- Banki, mając na uwadze chęć uniknięcia przedawnienia roszczeń w sądowych sporach z frankowiczami, będą składały kontrpozwy, których elementem po wyroku TSUE nie będzie roszczenie o zapłatę za kapitał, tylko z dużym prawdopodobieństwem kwestia żądań waloryzacji tych środków - poinformował we wtorek prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek podczas konferencji BankTech 2023.
- Kontrpozwy to nie jest kwestia jakiejś formuły reakcji ze strony banków na pozwy składane przez kredytobiorców. To jest okoliczność, która wobec uchwały Sądu Najwyższego z 2021 roku, liczącej okres przedawnienia jako 3 lata od momentu zakwestionowania kredytowego jest koniecznością. Pozwy i kontrpozwy do tych pozwów będą dalej kontynuowane - powiedział Białek na konferencji BankTech 2023.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Elementem tych kontrpozów, zamiast tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, będzie z dużym prawdopodobieństwem kwestia żądań waloryzacji tych środków, czyli uwzględnienia kosztu pieniądza w czasie - dodał.
TSUE po stronie frankowiczów
Przypomnijmy, w ubiegły czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok dotyczący kwestii rekompensaty dla banków za kapitał postawiony do dyspozycji klienta w ramach umowy kredytu mieszkaniowego, która to umowa została unieważniona. TSUE orzekł, że banki nie mogą żądać wynagrodzenia za kapitał, za to takiego wynagrodzenia mogą żądać klienci.
To przełomowy wyrok dla sektora bankowego i frankowiczów. Banki łącznie udzieliły ok. 750 tys. kredytów frankowych, z czego ponad 400 tys. kredytów już spłacono. W sądach toczy się 130 tys. spraw przeciwko bankom. W większości o unieważnienie umowy kredytowej. Ponad 60 tys. klientów poszło na ugodę i przewalutowało kredyt na złotowy.
Koszty poniosą wszyscy klienci?
- Czwartkowy wyrok TSUE zmniejszy możliwości finansowania gospodarki przez banki, koszty takiego rozstrzygnięcia poniosą wszyscy klienci banków - komentował po decyzji unijnego trybunału prezes ZBP Tadeusz Białek. Dodał, że pod znakiem zapytania pozostaje sensowność dalszego udzielania kredytów długoterminowych. Również Urząd Komisji Nadzoru Finansowego prognozuje, że "erozja kapitałów banków" będzie miała negatywne skutki dla gospodarki.