Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

OFE przechodzą do historii. Co dalej: IKE+ czy ZUS?

28
Podziel się:

Okazuje się, że oszczędzanie na emeryturę też ma płeć. Mężczyznom może opłacać się przeniesienie środków z OFE na konta IKE+, kobietom zaś może być lepiej w ZUS-ie – przekonuje ekspert Instytutu Emerytalnego.

OFE przechodzą do historii. Co dalej: IKE+ czy ZUS?
Opcją domyślną, automatyczną, dla pieniędzy zgromadzonych w OFE jest przekierowanie ich do IKE+. To nie wszystkim się jednak opłaci (Adobe Stock)

Za kilka tygodni znikną Otwarte Fundusze Emerytalne, centralny punkt wielkiej reformy emerytalnej rządu Jerzego Buzka z 1999 roku. Zgodnie z projektem, każdy uczestnik OFE będzie miał do wyboru dwie możliwości: przeniesienie środków na indywidualne konto emerytalne (opcja domyślna) lub złożenie deklaracji o przeniesieniu swoich środków w całości do ZUS.

Czas na złożenie deklaracji o przeniesieniu środków z OFE do ZUS będzie wyznaczony między 1 czerwca a 2 sierpnia. Kto zdecyduje się pozostać w IKE+, nie będzie musiał podejmować żadnych działań, bo zgromadzone oszczędności zostaną tam przekierowane automatycznie.

Czy wybierając miejsce lokowania swoich pieniędzy powinniśmy brać pod uwagę jakieś dodatkowe czynniki, na przykład płeć i wiek? "Fakt" zapytał o to Antoniego Kolka, prezesa Instytutu Emerytalnego. Przekonuje on, że niektórym zdecydowanie bardziej opłaci się złożenie wniosku o przeniesienie środków do ZUS.

Na takim rozwiązaniu skorzystają przede wszystkim osoby, którym do emerytury zostało mniej niż pięć lat, gdyż ich środki zgromadzone w OFE i tak zostały już w dużej mierze przekierowane do ZUS.

Zobacz także: Emerytura bez podatku. "Ta propozycja to sondowanie elektoratu"

W ZUS powinny zostać też osoby, którym do emerytury brakuje 5-10 lat i uzbierały w OFE około 50 tys. zł. Jeśli bowiem spełnią się zapowiedzi rządzących o podniesieniu wielu emerytalnego, to mogą one w ogóle uniknąć płacenie PIT od emerytury.

Wreszcie najszersza grupa, czyli kobiety i to niezależnie od tego, ile mają lat do przejścia na emeryturę. To dlatego, przekonuje Antoni Kolek, że żyją statystycznie dłużej niż mężczyźni. Wypłata z IKE+ nie będzie dożywotnia, zaś wypłata z ZUS już jak najbardziej.

Pozostałe osoby mogą nie robić po likwidacji OFE nic, bo automatyczne przeniesienie ich środków do IKE+ okaże się dla nich opłacalne. Szczególnie na nowym rozwiązaniu skorzystać mogą mężczyźni w wieku do 45 lat. Prawdopodobieństwo, że nie dożyją wieku emerytalnego wynosi 20 proc. (w przypadku kobiet – tylko 5 proc.). IKE gwarantuje dziedziczenie środków, w ZUS to niemożliwe. W razie zgonu zgromadzone środki zostaną więc przekazane spadkobiercom.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
emerytury
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(28)
Gluś
3 lata temu
jeszcze jest kwestia ukradzionych pieniędzy w OFE, które ta banda ukradła w formie prowizji, chociaż pieniędzy nie pomnażali a nawet tracili, a prowizję pobierali. Kto za to zapłaci?
pis-kradnieOF...
3 lata temu
Kwota w ZUS jest ustawowo mnozona i dodawana,o kazda roczna imflacje i suma-procent skladany i mnozony ,bez podatku.W ike ,minus 15 proc.,minus suma inflacji i lat,minus n-lat zarzadzania razy 1,5 proc.,minus 19 proc.belki-od zysku... -JAK KTOS ZYJE JESZCZE 60-80 LAT,to moze nie dolozy,na rowni z ZUS.... ?!
Mik
3 lata temu
Tu chodzi o przejęcie akcji spólek, które mają OFE teraz, Tzw nacjonalizacja.
Grand
3 lata temu
Kiedy czytam artykuły IKE czy ZUS to widzę, że wszyscy nastawiają się na to, że IKE będą tylko zarabiać i będą wypłacać pieniądze aż do śmierci emeryta. IKE inwestują w produkty finansowe. Kiedy przyszedł koronawirus, to praktycznie przez rok OFE, IKE i IKZE nie zarobiły ani złotówki, a nawet jeszcze straciły i to spore pieniądze. Dopiero teraz odrabiają straty. Wszystko zależy od tego, jak się czujemy, ile lat pożyjemy i ile pieniędzy odłożyliśmy w OFE. Jeżeli ktoś odłożył 100.000 zł i więcej, to faktycznie ma dylemat. Natomiast większość, której po latach odkładania, reforma OFE pozostawi na koncie 5.000 złotych, to naprawdę obojętne co zdecyduje. Powiedzmy sobie szczerze, Państwo do emerytury majątku nie odłożycie. Ja uważam, że dla tej większości jednak ZUS, chociaż każda decyzja może się okazać zła. Wszyscy podniecają się dziedziczeniem. W ZUS dostajemy emeryturę dożywotnio, w IKE jeżeli tak zadecydujemy wypłata dokonywana będzie przez 120 miesięcy czyli 10 lat. To nie jest tak, że mężczyzna osiąga wiek siedemdziesięciu lat i umiera jak mamut. W chwili kiedy Państwo rozpoczniecie wypłaty z IKE, co miesiąc pula pieniędzy, która zostanie będzie mniejsza. Jeżeli zaczniecie wypłaty i przeżyjecie na emeryturze 10 lat, to rodzina nie odziedziczy ani złotówki z IKE, a pieniądze się skończą. Jeżeli umrzecie ciut wcześniej to rodzina otrzyma to czego Państwo nie wykorzystaliście, a to mogą być już grosze. To jest ta wyższość ZUS W ZUS, że emeryturę otrzymuje się do śmierci bez względu na to ile będziemy żyć i jeszcze małżonek może skorzystać, bo po w przypadku śmierci jednego z nich, drugi może przejść na jego emeryturę, jeżeli jest np. wyższa, na co nikt nie zwraca uwagi.
witek
3 lata temu
a kiedy w koncu godne emerytury obiecane stażowe po 35 40 latach składek niezależnie od wieku po 45 latach składek powinienem miec skromną średnią krajową jaką sie rząd szczyci koniec kropka jażądam anie marzą o niej należy mi sie jak i innym co ich karmią
...
Następna strona