Czwartkowa sesja na Wall Street rozpoczęła się od gwałtownych spadków. "Rzeczpospolita" relacjonuje, że Dow Jones Industrial stracił 2,7 proc., S&P 500 spadł o 3,1 proc., a Nasdaq Composite zniżkował o 4,2 proc.
Wyprzedawano przede wszystkim akcje sieci sklepów oraz koncernów, które dotąd mocno korzystały z globalizacji. Papiery Apple zniżkowały o 8 proc., Tesli o 4 proc., Nike o 12 proc., a sieci Dollar Tree o 11 proc. - czytamy w dzienniku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wpływ na waluty i surowce
Dolar stracił na wartości wobec głównych walut świata oraz złotego. "Po południu za 1 euro płacono 1,106 dol., a za 1 dolara 3,79 zł. Rentowność amerykańskich obligacji dziesięcioletnich zeszła do 4,05 proc. Cena złota ustanowiła rekord blisko 3160 dol., by później spaść w okolice 3100 dol. (...) Ropa gatunku WTI taniała natomiast blisko o 6 proc., a jej cena spadła poniżej 68 dolarów za baryłkę" - podaje "Rzeczpospolita".
Powodem wyprzedaży były ogłoszone przez Donalda Trumpa już po zamknięciu rynków w środę cła na towary ze wszystkich krajów świata, sięgające od minimum 10 proc. po 49 proc.
W przypadku największych partnerów handlowych USA, takich jak UE i Chiny stawki mają wynieść 20 proc., a Chin 34 proc. Wysokie cła mają objąć także produkty z państw azjatyckich jak Korea Płd., Japonia, Indie, Wietnam czy Bangladesz.