Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

NBP ma gorzką prognozę dla Polaków. Spadek tego wskaźnika odczujemy wszyscy

76
Podziel się:

Ryzyko bardzo silnej recesji w Polsce jest ograniczone, nie ma też prognoz o dużym wzroście bezrobocia, inflacja będzie spadać - przekonywał podczas pierwszego dnia konferencji Krynica Forum Piotr Szpunar, dyrektor Departamentu Analiz i Badań Ekonomicznych NBP. Jest jednak zła wiadomość dla Polaków. Chodzi o spadek realnych wynagrodzeń pracowników. Nie można liczyć na podwyżki rekompensujące wzrost cen.

NBP ma gorzką prognozę dla Polaków. Spadek tego wskaźnika odczujemy wszyscy
Grzegorz Olszewski, prezes Alior Bank i Piotr Szpunar z NBP podczas dyskusji na konferencji Krynica Forum (money, MG)

Piotr Szpunar, dyrektor Departamentu Analiz i Badań Ekonomicznych NBP, i Grzegorz Olszewski, prezes Alior Banku, podczas forum w Krynicy wzięli udział w panelu pt. "Jakie lekcje z poprzednich światowych kryzysów na kolejne?".

Organizatorzy wydarzenia przekonują, że temat jest niezwykle ważny, ponieważ świat, przez wojnę w Ukrainie, stoi na krawędzi kolejnego wielkiego tąpnięcia gospodarczego.

NBP uspokaja: Polska poradzi sobie z kryzysem

Piotr Szpunar podczas dyskusji uspokajał, że "ryzyko bardzo silnej recesji w Polsce jest raczej ograniczone, a systemy finansowe sobie z tą sytuacją poradzą".

Prezes Alior Banku podkreślił natomiast, że obecnie jednym z największych wyzwań, przed którym stoi Polska, jest wysoka inflacja.

Przypomnijmy, że inflacja konsumencka (CPI) we wrześniu tego roku wyniosła 17,2 proc. rok do roku. Takiego wzrostu cen w Polsce nie było od 25 lat.

Globalnie inflacja utrzymuje się na poziomie powyżej 10 proc. To najwyższy wskaźnik od 40 lat. Trudno będzie ograniczyć inflację bez schłodzenia gospodarki i rynku pracy, przy zachowaniu obecnej polityki energetycznej w Europie - przekonywał podczas dyskusji prezes Alior Bank.

Dyrektor NBP zwrócił jednak uwagę, że nie ma ryzyka, że bezrobocie znacząco w Polsce wzrośnie. Nakreślił także scenariusz, zgodnie z którym inflacja będzie spadać. Ale nie tylko ona.

I tutaj pojawiła się zła wiadomość dla Polaków, bo prognozowany jest także spadek realnych płac. Oznacza to, że pracownicy nie będą w stanie uzyskać podwyżek wynagrodzeń rekompensujących wzrost cen.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego RPP nie podniosła stóp procentowych? Ekonomista wskazuje możliwe przyczyny

Polska gospodarka wyhamuje

- Wysoka inflacja to zjawisko postpandemiczne, to nowa sytuacja, z którą mierzy się nie tylko Polska, ale także inne gospodarki i banki centralne - przekonywał Piotr Szpunar.

I dodał, że polityka fiskalna reaguje m.in. na ceny energii. W podobnym tonie na październikowej konferencji prasowej wypowiadał się szef NBP Adam Glapiński. - Szoki surowcowe są głównym czynnikiem podbijającym inflację - mówił wówczas prezes Glapiński.

Nie pozostawiał także złudzeń - w przyszłym roku Polska gospodarka wyhamuje.

Optymizmem nie napawała już lipcowa projekcja NBP dotycząca wzrostu gospodarczego Polski. Według niej w przyszłym roku wzrost ma wynieść 0,2-2,3 proc., podczas gdy jeszcze w marcu NBP prognozował zakres 1,9-4,1 proc.

Na rynku pracy widać już symptomy spowolnienia gospodarczego. Potwierdzają to eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Zgodnie z ich analizami po raz pierwszy od wielu miesięcy w sierpniu więcej przedsiębiorców planowało w najbliższych miesiącach zwolnienia (12 proc.) niż zatrudnienie pracowników (10 proc.).

Najwięcej zwolnień planują w tej chwili mikro i małe przedsiębiorstwa z sektora produkcji, TSL (transport, spedycja, logistyka) i usług.

Pomimo rosnącej inflacji Rada Polityki Pieniężnej na październikowym posiedzeniu zdecydowała się pozostawić stopy procentowe bez zmian. Oznacza to, że stopa referencyjna pozostała na poziomie 6,75 proc. w skali rocznej. Ta decyzja zaskoczyła ekspertów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(76)
WYRÓŻNIONE
Szlagwas
2 lata temu
Niech ci mądrzy inaczej przestaną pieprzyć ,że przez wojnę na Ukrainie jest to i to .!!!!!,Idioci wiedzieli z dużym wyprzedzeniem,że tak się stanie ,ale nie zrobili nic aby kraj zabezpieczyć .A teraz stosują tarczę "bo wojna ma wpływ na ...." ,To obraz niekompetencji i ignorancji oraz wiara w swoją ważność!!!! Nie chcę słyszeć stale Ukrainie 🤮🤮.Dość!!!!
DOJONY
2 lata temu
Jak to nie będzie podwyżek ??? w RZĄDZIE I W MINISTERSTWACH BĘDĄ NAWET NAGRODY z twoich podatków obywatelu .
Dosyć!
2 lata temu
Inflacja 17 %? Goovno prawda!! Każdy liczyć umie. Ile podrożał cement? Ile masło? Ile drewno? Ile chleb, ile mleko? Ile cukier? Ile ropa? Ile Lpg? Ile węgiel, opal a żywność, mięso, ryby, banany? Ile usługi? Ile kredyty??? I co za pierdolety wygaduje ten człowiek? Że 17% tylko???? Okradac nas i nasze oszczędności w biały dzień i twierdzić że to gites? Szok.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (76)
Gabi
2 lata temu
Wróżbici za wielką kasę od podatników. Polecam Wernychorę.
Ernesto
2 lata temu
Inflacja globalna 10 procent. Inflacja konsumencka 17,2 procent wrzesień 2022 czyli 7,2% ponad srednią.W Polsce jakbyśmy obsadzili wszystkie pola, ogrody, zebrali nawet z łąk siano, zioła,Wykorzystali każde drzewo które daje owoc by się nie zmarnował a był w sloikach.Zebrali wszelki promyk słońca w fotowatlice podmuch wiatru siłę rzek.To byśmy uratowali Unię przed głodem a przy tym solidnie zarobili i jednocześnie obniżyli byśmy inflację dając wszystkim trochę ulgi.Mamy potencjał którego nie wykorzystujemy.Mamy kopalnie z bardzo dobrym weglem. Lepszym niż ten importowany.Nauczmy ludzi palić drzewem a tylko podczas mrozów weglem.Niech mają zapasy drzewa i wegla oraz zachęcamy do sadzenia i scinania na własnym polu ogrodzie podwórku energii(słoma wiklina, sosny). Zachęcamy do inwestowania w panele fotowoltaiki i inne nowoczesne źródła energii.Cale zamieszanie na świecie wzięło się z panikowania i spekulacji oraz zerwania łańcucha dostaw oraz niestety wojny bo te kraje jak nie patrząc akurat wnosiły bardzo dużo do światowego PKB
Iwona
2 lata temu
21 października 2022 r rząd Polski ponownie wystawił na sprzedaż na amerykańskiej giełdzie papierów wartościowych obligacje, które zostaną przeznaczone na finansowanie potrzeb pożyczkowych budżetu państwa lub na ogólne cele finansowe. Rząd wydaje pieniądze, których nie ma w budżecie ( o dziwo? a ponoć były) a na dodatek zadłuża polaków na miliardy dolarów. Niedługo będziemy leżeć i kwiczeć. Są jeszcze w Polsce do oddania za długi lasy i inne nieruchomości gruntowe, spółki skarbu państwa i majątki Polaków, których będzie się gnębić dotąd aż sami się ich pozbędą. Dobrze, że pan Tusk wszystkiego nie sprzedał bo skąd PiS i poplecznicy wzięli by pieniądze na funkcjonowanie tego dogorywającego Państwa.
anglk
2 lata temu
PiS Nas cofa w rozwoju robi to samo co Putin inwigiluje kontroluje i zabiera tym co gospodarkę rozpędzali a daje tym co ja spowalniają!!!,,,
anglk
2 lata temu
PiS Doprowadzi gospodarkę do Ruiny A przede Wszystkim Kaczyński Morawiecki Ziobro Czują się BogamiKturymi nie są ZGlapinskim na czele ludzie obudzdzcie się trzeba ten Rząd obalić głosujcie na mnie pomogę wiem jak!!!,,, "" "
...
Następna strona