Banki miażdżą projekt rządu ws. kredytów. Szef PZB: Popełniono błąd
Prezes Związku Banków Polskich dr Tadeusz Białek w wywiadzie z serwisem wnp.pl skrytykował rząd Donalda Tuska za jednoczesne wydłużenie wakacji kredytowych oraz wzmocnienie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Zabrał też głos ws. nowej wersji podatku bankowego.
Pomysł wydłużenia wprowadzonego przez Zjednoczoną Prawicę wakacji kredytowych i - jednocześnie - wzmocnienie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, banki krytykowały w rozmowie z money.pl już pod koniec 2023 r. Wywiad szefa ZBP z wnp.pl to kolejny głos niezadowolenia, tyle że już wprowadzonych w życie zmian.
- W mojej ocenie niestety popełniono pewien błąd w trakcie trwania procesu legislacyjnego, który został finalnie w ustawie przyjęty. Z jednej strony faktycznie wzmocniono instytucjonalnie funkcjonujący system pomocy w postaci Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Zwiększono możliwość uzyskania dofinansowania, zarówno jeśli chodzi o termin, jak i kwotę, poszerzono też zakres umorzeń. Jednocześnie w tej samej ustawie przedłużono populistyczne wakacje kredytowe - powiedział dr Tadeusz Białek.
Szef PZB zauważył, że klienci nie są zainteresowani pomocą z FWK, chociaż jest ona bardziej dla nich korzystna niż wakacje kredytowe. - Pozwala bowiem nie tylko na dopłatę miesiąc po miesiącu, nawet do czterdziestu miesięcy do raty, ale nawet na umorzenie części kapitału. Tymczasem klienci uważają, że wakacje kredytowe są lepsze - mimo że nie ma tu żadnego umorzenia rat - stwierdził prezes Związku Banków Polskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Milioner z branży pogrzebowej. Zdradza szczegóły biznesu - Tomasz Salski w Biznes Klasie
Dr Białek wyraził nadzieję, że to ostatni rok wakacji kredytowych, które PiS wprowadził w dobie szalejącej inflacji i rosnących stóp procentowych.
Podatek bankowy do zmiany
Prezes PZB został zapytany o słowa ministra finansów Andrzeja Domańskiego, który wystąpił z apelem do sektora bankowego o zwiększenie zakresu jego zaangażowania w finansowanie polskiej gospodarki. Powiedział, że w tym kontekście toczą się rozmowy z resortem na temat podatku bankowego.
- Im bank więcej kredytuje, tym więcej płaci podatku. To jest naturalny czynnik powodujący, że ta aktywność nie jest na takim poziomie, jaki byśmy sobie życzyli. I prosiliśmy o to, by przeanalizować potrzebę zmiany - powiedział dr Białek.
I dodał: - Zdajemy sobie sprawę, że wspomniany podatek ma charakter fiskalny, nie chcemy, aby on został usunięty, zlikwidowany. Nie chcemy nawet, powiem otwarcie, płacić go w mniejszej wysokości, trzeba natomiast przyjąć inną podstawę - taką, które nie włączałaby aktywów, które obejmują kredyty inwestycyjne.