Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Misiewicz wystąpił o zawieszenie w funkcjach w MON

26
Podziel się:
Misiewicz wystąpił o zawieszenie w funkcjach w MON
(Andrzej Hulimka/REPORTER)

- Szef gabinetu politycznego MON i rzecznik ministra obrony Bartłomiej Misiewicz poprosił ministra Antoniego Macierewicza o zawieszenie w funkcjach w MON. W przesłanym PAP w poniedziałek komunikacie zapowiedział też kroki prawne przeciw "Newsweekowi".

"Informuję, że zwróciłem się do Ministra Obrony Narodowej pana Antoniego Macierewicza z prośbą o zawieszenie mnie w funkcjach, które pełnię w MON. Ponadto informuję, że wytaczam proces tygodnikowi "Newsweek" za nieprawdziwy i szkalujący mnie artykuł oraz tym ośrodkom medialnym, które powtarzają te insynuacje na mój temat" - napisał Misiewicz.

W rozmowie z PAP dodał, że nie zna jeszcze odpowiedzi ministra na prośbę o zawieszenie.

Według "Newsweeka" Misiewicz proponował radnym PO w Bełchatowie przystąpienie do koalicji z PiS, sugerując, że w zamian zapewni im zatrudnienie w państwowej spółce, której prezes miał towarzyszyć mu w "werbunkowym spotkaniu".

Na początku września 26-letni Misiewicz został członkiem rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej, która podlega MON; krótko po ujawnieniu tej informacji media podały, że Misiewicz zrezygnował z członkostwa w radzie nadzorczej spółki Energa Ostrołęka.

Misiewicz, członek PiS, pełnomocnik tej partii w Piotrkowie Trybunalskim i członek Krajowej Komisji Rewizyjnej, startował w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych. Karierę rozpoczynał jako asystent Antoniego Macierewicza. Wg informacji na stronie MON zanim przyszedł do ministerstwa był zatrudniony przez biuro posłanki PiS do Parlamentu Europejskiego Beaty Gosiewskiej, przez PiS oraz w aptece "Aronia" w Łomiankach.

Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(26)
WYRÓŻNIONE
Jasio
9 lat temu
realnie biorąc misiek przcholował, więc go Antoni teraz schował "zawiesił" w MONie bo inaczej sam by się musiał mocno tłumaczyc... lepiej wygląda ... gdy "na prośbę", inaczej wszystkie kanty ostre te z Opola i PGZ sam Antoś musiałby jeść. Co do standardów widać jasno , tu się zawiesił, tam (w PGZ) działa dalej bo nie wszystkie "miski" mu zabrali - z 3 trzech żreć się nie da,nie da rady i może przy tym sie udławić.
JA - anty Pis...
9 lat temu
Widać maciarewicz "lubi" chłopców - ktoś to musi sprawdzić z urzędu
kloe
9 lat temu
Ale mu narobią...przeniosą go z jednej intratnej posadki na drugą! Że też musimy tego buraka utrzymywać z naszych pieniędzy! :(