Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Konrad Ryczko
|

Ryczko: decyzja S&P wsparła złotego

4
Podziel się:

Wydarzeniem końcówki tygodnia na rynku PLN należy określić dość niespodziewany ruch ze strony agencji S&P odnośnie podwyższenia perspektywy ratingu Polski do pozytywnej. Co prawda agencja podwyższyła niedawno prognozy wzrostu dla Polski na rok 2018r. Jednak szeroki konsensus rynkowy zakładał raczej utrzymanie BBB+ z perspektywą stabilną.

Ryczko: decyzja S&P wsparła złotego

Początek nowego tygodnia przynosi podtrzymanie mocniejszego PLN z piątku po tym jak agencja S&P niespodziewanie podwyższyła perspektywę ratingu. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,1659 PLN za euro, 3,3782 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,5105 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8124 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,039 proc. (z 13.04) w przypadku papierów 10-letnich.

Wydarzeniem końcówki tygodnia na rynku PLN należy określić dość niespodziewany ruch ze strony agencji S&P odnośnie podwyższenia perspektywy ratingu Polski do pozytywnej. Co prawda agencja podwyższyła niedawno prognozy wzrostu dla Polski na rok 2018r. Jednak szeroki konsensus rynkowy zakładał raczej utrzymanie BBB+ z perspektywą stabilną.

W argumentacji czytamy, iż S&P oczekuje dalszej ekspansji gospodarczej Polski w 2018 za sprawą solidnego popytu zewnętrznego, napływu środków z UE, odporności dużej, zróżnicowanej, otwartej gospodarki. Dodatkowo S&P wierzy, że rząd będzie w stanie przeciwdziałać ryzykom związanym z przegrzaniem gospodarki i skomplikowanymi relacjami z UE.

Należy w tym miejscu wspomnieć, iż S&P ocenia Polskę 2 stopnie niżej niż np. Moody's. W reakcji na ww. decyzję EUR/PLN spadł do okolic 4,16 PLN wobec 4,18 PLN w piątek rano. Innym z istotnych wydarzeń rynkowych jest bez wątpienia informacja, iż w nocy z piątku na sobotę (13-14 kwietnia), połączone siły lotnictwa amerykańskiego, brytyjskiego i francuskiego przeprowadziły serię nalotów w Syrii. To odwet za użycie broni chemicznej podczas ataku w mieście Duma.

Co ciekawe rynek nie odebrał doniesień tych jako wyraźnego sygnału przejścia na układy risk-off na rynkach. Ropa co prawda traci, jednak np. amerykański dolar umacnia się wobec japońskiego jena (zwyczajowo traktowanego jako bezpieczna przystań dla kapitału). Początek sesji w Europie również nie wskazuje na wyraźny odpływ kapitałów z walut EM. Należy mieć jednak świadomość, iż PLN zanotował w ostatnich tygodniach dość znaczące umocnienie, stąd ewentualne dalsze zwyżki USD (połączone np. ze słabością EM) najpewniej przełożyłyby się na realizację zysków ze wzrostów PLN.

W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. odczytu inflacji bazowej za marzec. Rynek spodziewa się wskazania na poziomie 0,6 proc. r/r wobec 0,8 proc. r/r uprzednio. Ponadto mamy pakiet danych z USA (m.in. sprzedaż detaliczna), choć najpewniej uwaga rynków skupiać się będzie na weekendowych wydarzeniach w Syrii.

Z rynkowego punktu widzenia okolice 4,1580-4,1670 EUR/PLN staną się najpewniej strefą wyhamowania umocnienia PLN wobec EUR. Warto ponadto wspomnieć o spadku kursu CHF/PLN do okolic 3,50 PLN, co jest najniższym poziomem od grudnia 2014r.

komentarze walutowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(4)
hehe
6 lat temu
Tak wsparła, że dziś albo jutro będzie 4.25 albo więcej
Pierwszoklasi...
6 lat temu
"niespodziewany ruch" ??? w zeszłym tygodniu większość analityków się tego spodziewała, a pan Konrad zaskoczony.
darekb
6 lat temu
PS, Frank miał mieć odbicie na 3,60 zł i więcej nie wspomnę o dolarze nawet naloty nie pomogły i inne punkty zapalne żeby osłabić złotego. Panowie co jest z wami ?? ostatnio widzę że zachowujecie się jak synoptycy od pogody - będzie padać a może i nie jak nie będzie padać to będzie sucho a jak bedzie padać to będzie mokro
darekb
6 lat temu
Ryczko, Rogalski Lisu i jeszcze inni znawcy kasy zwani analitykami . Kim jesteście ? orłami czy wróblami bo jak na razie wasze analizy a w szczególności Liska od siedmiu boleści poszły na marne