Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Fiskus rozliczy handel w internecie. Projekt rządu na ukończeniu

178
Podziel się:

Resort finansów finiszuje z projektem ustawy umożliwiającej kontrolę obrotów e-commerce. Cel: wyłapanie nieopodatkowanych wpływów i ściągnięcie pieniędzy do kasy państwa - pisze w czwartek "Puls Biznesu". Do Krajowej Administracji Skarbowej trafią informacje, kto czym handluje, co wynajmuje, jakie świadczy usługi, jakie osiąga obroty i na jakie rachunki trafiają zarobione pieniądze.

Fiskus rozliczy handel w internecie. Projekt rządu na ukończeniu
Skarbówka na celownik bierze handel internetowy, a dokładnie tych, którzy robią biznes na e-commerce, ale nie rejestrują działalności gospodarczej (PAP, Fot: Tytus Żmijewski) (PAP, Tytus �mijewski)

Ministerstwo Finansów zamierza wkrótce wdrożyć kolejne narzędzie uszczelniające system podatkowy i przysparzające dodatkowych wpływów budżetowi państwa. Tym razem na celownik bierze handel internetowy, a dokładnie tych, którzy robią biznes na e-commerce, ale nie rejestrują działalności gospodarczej i unikają podatków.

Według "Pulsu Biznesu", MF kończy właśnie prace nad projektem ustawy o podatkowych obowiązkach sprawozdawczych platform cyfrowych. Ma być przyjęty przez Radę Ministrów najpóźniej do końca roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: e-Urząd Skarbowy już działa. Ważne zmiany w podatkach

Ustawa nałoży na platformy cyfrowe (np. Allegro, OLX, Amazon, Booking) obowiązek raportowania sprzedaży realizowanej za ich pośrednictwem. Chodzi o obroty osiągane z handlu towarami, wynajmu nieruchomości i pojazdów, miejsc parkingowych, a także przewozów (np. Uber) czy osobiście świadczonych usług.

Do Krajowej Administracji Skarbowej (czyli de facto do MF) trafią informacje, kto czym handluje, co wynajmuje, jakie świadczy usługi, jakie osiąga obroty, na jakie rachunki trafiają zarobione pieniądze. Urzędnicy fiskusa będą te dane analizować w celu wykrycia nieopodatkowanej działalności gospodarczej.

Drobny handel wyłączony z obowiązku raportowania

Przepisy mają jednak wyłączyć z raportowania drobny handel, tj. tych, którzy rocznie dokonują maksymalnie 30 transakcji lub osiągają obroty do 2 tys. euro. Obowiązek ewidencjonowania pojawi się w chwili wejścia w życie ustawy, a raporty trzeba będzie złożyć fiskusowi po roku.

Platformy cyfrowe niewywiązujące się z obowiązków sprawozdawczych będą płacić kary, nawet do 5 mln zł - podaje "Puls Biznesu".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(178)
Loko
rok temu
Zaciskanie pętli na na obywatelach. Sprawdzanie kont osobistych nez wiedzy. Teraz co i kiedy on będzie sprzedawać i ile z tego zarobi. A na końcu domiar i do więzienia.
Abcd
rok temu
Niech się wezmą za świadczących wszelkie usługi dla osób fizycznych, którzy nie płacą podatków i obracają gotówką. To jest dopiero szara strefa.
Tusk o inflac...
rok temu
Prawdziwa skala drożyzny w sklepach jest dramatyczna: tłuszcze 48%, cukier 59%, mięso 32% w tym drób prawie 50%, pieczywo i owoce ponad 22%, to jest realna skala drożyzny w Polsce – mówił Donald Tusk na spotkaniu z wyborcami. To jest tym bardziej przygnębiającej, bo inaczej niż w większości państw, w Polsce inflacja rośnie. Nawet w USA inflacja spada, minimalnie, ale wszyscy widzą, że ktoś to ogarnia. Tylko w Polsce pan Glapiński informuje, że pewnie będzie rosło.
małe firmy pa...
rok temu
Krzysztof Hetman, europoseł ludowców, bardzo aktywnie zajmuje się sprawami małych przedsiębiorców. Jego zaangażowanie i wsparcie pomogło bardzo wielu osobom. Hetman ostro krytykuje efekty polityki Jarosława Kaczyńskiego: W moim rodzinnym Lublinie zamyka się piekarnia z tradycjami. Ponad 70 lat, przetrwali komunę, stan wojenny, transformację ustrojową. Pokonała ich inflacja, galopujące ceny i perspektywa 500-600 % podwyżki mediów. Taka jest prawda o polskiej gospodarce, a nie jak na wiecach Jarosława Kaczyńskiego – napisał Hetman. Europoseł zauważa, że w efekcie rządów PiS małe firmy padają jedna po drugiej a to właśnie one stanowa sól gospodarki. To one dają najwięcej miejsc pracy i wpływów z podatków. Gdy zniszczymy małe firmy, jak to czyni Kaczyński, Polska cała upadnie. W moim rodzinnym Lublinie zamyka się piekarnia z tradycjami. Ponad 70 lat, przetrwali komunę, stan wojenny, transformację ustrojową. Pokonała ich inflacja, galopujące ceny i perspektywa 500-600 % podwyżki mediów. Taka jest prawda o polskiej gospodarce, a nie jak na wiecach JK. — Krzysztof Hetman (@Hetman_K) November 10, 2022
brednie stare...
rok temu
Uroczystości związane z rocznicą odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 r. Jarosław Kaczyński wykorzystał do tego, by opowiedzieć o swoim postrzeganiu Polski w Europie. Dosyć dziwacznym, trzeba to przyznać. – Za chwilę staniemy pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego. Ta miesięcznica i jutrzejsza rocznica przypominają o drodze, którą Polska wybrała po odrzuceniu komunizmu. To droga do suwerenności i Polski, jako wielkiego państwa – zaczął lider PiS. –Za naszą wschodnią granicą rozlewa się krew naszego bratniego narodu ukraińskiego. I musimy zadać sobie pytanie, jaka droga prowadzi do sukcesu i rozwoju? – pytał retorycznie. Po czym zaczął opowiadać o tym, że Polska nie może znaleźć się „pod niczyim butem”. A polscy patrioci (zapewne pod jego przywództwem) stoją „przed ogromnie trudnym zadaniem”. Ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że Kaczyński miał tu na myśli odbudowę praworządności i gospodarki po tym, jak on sam straci władzę.
...
Następna strona