Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Część sklepów Reserved zniknie z galerii. Przez epidemię LPP wypowiada umowy najmu

176
Podziel się:

Właściciel Reserved zdecydował o odstąpieniu od części umów najmu zawartych z galeriami handlowymi. Decyzja dotyczy ok. 30 proc. powierzchni handlowej wykorzystywanej przez spółkę LPP.

Część sklepów Reserved zniknie z galerii handlowych.
Część sklepów Reserved zniknie z galerii handlowych.

W środę LPP rozpoczęło przekazywanie poszczególnym wynajmującym stosownych oświadczeń. Spółka chce zrezygnować z umów, które dotyczą 29,5 proc. wykorzystywanej przez nią powierzchni handlowej. LPP jest właścicielem takich marek jak Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay.

- Wobec zaistniałych okoliczności spowodowanych pandemią COVID-19 wykonywanie umów, o których mowa na dotychczasowych warunkach jest trwale niemożliwe, co uzasadnia skorzystanie przez LPP z przysługujących uprawnień – napisano w oświadczeniu.

Jednocześnie LPP wyraża gotowość do podjęcia z galeriami handlowymi rozmów na temat nowych umów, zawierających warunki adekwatne do nowych okoliczności.

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

LPP poinformowało, że celem tych działań jest adaptacja warunków sprzedaży w galeriach handlowych do bezprecedensowych zmian wywołanych epidemią oraz wprowadzonymi ograniczeniami w handlu.

Zdaniem LPP, zniesienie zakazu handlu nie hamuje ryzyka długotrwałego spadku zainteresowania klientów zakupami w galeriach handlowych, co negatywnie i długotrwale wpłynie na poziomy przychodów po zniesieniu zakazu.

Co więcej, LPP uważa, że przewidywane ograniczenia w postaci montowania w galeriach handlowych kamer termowizyjnych z pomiarem temperatury i segregacją klientów na różne grupy ryzyka: czerwoną, żółtą i zieloną, ostrzeżenia z megafonów o ryzyku COVID-19, obowiązek dokonywania zakupów w maseczkach i gumowych rękawiczkach ograniczających swobodne dotykanie i przymierzanie towarów, a także ograniczenia co do liczby klientów w sklepie i galerii handlowej powoduje, że rzeczywistość handlowa będzie zupełnie inna.

Zdaniem spółki, uzasadnia to od strony prawnej odstąpienie od dotychczasowych umów. Wymusza też głęboką zmianę modelu biznesowego sklepów funkcjonujących w galerii handlowych i samych galerii handlowych oraz określenie nowych warunków ewentualnej współpracy.

W oświadczeniu LPP wyjaśniło, dlaczego poinformowało o decyzji dopiero w czwartek. Zrobiono to z uwagi na rozciągnięcie w czasie procesu sporządzenia i dostarczenia właścicielom poszczególnych galerii handlowych oświadczeń o odstąpieniu od umów najmu.

Zdaniem LPP, natychmiastowe przekazanie decyzji do publicznej wiadomości rodziło ryzyko utrudniania przez właścicieli galerii handlowych skutecznego doręczenia oświadczeń o odstąpieniu od umów, co mogłoby znacząco utrudnić cały proces. Ujawnienie informacji o decyzji LPP odnośnie odstąpienia od umów najmu przed doręczeniem oświadczeń właścicielom galerii mogłoby niekorzystnie wpłynąć na skuteczność złożenia oświadczeń o odstąpieniu.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował w środę, że w drugim etapie znoszenia ograniczeń w handlu otwarte zostaną obiekty handlowe o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tys. m kw., czyli centra handlowe i sklepy wielkopowierzchniowe. Będą one otwarte od 4 maja, ale z zachowaniem reżimu sanitarnego oraz limitu osób.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

wiadomości
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(176)
Kasia
4 lata temu
Przeniosą się w inne lokalizacje. Nic strasznego, nie muszę chodzić do galerii do Reserved.
Ula
4 lata temu
No i dobrze psy nie potrzebuja nowych ciuchow wystarczy ze maja kagance
Suse
4 lata temu
Ja tam i tak od nich najczęściej zamawiam przez internet.
ggg
4 lata temu
pozamykać galerie, wprowadzić sklepy jak kiedyś do kamienic. Może ceny będą bardziej normalne. I zakupy bardziej przyjemne.
Olek
4 lata temu
Jak ceny wynajmów są tak wysokie i właściciele nie chcą ich obniżyć to nie zostawili im wyjścia, będą wypowiadać tak jak i inne firmy.
...
Następna strona