Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jakub Ceglarz
Jakub Ceglarz
|

Kukiz'15 przeciw projektowi ws. kwoty wolnej od podatku. "Większość Polaków straci"

70
Podziel się:

- To pierwsze w historii podniesienie kwoty wolnej, które oznacza, że większość Polaków zapłaci wyższe podatki - komentuje w money.pl wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka. I dodaje, że posłowie to tak naprawdę "maszynki do głosowania", więc przywileje, w tym również wyższa kwota wolna, nie są im potrzebne.

Kukiz'15 przeciw projektowi ws. kwoty wolnej od podatku. "Większość Polaków straci"
(Adrian Grycuk/wikimedia (CC BY-SA 3.0 PL))

- To pierwsze w historii podniesienie kwoty wolnej, które oznacza, że większość Polaków zapłaci wyższe podatki - mówi money.pl wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka. I dodaje, że posłowie to tak naprawdę "maszynki do głosowania", więc przywileje, w tym również wyższa kwota wolna, nie są im potrzebne.

Jakub Ceglarz, money.pl: Klub parlamentarny Kukiz'15 był we wtorek przeciwko poprawkom podnoszącym kwotę wolną od podatku dla najbiedniejszych do 6600 zł. Nie chcecie, żeby Polacy mieli lepiej?

Stanisław Tyszka, wicemarszałek Sejmu (Kukiz'15): Oczywiście, że chcemy. Z takim postulatem szliśmy przecież do wyborów. Uważamy, że zostawienie ludziom większych pieniędzy w kieszeni, przekłada się na większe oszczędności, inwestycje i konsumpcję, więc i wyższe wpływy z VAT.

Tylko że my, w odróżnieniu od Prawa i Sprawiedliwości, mówimy prawdę. To, z czym mieliśmy do czynienia we wtorek, to pierwsze w historii podniesienie kwoty wolnej, które oznacza, że większość Polaków zapłaci wyższe podatki. I to nie tylko krezusi.

Zamrożenie progu dla zarabiających między 11 a 85 tys. zł oznacza de facto, że oddadzą więcej. Nie zapominajmy, że w przyszłym roku będziemy mieli przecież do czynienia z inflacją. Nie może więc być mowy o wykonaniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który nakazał waloryzację kwoty wolnej.

Ale najbiedniejsi na tej zmianie zyskają.

To jest właśnie największe oszustwo. Oni też mogą stracić. Wielu najuboższych pobiera przecież zasiłki, a te są przyznawane na podstawie kryterium dochodowego. Skoro zostanie im w kieszeni kilkaset złotych rocznie więcej, to wielu z nich może przekroczyć próg i stracić pieniądze na przykład z pomocy społecznej.

Poza tym, PiS zamiast upraszczać system podatkowy - jeszcze bardziej go komplikuje. Była jedna kwota wolna i każdy wiedział, ile może odliczyć. Teraz są różne progi i złożone równania. Przez to, że mamy taki skomplikowany system, mamy też jedną z najdroższych administracji skarbowych wśród krajów OECD.

Martwić nie muszą się posłowie. Dla nich kwota wolna się nie zmienia i wynosi ok. 30 tys. zł. Pana klub wniósł wiosną projekt, który miał zrównać parlamentarzystów ze zwykłymi ludźmi. Co się z nim stało?

Został zamrożony w Komisji Finansów Publicznych.

I nie robicie nic, żeby go odmrozić?

Jakub Kulesza, który jest sprawozdawcą tego projektu, wielokrotnie rozmawiał na ten temat z posłami partii rządzącej, ale bez skutku. W tej sprawie zawiązała się koalicja wszystkich pozostałych partii przeciwko nam. To ludzie, którzy są przyzwyczajeni do przywilejów i nie widzą niesprawiedliwości w tym, że mają praktycznie nieopodatkowane diety.

Ich argumenty prawie zawsze są takie same: "To co, chcecie zabrać diety samorządowcom?". Ale to bzdura. W naszym projekcie mowa tylko o posłach. Tych, którzy mają darmowe przejazdy, wysokie uposażenia, podwyższony niedawno ryczałt na biuro poselskie, miejsce w hotelu sejmowym i wiele innych przywilejów. W tym również darmowe koszulki i sprzęt sportowy, czego nie udało mi się zwalczyć. Zresztą jakiś czas temu o tym rozmawialiśmy.

To była bardzo arogancka wypowiedź. Fakty są takie, że poseł obecnie dostaje wytyczne od swojej partii i tylko podnosi rękę wtedy, kiedy trzeba. W dużej mierze został sprowadzony do roli maszynki do głosowania. Gdybyśmy mieli Jednomandatowe Okręgi Wyborcze i poseł mógłby być odwołany przez wyborców, to może byłoby inaczej. Przykład zawsze musi iść z góry.

My broni jednak nie składamy. Przy okazji pozornego podniesienia kwoty wolnej dla obywateli przypominamy o naszym projekcie i mamy nadzieję, że w końcu komisja się nim zajmie.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(70)
Tutu
7 lat temu
Pis-owscy i Kukizowscy oszuści. Miało być 8000 zł jest 6600 zł. Duda i Szydło - to KŁAMCY !!! Ale dla siebie umieli podnieść wolną kwotę. Ale będą kolejne wybory...
318
7 lat temu
Dlaczego ta zabawa trwa moim kosztem , sponsora sobie znaleźli banda nieudaczników !!!
Do wyborców P...
7 lat temu
I TAK WAM SIĘ RYJE RWĄ DO KORYTA ,SĄSIADOM WYDRZECIE BY SIĘ NAŻREĆ ,POTEM NA TACĘ I DO SPOWIEDZI I JESZCZE DONOS NAPISAĆ NIECH GO ZAMKNĄ ,DZIECI DO HARCERSTWA NARODOWEGO WSZYSTKIE ZAPISAĆ ,ODEBRAĆ TYM CO MAJĄ I ROZDAĆ WAM POTOMKOM JAKUBA SZELI SIEROTOM PO PEGEERACH .I JESZCZE POWIEDZIEĆ ŻE TO WY NARÓD ,ŻE TYLKO WY TO POLACY A RESZTA GNÓJ I ŻYDY WIĘC ICH ZAORAĆ .TO WY WYBORCY PISU LUDZIE BEZ LUSTER
jack
7 lat temu
Tyszka - to facet, który zawsze bawi się "w golone, strzyżone"!!! - proszę zwrócić uwagę na to że ZAWSZE mówi coś zupełnie odwrotnego w stosunku do przedmówcy!!! - ten człowiek jest kompletnie niewiarygodny!!!
Hanna K.
7 lat temu
Kolejny gniot PIS-wskiego rządu, który uderza w miliony Polaków, w tym tych najbiedniejszych. Jedynym rozwiązaniem jest jak najszybsze ukrócenie rządów PIS, zanim kraj popadnie w totalną ruinę.
...
Następna strona