Donald Tusk chce, by było jak w Estonii. Będzie duża zmiana w podatkach
Przedsiębiorców czeka mała rewolucja w podejściu do systemu podatkowego. Donald Tusk chce zapisów, które wydłużą czas na wejście zmian w podatkach do sześciu miesięcy, tak jak jest to obecnie w Estonii. Za czasów PiS biznes miał na to zaledwie 15 dni.
Koalicja zamierza też "jak najszybciej" doprowadzić do powrotu przewidywalności w systemie podatkowym, poprzez ustabilizowanie prawa i przywrócenie dialogu z organizacjami reprezentującymi pracodawców i związkami zawodowymi.
Strony Koalicji zgodnie przyznają, że stabilny, przyjazny i sprawiedliwy system podatkowy to warunek niezbędny dla zwiększenia stopy inwestycji w gospodarce. W tym celu strony Koalicji wprowadzą w szczególności zasadę minimum sześciomiesięcznego vacatio legis dla zmian w prawie podatkowym" - wskazano w upublicznionej umowie koalicyjnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Twarda ręka Glapińskiego. Doigrał się? "Jest gorzej niż sądziliśmy"
Strony opozycyjne zgodnie deklarują także gotowość do zmniejszenia obciążeń podatkowych nakładanych na pracujących, w celu pobudzenia aktywności zawodowej i wsparcia rodzin.
Sześć miesięcy vacatio legis dla firm przy zmianach podatkowych
Kluczowy jest tutaj zapis dot. vacation legis, czyli określony w przepisach prawa okres między publikacją aktu prawnego a jego wejściem w życie. Okazuje się, że jak czytaliśmy w raporcie PwC "Vacatio legis do poprawki" ostatnie lata pod tym względem były dla firm niemałym wyzwaniem.
"Legislacja w obszarze podatków w ostatnich latach uległa znaczącym przemianom. Średnio o 2 miesiące skrócono proces konsultacji projektów aktów prawnych – kluczowego etapu dla oceny racjonalności zmian i praktycznej możliwości ich wdrożenia. Znacznie skrócono także vacatio legis przy przepisach podatkowych, średnio z 50 do 15 dni, co spowodowało, że przedsiębiorcy mają mniej czasu na przygotowanie się do zmian, często w obrębie już rozpoczętych projektów biznesowych" - pisali eksperci PwC.
Jest do bardzo wyraźnie dokuczliwe dla polskiego biznesu. Ponad 70 proc. respondentów badania CFO Compass twierdzi, że kluczowym wyzwaniem w obszarze podatkowym są niejasne przepisy podatkowe i ich częste zmiany.
Estonia prymusem jeśli chodzi o konkurencyjność systemu podatkowego
W Polsce brak jest rozwiązań prawnych, które chroniłyby podatników przed skutkami pospiesznie przygotowanej legislacji.
Prymusem tutaj wydaje się być Estonia, która w kodeksie podatkowym wprost zobowiązała się do przestrzegania 6-miesięcznego vacatio legis w przypadku ustaw o daninach publicznych. Estonia jest numerem jeden pod względem jakości systemu podatkowego. Teraz tego samego chce rząd Donalda Tuska.
- Sto razy na tak dla pomysłu wydłużenia vacatio legis do 6 miesięcy - mówi w rozmowie z money.pl Przemysław Pruszyński, ekspert Konfederacji Lewiatan.
Jego zdaniem to postulat, który, zarówno firmy, jak i Konfederacja Lewiatan, powtarzały od wielu lat.
Na pierwszy rzut oka nie wydaje się on kluczowy, ale data wejścia w życie zmian podatkowy to jest kwestia krytyczna - nieprzewidywalność, nieprzejrzystość systemu podatkowego w Polsce jest wynikiem w dużej mierze tego, ile obecnie wynosi vacatio legis. Nawet najtrudniejsze zmiany, jeśli będą wprowadzone z odpowiednim wyprzedzeniem, będą generowały mniej kosztów i mniej niepewności - wyjaśnia.
Co więcej, jego zdaniem gdyby Polski Ład był poprzedzony półrocznym vacatio legis, to prawdopodobnie w połowie nie wszedłby życie, "bo rządzący w ciągu tych 6 miesięcy zorientowaliby się, jak wiele jest tam nieprawidłowości i zaczęliby tę ustawę nowelizować".
- Komfort i bezpieczeństwo biznesu w Estonii wynika z norm prawnych zapewniających czas na odpowiednie przygotowanie się i zrozumienie zmian w podatkach - wyjaśnia Hannes Lentsius z PwC Estonia.