Wyniki koncernu Apple w czwartym kwartale 2014 roku okazały się lepsze od prognoz optymistów wśród analityków. W ostatnim kwartale roku Apple zanotował największy zysk w historii firmy. To wynik rekordowej sprzedaży iPhone 6 - według danych amerykańskiego giganta, co godzinę ze sklepowych półek znikało 30 tysięcy smartfonów.
Firma z siedzibą w Cupertino sprzedała w ciągu trzech ostatnich miesięcy 74,5 miliona iPhone'ów. To spowodowało, że zysk giganta skoczył aż o 37 procent - do 18 miliardów dolarów. Zarówno pod względem zysku, jak i przychodów, to były najlepsze wyniki w historii spółki.
Jednocześnie firma pobiła rekord największego kwartalnego zysku, który do tej pory należał do Gazpromu. Rosyjska spółka w pierwszym kwartale 2011 roku zanotowała zysk 16,2 miliarda dolarów.
Zysk netto spółki na akcję wyniósł 3,06 USD, podczas gdy rynek szacował go na około 2,60 USD, a górny pułap oczekiwań sięgnął 2,97 USD na akcję. Przychody Apple w czwartym kwartale wyniosły 74,6 miliarda USD wobec oczekiwań na poziomie 67,69 miliarda USD. Jak wynika z oficjalnych danych sprzedaż iPhone'ów okazała się w czwartym kwartale wyższa o 9 milionów sztuk wobec oczekiwań rynkowych. Gdzie zyskał Apple?
Wielka Brytania zanotowała spadek sprzedaży urządzeń z systemem Android o blisko 7 procent, przy jednoczesnym wzroście udziału w rynku smartfonów Apple o ponad 12 procent. Z kolei w Stanach Zjednoczonych iPhone 6 był najlepiej sprzedającym się smartfonem w okresie od września do listopada - produkty firmy stanowiły aż 19 procent wszystkich sprzedanych urządzeń w tym segmencie. Istotny był również rynek chińskim, na którym produkty Apple pojawiły się z kilkumiesięcznym opóźnieniem.
Neil Cybart, analityk z Above Avalon, twierdzi, że wraz z rozbudową ekosystemu firmy o kolejne usługi i urządzenia - zwłaszcza nowe generacje iPadów i iPhone'ów, ale także o Apple Pay, Beats Music, Car Play, Apple Watch, firma może dogonić Androida, a przy sprzyjających okolicznościach, odzyskać pozycję lidera rynku amerykańskiego.
Na wyniki natychmiast pozytywnie zareagował rynek. W handlu pozasesyjnym akcje Apple rosły o ponad 5 procent.