wśród zapowiedzianych zmian znalazła się m.in. nowelizacja Kodeksu pracy, zakładająca wprowadzenie elastycznych godzin.
Zmienić ma się także liczba umów o pracę z ograniczonym czasem. Zamiast dotychczasowych czterech mają być maksymalnie dwie. Umowy o pracę na czas określony dla młodych mają nie przekraczać 15 miesięcy.
Oprócz tego rząd zapowiedział wprowadzenie ochrony przed zwolnieniem z pracy dla ojców w ciągu pierwszego roku życia dziecka. W przypadku małżeństw ochrona ta obowiązywałaby już od momentu zajścia żony w ciążę.