Cyfrowy Polsat zainwestuje w akcje Asseco, ale nie przejmie spółki. W co gra Zygmunt Solorz-Żak?

Zygmunt Solorz-Żak dalej rozwija swoje imperium. Niespodziewanie ogłosił chęć zakupu udziałów w Asseco Poland, a więc jednej z największych polskich firm informatycznych. Wziął na celownik ponad 18 mln akcji, za które jest gotów zapłacić ponad miliard złotych.

Przedstawiciele Cyfrowego Polsatu zapewniają, że bliższa współpraca będzie z korzyścią dla obu firm. Co ważne, prezes Asseco Poland Adam Góral bardzo pozytywnie odniósł się do chęci przejęcia udziałów. Zachęca nawet inwestorów do sprzedaży akcji na rzecz spółki Solorza-Żaka.

Zapowiedź Cyfrowego Polsatu wywołała spore zamieszanie na giełdzie. Błyskawicznie notowania Asseco Poland poszły w górę o blisko 10 proc. Jednocześnie akcje spółki Solorza-Żaka poleciały w dół około 5 proc.

Zobacz: Warszawa w ruinie. Rabiej: Pękły dwie rury, ale stolica nie pęka

Jak oceniają to analitycy rynkowi? Widać, że wśród nich też jest duże poruszenie. Dodzwonienie się przed południem do ekspertów domów maklerskich analizujących Cyfrowy Polsat i Asseco Poland graniczyło z cudem. Można się domyślać, że byli na gorącej linii z zarządami obu spółek.

- Informacja jest sporym zaskoczeniem dla inwestorów, co najlepiej pokazują notowania obu spółek. Termin na odpowiedź jest szybki i krótki, a cała potencjalna transakcja ma zostać zamknięta jeszcze w tym roku - komentuje sytuację Paweł Zawadzki, niezależny analityk i twórca bloga analitykgranagieldzie.pl.

- Trzeba podkreślić, że nie mamy tu do czynienia z klasycznym przejęciem. Cyfrowy Polsat chce kupić pakiet około 20 proc. akcji, a więc nie dadzą one większości i decydującego głosu w firmie - zaznacza Przemysław Kwiecień, główny ekonomista Domu Maklerskiego XTB.

Wskazuje, że Cyfrowy Polsat zapewne będzie chciał mieć wpływ na to, co dzieje się w Asseco Poland poprzez np. zgłoszenie własnego przedstawiciela do rady nadzorczej, który będzie pilnował interesów Cyfrowego Polsatu.

- Z punktu widzenia obu spółek zacieśnienie współpracy ma sens, szczególnie na dłuższą metę. Dla Asseco to na pewno szansa na rozwój. Już teraz to jeden z największych graczy w Polsce, a będzie mógł wejść na jeszcze wyższy poziom - komentuje Kwiecień.

Dodaje, że w przypadku Cyfrowego Polsatu zbliżenie z Asseco może mieć związek z zakończeniem współpracy z Huawei. Informacja w tej sprawie pojawiła się kilka godzin przed komunikatem o chęci zakupu akcji.

Znajdą się chętni do sprzedaży akcji Solorzowi? - Z perspektywy inwestorów Asseco Poland, wśród których dominują Otwarte Fundusze Emerytalne, na pewno jest to krótkoterminowa okazja, aby szybko upłynnić część aktywów, a może i nieznacznie poprawić tegoroczne wyniki. Te w 2019 roku nie wyglądają najlepiej - zauważa Paweł Zawadzki.

Jeśli OFE będą chciały skorzystać z tej okazji, mogłoby się okazać, że Cyfrowy Polsat mógłby kupić więcej akcji niż planuje.

Zawadzki dodaje, że długoterminowo też byłaby to korzystna transakcja z punktu widzenia akcjonariuszy Asseco Poland. Spółka powinna skorzystać na rozszerzeniu współpracy z grupą Cyfrowego Polsatu, która od lat pokazuje, że ma ambicje zapewniać Polakom jak najszerszy wachlarz usług, od telekomunikacji poprzez informacje po rozrywkę.

- Ocena z punktu widzenia posiadaczy akcji Cyfrowego Polsatu jest dużo trudniejsza. Dla nich ta transakcja nie jest już tak oczywista. Do zacieśnienia współpracy między spółkami zaangażowanie kapitałowe nie jest niezbędne. Zakładam jednak, że jest to jeden z elementów biznesowej układanki Zygmunta Solorza-Żaka. Rynek po prostu pozna szczegóły z opóźnieniem - wskazuje analityk.

Można się zastanawiać, czy przejęcie pakietu około 20 proc. akcji nie jest dopiero pierwszym krokiem do przejęcia kontroli nad całą spółką. Eksperci zgodnie twierdzą, że raczej tak się nie stanie. Sugerują, że biznesowo nie ma uzasadnienia dla takiego działania.

Pozostaje więc czekać na rozstrzygnięcie wezwania. Wszystko powinno być jasne po 23 grudnia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl