Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Kijek
Łukasz Kijek
|
aktualizacja

"Sorry Mario, nie stać mnie na ciebie". Kulisy powstawania KSW

23
Podziel się:

- Idź pan w "ch" i kilka kropek - słyszeli od pierwszych sponsorów założyciele KSW. Martin Lewandowski opowiedział w "Biznes Klasie" jak ze wspólnikiem zbudował biznes od hotelowego ringu do Stadionu Narodowego i wielomilionowych obrotów. Zobacz całą rozmowę na YouTube.

"Sorry Mario, nie stać mnie na ciebie". Kulisy powstawania KSW
Martin Lewandowski, współzałożyciel KSW (East News, YT, Igor Kralj)

"Biznes Klasa" to program money.pl dostępny na YouTube. Szef redakcji Łukasz Kijek prowadzi w nim rozmowy z przedsiębiorcami - o ich życiu, biznesie, zarobkach i wielu innych sprawach. Gościem ostatniego odcinka był Martin Lewandowski, współzałożycieli KSW (Konfrontacja Sztuk Walki) - największej polskiej organizacji promującej walki w formule MMA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Miliony za jedną walkę! Kulisy powstawania KSW - Martin Lewandowski w Biznes Klasie

KSW generuje dziś rocznie ponad 50 milionów złotych przychodów. Jednak biznes, który Martin Lewandowski zbudował z Maciejem Kawulskim, startował od zerowego kapitału, zerowej rozpoznawalności i bardzo negatywnej opinii. Co słyszeli od osób, którym proponowali sponsoring?

- Idź pan w "ch" i kilka kropek. To była karkołomna praca. MMA (mieszane sztuki walki - przyp. red.) było kojarzone z gangsterami, kibicami, nielegalnymi walkami, ustawkami, walkami w klatkach. Trzeba było ten wizerunek zmienić, pokazywać, że jednak na świecie działa to inaczej, bo już UFC (największa organizacja MMA na świecie - przyp. red.)) i Pride wtedy święciły triumfy. (...) To była masakra. Pierwszy sponsor przyszedł na galę KSW 3 albo 4 i to była jakaś "zawrotna" suma - 5 tys. zł. Dla nas to już był pewien przełom, że ktoś podjął rozmowę, okazał zainteresowanie i chciał jeszcze jakieś drobne pieniądze wyłożyć na sponsoring - wspomina Martin Lewandowski w "Biznes Klasie".

Od ringu w hotelu do stadionu narodowego

Pierwsze walki organizowano na ringu w restauracji hotelu Marriot w Warszawie, gdzie Lewandowski był menadżerem. Jak sam wspomina, zarabiał wówczas bardzo dobre pieniądze i dla walk KSW rzucił perspektywiczną karierę w międzynarodowej firmie.

- Dwa lata po premierze KSW, gdzie MMA wtedy jeszcze bardzo źle się kojarzyło i było bardzo dużo wokół niego zawirowań, biznes był średni i dodatkowo oczekiwaliśmy z żoną przyjścia dziecka na świat, powiedziałem małżonce: "słuchaj, to ja mam taki pomysł: porzucę wszystko to, co jest bezpieczne i pójdę w tę dyscyplinę". Jestem cały czas wdzięczny mojej żonie za to, bo ona naprawdę udźwignęła ten ciężar - opowiada Lewandowski.

Dziś KSW ma już na swoim koncie dwie gale na PGE Narodowym. Obydwa wydarzenia oglądało po blisko 60 tysięcy widzów. W poprzednim roku KSW wyszło za granicę i zaczęło także generować przychody z rynku francuskiego i czeskiego.

Przychody i koszty KSW, czyli ile zarabiają największe gwiazdy

Przychody netto ze sprzedaży firmy - zarówno w 2022, jak i w 2023 roku - przekroczyły poziom 50 mln zł. W 2022 zysk netto osiągnął poziom 5,9 mln zł, co oznacz marżę netto na poziomie przekraczającym 10 proc.

Głównymi źródłami dochodów KSW są: sprzedaż biletów, transmisje pay-per-view oraz współpraca ze sponsorami. Największe koszty generują wynagrodzenia zawodników.

- Nie stać nas było na pierwszą wypłatę Mariusza Pudzianowskiego i jak mu zaproponowałem kontrakt, to mi rzucił taką kwotę, że ja cztery gale bym za to zrobił. Powiedziałem więc: "sorry Mario, nie stać mnie na ciebie, cześć". I wróciliśmy po kilku latach, zapożyczając się u kumpla. Teraz mogę spokojnie powiedzieć, że z 80, czasami 70 proc. to są wynagrodzenia zawodników, a reszta to są po prostu wszystkie pozostałe koszty. Maksymalny koszt? Kilka milionów złotych - ujawnia Lewandowski.

Czy Fame może być zagrożeniem dla MMA?

Dziś obok walk KSW wyrosły tzw. freak fighty. Martin Lewandowski twierdzi w "Biznes Klasie", że nie jest to zagrożenie dla jego biznesu i apeluje, by nie mieszać Fame'u z MMA.

- Tam to działa na zasadzie, że ktoś założy rękawiczki, obcisłe gatki i już jest wielkim fighterem. No i ja mówię: "Basta, panowie, to nie tędy droga". I tylko ja się złoszczę na przywłaszczenie sobie bezpodstawne nazwy dyscypliny. To tak, jakbyś chciał zastrzec piłkę nożną. No nie da się - dodaje Lewandowski.

W poprzednich odcinkach "Biznes Klasy" Łukasz Kijek rozmawiał z:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
pieniądze
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Lukasz S.
4 tyg. temu
Okninskiemu powinien klaniac sie w pas
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Normalny
4 tyg. temu
Ocean wołam cię - znajdź na Youtube. Powiedzmy sobie szczerze drodzy państwo - to jest rozrywka dla troglodytów. Pisanie o czymś takim na poważnym portalu finansowym jest obrażaniem jego czytelników. Takie rozrywki to proszę w remizie organizować w weekend.
Ooooo
4 tyg. temu
przykre ze powazne firmy pakuja sie w sponsoring tego typu imprez. nie zapominajcie ze to my glosujemy portfelami a promowanie takiej patologii jako sportu uwlacza gatunkowi ludzkiemu
rzeszowiak
4 tyg. temu
Ja też za czasów mojej kawalerki miałem taką panne której tak samo powiedziałem. "Sorry Mario, nie stać mnie na ciebie". I się skończyło.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (23)
moon
3 dni temu
Nie wiem czy to artykuł sponsorowany czy nie ale słabe jest to ze jest na tym portalu. Myślę ze fan na ksi już dawno minął i pan Lewandowski probuje na sile podtrzymywać kroplówkę i przypominać o sobie. MMA poszło w dramatycznie zła stronę, patologia coraz większa ale niestety zyskuje popularność.
AED
4 tyg. temu
I..DOBRZE
kkk
4 tyg. temu
Program pokazujący wieszanie skazańców w Korei Północnej albo w Chinach + dodatkowy bonus rozstrzeliwanie, pobiłby na głowę całe te ksw...
STOP
4 tyg. temu
Przemoc i lanie, bicie, okładanie się po twarzach i innych częściach ciała jak dla mnie nie ma i nie będzie miało nic wspólnego ze sportem, jak nisko musiał już świat upaść aby nazywać przemoc i lanie się dwojga ludzi sportem..... w cywilizowanym społeczeństwie nie powinno mieć miejsca rozpowszechnianie przemocy i jeszcze o zgrozo nazywanie jej sportem
Dr Małe Zło
4 tyg. temu
Bravo Martin ! od samego początku mega zaangażowanie i profeska a pierwsze gale w championsie były kozak !
...
Następna strona