Paragon jak faktura. Do 450 zł wrzucisz w koszty
Benzyna na stacji, czy firmowe zakupy - jeśli zamiast faktury otrzymasz paragon z numerem NIP, spokojnie możesz go odliczyć.
Dzięki zmianom w przepisach od początku roku paragon może pełnić rolę uproszczonej faktury. Ważne jednak, aby wydruk fiskalny posiadał NIP - przypomina "Rzeczpospolita". Dlatego też można je rozliczać w podatkowych kosztach.
Pomimo że przepis funkcjonuje już blisko rok, wciąż wielu przedsiębiorców ma wątpliwości - pisze dziennik.
Zamieszanie podatkowe. "Do 450 zł dostaniemy paragon z numerem NIP"
Potwierdza to jednak komunikat Ministerstwa Fransów, które informowało, że "taką fakturą uproszczoną jest paragon do kwoty 450 zł brutto (100 euro) z NIP nabywcy".
Istotne jest to, że paragon nie musi zawierać danych nabywcy, jak imię i nazwisko lub nazwa czy adres, aby być traktowany jak zwykła faktura. Nabywca może więc na jego podstawie rozliczyć koszty uzyskania przychodów.
Potwierdził to fiskus wydając interpretacje indywidualne - przypomina "Rzeczpospolita". Zakupy do 450 zł mogą być więc dokumentowane paragonem fiskalnym zawierającym NIP nabywcy.