Cła Trumpa uderzyły w Bezosa, Muska i Zuckerberga. Stracili miliardy na giełdzie
Ogłoszenie ceł przez prezydenta USA Donalda Trumpa na cały import do Stanów Zjednoczonych wywołało gwałtowne spadki na giełdach. Odczuli to również najbogatsi ludzie świata. CNBC podliczył, jak decyzja republikanina wpłynęła na majątki Marka Zuckerberga, Jeffa Bezosa i Elona Muska.
Prezydent Donald Trump ogłosił wprowadzenie 10-procentowe cło na importowane towary z wszystkich krajów, Co więcej, dla wybranych krajów i regionów taryfy mogą sięgać nawet 50 proc. Wywołało to szok na giełdzie Wall Strett. Indeksy Dow Jones, S&P 500 i Nasdaq Composite spadły w piątek o ponad 5 proc., kontynuując czwartkowe straty.
W ciągu dwóch dni, jak podliczył w sobotę CNBC, spółki Elona Muska straciły łącznie 30,9 mld dol. wartości rynkowej, Jeffa Bezosa - 23,49 mld dol, a Marka Zuckerberga - 27,34 mld dol. Wszyscy z nich, dodajmy, w różny sposób poparli republikańskiego polityka w kampanii wyborczej.
Z czego wynikają spadki? Jak wyjaśnia CNBC, nowe cła szczególnie dotknęły sektor technologiczny, który polega na produkcji, chipach komputerowych i usługach IT z krajów takich jak Chiny, Indie i Tajwan. Trump ogłosił 32-procentową taryfę na Tajwan, 26-procentową na Indie oraz podwyżkę dla Chin do 54 proc. na importowane towary.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy rzucili się na Thermomixy. Tyle zarabia sprzedawca
Problemy właściciela Tesli
Elon Musk, który pełni rolę doradcy Trumpa, już wcześniej doświadczał spadków wartości netto. Tesla ogłosiła sprzedaż 336 681 samochodów w pierwszym kwartale tego roku, co stanowi spadek o 13 proc. w porównaniu do zeszłego roku.
W sumie fortuna Muska zmniejszyła się o 130 mld dolarów w tym roku - pisze CNBC.
Nie wszyscy miliarderzy jednak odnotowali straty. Dan Gilbert, współzałożyciel Rocket Mortgage, zyskał 1,91 mld dolarów w piątek, a jego majątek wynosi teraz 32,4 mld dolarów. Carlos Slim z Meksyku zyskał 2,9 mld dolarów w czwartek, zanim stracił 5,48 mld dolarów w piątek.
"Dzień wyzwolenia Ameryki". Co ogłosił Donald Trump?
Prezydent Donald Trump podpisał w środę rozporządzenie o "cłach wzajemnych" na towary sprowadzane do Stanów Zjednoczonych. Zapowiedziane przez USA stawki mają stanowić połowę zsumowanych ceł i pozacelnych barier handlowych stosowanych przez inne kraje. Różnią się one w zależności od kraju i wahają się między 10 proc. a 34 proc. Wynoszą one na przykład:
- dla towarów z państw UE - 20 proc.,
- dla Chin - 34 proc.,
- dla Japonii - 24 proc.
Na liście nie umieszczono Rosji, uzasadniając tę decyzję minimalną wymianą handlową z tym krajem ze względu na sankcje nałożone na Kreml w 2022 r., po rozpoczęciu przez władze w Moskwie pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę.