Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Do KRUS każdy zatrudniony dopłaca po 1000 zł

Do KRUS każdy zatrudniony dopłaca po 1000 zł

Wyświetlaj:
~`45 lat / 89.161.84.* / 2009-07-06 09:04
Trzeba z tym skończyć i niech rząd w końcu sie tym zajmie. wtedy ja mieszczuch nie będę zarabiac 1000 a 2000, Ja tez u prywaciarza pracuję po 10 12 godzin za 6,50 za godzinę, dobrze i tyle bo w moim mieście nie dają więcej. Nigdy nie brałem nic z państwa nie jestem na garnuszku opieki, mam swój honor, może to głupie ale uczciwe.
zainteresowany2 / 80.53.219.* / 2009-07-06 07:32
Witam.
Proponuję autorowi tego artykułu dwa rozwiązania. Po pierwsze wnikliwszą analizę sytuacji ekonomiczno-socjalnej przedstawionej grupy społecznej z jednoczesnym doksztalceniem się w tej dziedzinie a jeśli nie "ogarnie" tematu rezygnacje z piastowanego stanowiska i zatrudnienie się w opisywanej branży. Może wtedy on i ludzie opracowujący dane z których czerpie wene do tego typu artykułów zejdą na ziemię (w co wątpie), zrozumieją co nieco z tego tematu, przestaną pisać bzdury a swoją polemikę rozpoczną na temat "JAK UZDROWIĆ ROLNICTWO". Być może znają jakiś magiczny sposób, którego do tej pory od czasu wolnych wyborów żaden z rządów nie znalazł.
Pilsener / 2009-07-06 11:35 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Sytuacja ekonomiczno-socjalna jest prosta: tylko kilka tysięcy gospodarstw to prawdziwi rolnicy i producenci żywności, reszta to pasożyty, jaki to rolnik co ma 5 krów? Ale chce mieć z tego dom, traktor, audi A4 sprowadzone z raichu i telewizor Sony 30 cali + satelita, a wystarczy usiąść i policzyć, że hodowla się opłaca od około 200 krów. Ile mamy gospodarstw 500 ha i więcej? Ma taki 5 ha i narzeka, że cena w skupie za niska a koszt produkcji za wysoki, haha - to tak samo jak ja bym swoim busem chciał zarobić wożąc ludzi dwa razy rocznie, tak samo mam koszty wysokie a ceny biletów niskie, co nie? Więc niech mi podatnicy dopłacą!

Jak jesteś taki gość, to pociśnij paroma statystykami, ciskaniem gumofilcami czy machaniem grabiami to możesz sobie przekonywać onetowców.
aquariuss / 79.185.204.* / 2009-07-06 08:20
Proponuje autorowi w/w postu, wyjście z kaloszy, założenie garnituru i poszukanie pracy i jej utrzymanie przez rok. Oczywiście poza działalnością rolniczą.
Zatrudnić się ów jegomość może np. w handlu... ciekaw ile wytrzyma... zarabiając 1800 netto plus premia od obrotów, więc jago dobrze pójdzie to będzie z 2500zł.

Być może wtedy rolnicy zejdą z ziemi na twardy beton i zobaczą co to rynek pracy.
Pilsener / 2009-07-06 11:38 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Po co pracować, jak można żyć z dotacji i socjalu? Kolejne śmieszne argumenty: jak to "rolnicy" ciężko pracują cały rok, by obrobić ten swój jeden hektar, haha, wstają o 4 rano - chyba by otworzyć swoje 3 sklepy jak mój wujek-rolnik czy zacząć dyżur na taryfie jak mój szwagier, też rolnik - tak się składa, że pochodzę ze wsi i w dodatku rolniczego regionu, więc znam temat.
asdfgv4356fgh / 77.253.106.* / 2009-07-08 09:56
Pamiętam jak zarabiałem 550 zł miesięcznie na produkcji (w wakacje pracowałem mająć 18 lat), potem w wieku 21 i 22 lat zarabiałem najopierw 503 zł na magazynie z trzema sobotami pracującymi, a jak miałem 22 lata to 590 zł bodajże. Umowy, żednej nie podpisywałem byle pracować. Potem zostałem alkoholikiem. Nic w tek Polsce nie będzie, bo wyzysko obywatela porządnego i doją uczciwych ludzi jak popadnie!
Już dowodu osobistego nie wyrabiam, bo nic mi z tego!
Parologia z najwyższej światowej półki!
Franek z miasta / 85.24.197.* / 2009-07-06 09:00
Aquarius się pewnie wyżywi z doniczek balkonowych, produkując jakże potrzebne gospodarce narodowej nogi do stołków. Po co gospodarce ziemniaki, czy pszenica, toż to żadna produkcja, no nie?
Czyżby kolejny przedstawiciel wyborców Peło?
kamila dzierżak / 83.14.88.* / 2009-07-06 08:55
proponuję w/w autorowi ;) spróbować wyżyć za 300 zł miesięcznie i pracować od połowy marca do połowy października codziennie po 12-14 godzin za darmo (bo np koszt wyprodukowania kg wiśni wynosi 1,60 zł a cena w skupie 0,40 zł) a propos zejscia na beton od 6 lat jestem pracownikiem biurowym zarabiam 2700 brutto m-c i nie wstydze się tego że pochodzę ze wsi i wiem jak się tam żyje a osobom które nie mają pojęcia proponuję zamilknąc, owszem trzeba uszczelnić i zreformować system ale od prawdziwych rolników proponuję się odczepić chyba ze chcemy płacić za płody rolne w cenach zachodnich
aquariuss / 79.185.204.* / 2009-07-06 10:33
A czego się wstydzić? Pracujesz to masz. Jestem zdania, że rolnicy często narzekają na zapas, aby tylko im się nie zmieniło. Człowieku, jak codziennie ciężko pracuje w handlu międzynarodowym, a jak przychodze do domu to doskonale języki obce. Na weekend studiuje, robię jeszcze prawo jazdy na ciężarówkę. Mam w planach nauczyc się jeszcze jednego 3 języka obcego. Czy gardzę rolnikami? Nie, ale gardze tymi, co myślą, że jak nauczą się jednej rzeczy w życiu to myślą, że cały czas będą robić to w ten sam często nie efektywny sposób. Myślisz, że wymęczenie psychiczne to nic? Myślisz, że nie denerwowała by Cię sytuacja, że dostajesz 1900zł na ręke, gdzie 2600 musi dać pracodawca, bo Państwo nie wie, jak załatać KRUS ZUS KOŚCIÓŁ ZWIĄZKOWCÓW, SAMYCH SIEBIE ?

Czas skończyć z darmozjadaami, albo Państwo samo się skończy! W nieskończoność nie można doić konającego!

Każdy musi kiedyś mieć gorzej, moim zdaniem teraz czas na KRUS.
konstantynopolowiczcalineczka / 82.177.11.* / 2009-07-06 10:06
proponuję w/w autorowi zastanowić się dogłębnie, dlaczego koszt wyprodukowania kg wiśni to 1,6 zł, a cena w skupie 0,4 zł. proponuję wziąć przy tym pod uwagę szacowaną liczbę rolników w Polsce, średnią ekonomiczną wielkość gospodarstwa rolnego, efektywność produkcji rolniczej, liczbę i siłę grup producenckich w kraju, przaeprowadzić studium przypadku, przeanalizować, co się stało np. z trzodą chlewną na przestrzeni ostatnich 4 lat i dlaczego wieprzowinę sprowadzamy z Danii, spojrzeć na metki w sklepach i porównać te dane do danych z pozostałych państw członkowskich UE. wtedy w/w autor nie będzie się dziwić, że jest właśnie tak, jak jest.
mbs / 83.238.75.* / 2009-07-06 09:16
o ile wiem w supermarketach bardzo trudno znalezc produkty rolne (warzywa owoce) pochodzenia polskiego - glownie chiny i kraje europy poludniowo zachodniej - gdzie sa wiec te super tanie produkty polskiego rolnictwa? moze my jednak nic nie produkujemy, tylko bierzemy dotacje z unii za nieprodukowanie?
Zbulwersowany / 88.220.181.* / 2009-07-06 10:13
Bo oni sami to pozeraja = dotacja z panstwa, zarcie z ogrodka i BMka pod chlewem.
Gaweł / 92.243.11.* / 2009-07-06 10:36
Przenieś się czym prędzej na wieś, będziesz miał BMW i żarcie z ogródka. Pod warunkiem, że umiesz ciężko pracować, a nie tylko zrzędzić i się bulwersować.
mrówka123 / 83.28.108.* / 2009-07-06 08:32
Po co więc było uciekać do miasta? Na wsi w mojej miejscowości na 500 domów jest 10 rolników reszta ma dochody z czego innego (a do najbliższego miasta mam 30 km).
mn7 / 85.14.84.* / 2009-07-06 07:27
Należy szybko zreformować cały system emerytalny.Placić emerytury od zgromadzonych składek i ich odsetek.
Wprowadzić też wysokie podatki od posiadanej a nie
zagospodarowanej ziemii.
Gaweł / 92.243.11.* / 2009-07-06 10:37
Aha, a uposażenie tych, którzy pilnują składek i procentów wypłacać z pensji mn7.
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy