Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Michał Stajniak
|
aktualizacja

Kursy walut. Handlowa niekończąca się opowieść

2
Podziel się:

Świat finansowy żyje w zasadzie tylko jednym wątkiem - wojną handlową. Za to upublicznienie protokołu z ostatniego posiedzenia amerykańskiego banku centralnego nie wpłynęło zbyt mocno na rynek.

Donald Trump jest twardym graczem w negocjacjach z Chinami.
Donald Trump jest twardym graczem w negocjacjach z Chinami. (PAP, PAP/EPA)

Owszem protokół potwierdził to, że nie powinniśmy oczekiwać kolejnych obniżek stóp procentowych w USA, co jest raczej negatywną informacją dla giełd. Z drugiej jednak strony dla rynków liczy się w tym momencie tylko ciąg wydarzeń związanych z negocjacjami handlowymi.

Czy wiemy cokolwiek nowego, co dzieje się na tym froncie? W zasadzie nie. Wciąż jest bardzo dużo niepewności. Wcześniej porozumienie miało być podpisane na szczycie państw pacyficznych w Chile. Odwołanie tego spotkania w związku z protestami w tym kraju stanowiło wygodną wymówkę dla obu państw.

Te wciąż nie mogą dojść do jakichkolwiek poważniejszych ustaleń dotyczących porozumienia fazy pierwszej. Powtarzane są jedynie te same sformułowania mówiące o tym, że porozumienie jest możliwe i dopracowywane są ostatnie szczegóły. W tym momencie jednak pojawiają się obawy, czy uda się w ogóle podpisać jakiekolwiek porozumienie jeszcze w tym roku, a w szczególności przed 15 grudnia.

To właśnie tego dnia mają wejść w życie nowe taryfy celne na produkty pochodzące z Chin, takie jak np. telefony komórkowe. Oznacza to, że popularne telefony Apple mogą znacząco zdrożeć na przełomie 2019 oraz 2020 roku, czyli w momencie, gdy sprzedaje się ich dosyć sporo. Sam Donald Trump odpowiadał wczoraj na pytania dziennikarzy w siedzibie Apple’a wskazując na to, że porozumienie handlowe nie zostało jeszcze podpisane ze względu na lekkie niezadowolenie ze strony Stanów Zjednoczonych, a same Chiny chcą mocno podpisania porozumienia.

Podkreślał on, że podpisanie porozumienia nie jest jeszcze pewne. Te słowa dodatkowo doprowadziły do lekkiej paniki na rynku. Co więcej Trump powiedział, że zamierza podpisać ustawę wspierającą protestujących w Hong Kongu, co będzie bardzo ciężkie do zaakceptowania przez Chiny.

Chiny wskazały, że zamierzają wprowadzić działania zwrotne w przypadku faktycznego wsparcia protestujących przez USA, co stawia ogromny znak zapytania przy dalszych negocjacjach.

Jeszcze w okolicach startu sesji giełdowej na Wall Street mogliśmy obserwować wzrosty na Wall Street. Mogły być one napędzane informacjami płynącymi z Chin, które mówią o tym, że Stany Zjednoczone opóźnią wprowadzenie taryf celnych na smartfony czy tablety na późniejszy termin.

Z drugiej strony pozytywne nastroje zostały szybko rozwiane przez silne obawy o to, czy podpisanie ustawy wspierających protestujących w Hong Kongu nie doprowadzi do zerwania rozmów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

forex
waluty
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
xtb
KOMENTARZE
(2)
Zapraszam
4 lata temu
Kupujcie Lepin, podrobki LEGO z chin na allegro
jj
4 lata temu
porozumienia nie będzie. Porozumienie będzie, kiedy Chiny staną się demokracją i oparte o wolny rynek - teraz nie są.