Wypłata emerytur. W październiku duże zmiany
Ruszyły wpłaty październikowych emerytur. Ten miesiąc jest wyjątkowy. Emeryci nie tylko będą musieli zadowolić się wypłatami bez dodatku w postaci czternastki. Niektórzy z nich otrzymają świadczenia w innym terminie niż zazwyczaj. Do marca 2024 roku seniorzy będą otrzymywać już tylko "gołe emerytury".
Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) rozpoczął wypłaty październikowych świadczeń. Seniorzy otrzymają dużo niższe kwoty niż we wrześniu - zauważa "Fakt".
Powód? W poprzednim miesiącu do emerytur i rent około 8 milionów osób doliczono tzw. czternastki. Maksymalnie można było otrzymać 2,650 tys. zł brutto. W tym roku więcej dodatkowych wypłat już nie będzie. Aż do marca 2024 roku seniorzy będą otrzymywać już tylko "gołe emerytury" - przypomina dziennik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co dwudziesty Polak żyje w biedzie. "Ich życie jest zagrożone"
Jednak na niższych kwotach się nie skończy. W październiku zmienią się także terminy przelewów i przekazów ze świadczeniami. Wszystko za sprawą kalendarza.
ZUS w decyzji o przejściu na emeryturę wskazuje, kiedy będzie wypłacał świadczenie. Terminów wypłat jest siedem: 1., 5., 6., 10., 15., 20. i 25. dnia miesiąca. Jeśli jednak termin wypłaty przypada w weekend lub w święto, wówczas ZUS wcześniej przekazuje pieniądze - wyjaśnia "Fakt".
Pierwszy października wypadł w niedzielę. Osoby, które na ten dzień mają wyznaczony termin wypłat, otrzymały pieniądze 29 września. Kolejne wypłaty, 5, 6 i 10 października, przypadające na czwartek, piątek i wtorek, odbędą się bez zakłóceń.
ZUS wypłaci emerytury przed wyborami
Zmiana dotyczyć będzie osób, którym termin wypłaty przypada w niedzielę 15 października, w dzień wyborów parlamentarnych. W tym przypadku seniorzy otrzymają pieniądze już w piątek, 13 października - czytamy w dzienniku.
20 i 25 października (piątek i środa) wypłaty odbędą się bez zmian.
Termin wypłaty emerytury wyznacza ZUS. Zmiana możliwa jest tylko w szczególnych przypadkach. Spłata rat kredytu do nich nie należy, gdyż w tym wypadku termin można wynegocjować z bankiem - informuje "Fakt".