Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marek Kacprzak
Marek Kacprzak
|

Bieganie to spore ryzyko. Ale na własne życzenie ponoszą je sami biegacze

170
Podziel się:

Uczestnicy patrzą na to, co jest w pakiecie startowym i gdzie jest start i meta. W ogóle nie myślą o swoim bezpieczeństwie – powiedział w programie "Money. To się liczy" Michał Drelich ze Sport Evolution. Przypomina on, że uczestnicy imprez masowych startują w nich na własną odpowiedzialność, gdyż nie ma przepisów w Polsce, które wymagałyby od organizatorów egzekwowania badań zdrowia od sportowców-amatorów.

Bieganie to spore ryzyko. Ale na własne życzenie ponoszą je sami biegacze
(John Loo/CC BY 2.0/flickr)

Uczestnicy patrzą na to, co jest w pakiecie startowym i gdzie jest start i meta. W ogóle nie myślą o swoim bezpieczeństwie – powiedział w programie "Money. To się liczy" Michał Drelich ze Sport Evolution. Przypomina on, że uczestnicy imprez masowych startują w nich na własną odpowiedzialność, gdyż nie ma przepisów w Polsce, które wymagałyby od organizatorów egzekwowania badań zdrowia od sportowców-amatorów.

KOMENTARZE
(170)
WYRÓŻNIONE
Imie
8 lat temu
Homo sowieticus potrzebuje do wszystkiego instrukcji z gory- pozwolenia na bieganie, na spacer, zaświadczenia z urzędu że może przejść przez ulice..., jak byłem maly i przewróciłem się na rowerze nie zamykano rodziców za to że nie dopilnowano dziecka a rower był bez homologacji, certyfikatu bezpieczeństwa i wogole władza nie dała pozwolenia na jazdę dziecku...
Baks
8 lat temu
Pijesz wódkę i piwsko na własne ryzyko... trzeba wprowadzić obowiązkowe badania pijaczków
jola ola
8 lat temu
bardzo dlugi artykul… az 4 zdania
...
Następna strona