Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|
aktualizacja

Rzecznik przedsiębiorców pisze do minister Emilewicz. Chce zmian w małym ZUS-ie

7
Podziel się:

Wydłużenie terminu składania wniosków i objęcie małym ZUS-em także przedsiębiorców rozliczających się kartą podatkową - to dwie zmiany, jakich domaga się rzecznik MŚP Adam Abramowicz. Napisał w tej sprawie pismo do minister przedsiębiorczości Jadwigi Emilewicz.

Adam Abramowicz oczekuje jak najszybszego podjęcia działań legislacyjnych.
Adam Abramowicz oczekuje jak najszybszego podjęcia działań legislacyjnych. (East News, MACIEJ MACIERZYNSKI/REPORTER)

Od tego roku obowiązują przepisy umożliwiające płacenie niższych składek przedsiębiorcom o niewielkich przychodach. Osoby, które już prowadzą działalność, mają na zgłoszenie wniosku o mały ZUS tylko do 8 stycznia.

O wydłużenie terminu składania zgłoszeń już na początku stycznia apelował rzecznik MŚP poseł Adam Abramowicz z PiS. Ostrzegał, że wielu przedsiębiorców nie zdąży skorzystać z nowego przywileju.

Teraz rzecznik wystosował pismo do minister przedsiębiorczości Jadwigi Emilewicz. Domaga się w nim nie tylko wydłużenia terminu składania wniosków do końca stycznia, ale także włączenia do systemu przedsiębiorców rozliczających się kartą podatkową.

Abramowicz oczekuje jak najszybszego podjęcia działań legislacyjnych w tym kierunku.

"Do Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców docierają liczne sygnały wskazujące, iż termin 8 stycznia 2019 r. na dokonanie zgłoszenia do małego ZUS-u dla kontynuujących działalność gospodarczą (kiedy to zachodzi konieczność załatwienia licznych spraw zawodowych i osobistych) jest zbyt krótki i stanowi istotną barierę dla wielu mikroprzedsiębiorców przedsiębiorców" - zwraca uwagę Abramowicz.

Rzecznik MŚP wskazuje też, że tak krotki term koliduje z ustawą o VAT, która mówi, że fakturę wystawia się nie później niż 15. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano dostawy towaru lub wykonano usługę, "tym samym powodując problemy natury praktycznej".

Kłopot polega bowiem na tym, że do małego ZUS-u kwalifikują się przedsiębiorcy z rocznymi przychodami nie większymi niż 30-krotność minimalnego wynagrodzenia (obecnie to ok. 63 tys.).

"Optymalnym rozwiązaniem byłoby ustanowienie terminu końcowego dla takich zgłoszeń na dzień 31 stycznia roku następującego po roku kalendarzowym, po którym przedsiębiorca osiągnął przychód uprawniający go do skorzystania z "małego ZUS-u" - uważa rzecznik MŚP.

Drugim postulatem Abramowicza jest objęcie małym ZUS-em przedsiębiorców rozliczających się kartą podatkową.

"Wyłączenie z małego ZUS-u motywowano tym, że nie jest możliwa weryfikacja poprawności ustalenia najniższej podstawy wymiaru składek osób rozliczających się kartą podatkową" - wyjaśnia Abramowicz. "Należy jednak uwzględnić to, że osoby rozliczające się kartą podatkową w dużej mierze korzystają z kas fiskalnych" - podkreśla.

Rzecznik MŚP dodaje, że tacy przedsiębiorcy przy pomocy kas dokumentują sprzedaż i wystawiają paragony fiskalne, a w niektórych branżach osoby rozliczające się kartą podatkową są obowiązane do korzystania z kas fiskalnych od początku swojej działalności gospodarczej. Chodzi m.in. o warsztaty samochodowe, taksówkarzy, lekarzy, fryzjerów, czy małą gastronomię.

"Obroty ewidencjonowane za pomocą kas fiskalnych są łatwo dostępne i weryfikowalne dla uprawnionych organów" - podkreśla Abramowicz w piśmie do Emilewicz. "Podważanie ich na zasadzie założenia ogólnego godzi w zasadę
zaufania do przedsiębiorcy" - stwierdza.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(7)
WYRÓŻNIONE
Proste
6 lat temu
ZUS powinien być częścią podatku i być liczony procentowo od realnych kwot, a nie fikcyjnych. A podatek dochodowy powinien być zlikwidowany tak samo jak VAT i liczony od obrotu, czyli przychodu - byłby koniec wszelkich przekrętów zarówno ze strony płatników, jak i rządu.
m-53
6 lat temu
Pan rzecznik przeczy zasadom. A karta podatkowa z zasady nie weryfikuje obrotów. Podatnik, jeżeli uważa to za korzystniejsze powinien po prostu zmienić sposób opodatkowania z karty na zasady ogólne. Sam stwierdza, że tylko niektóre branże mają obowiązek korzystania z kas fiskalnych - ale kto widział te paragony. Podatnicy sami powinni zdecydować czy chcą niższego ZUS-u i spodziewać się kontroli obrotów czy też płacić standardowo i żyć w błogim spokoju. My ślę, że wybiorą to drugie.
POLAK
6 lat temu
zagłosujcie na partię prof. Sadowskiego w kolejnych wyborach, to ZUS będzie zlikwidowany
NAJNOWSZE KOMENTARZE (7)
Lena
6 lat temu
No to pomysl zywcem z basni ....porównanie.naszych przedsiębiorców do Niemcow...to fantazja...nie widzicie ze to pieprzenie pana marzyciela...a kto bedzie wyplacal dzisiejszym emerytom....z czego??? Pomyslales cwaniaku???
Krzysztof Kor...
6 lat temu
Kolejny niedoRzecznik reprezentujący interesy naszych obywateli ! Nazywam się Krzysztof Kornatowicz. 25 lutego przed sądem Okręgowym w Gdańsku będzie moja sprawa apelacyjna o wymuszanie na mnie podatków, pomimo, że nie zarobiłem na swój godny byt, co łamie prawo konstytucyjne art. 2, art. 20, oraz łamie zapisy Karty Praw Podstawowych, zwanych powszechnie, jako Prawa Człowieka, do godnego, spokojnego, normalnego życia ! Mafie ludożerców w togach, wspierając bandziorów politycznych niewolą nasz naród ! Na YouTube moje filmy o tym usankcjonowanym prawem wyzysku - posłuchajcie odcinka IV i pierwszego .
Proste
6 lat temu
ZUS powinien być częścią podatku i być liczony procentowo od realnych kwot, a nie fikcyjnych. A podatek dochodowy powinien być zlikwidowany tak samo jak VAT i liczony od obrotu, czyli przychodu - byłby koniec wszelkich przekrętów zarówno ze strony płatników, jak i rządu.
Tomek
6 lat temu
Człowieku o czym ty mówisz? Mam kasę fiskalną i mogę się wykazać przychodami ale jestem na.karcie podatkowej
m-53
6 lat temu
Pan rzecznik przeczy zasadom. A karta podatkowa z zasady nie weryfikuje obrotów. Podatnik, jeżeli uważa to za korzystniejsze powinien po prostu zmienić sposób opodatkowania z karty na zasady ogólne. Sam stwierdza, że tylko niektóre branże mają obowiązek korzystania z kas fiskalnych - ale kto widział te paragony. Podatnicy sami powinni zdecydować czy chcą niższego ZUS-u i spodziewać się kontroli obrotów czy też płacić standardowo i żyć w błogim spokoju. My ślę, że wybiorą to drugie.