Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

InPost zadebiutował na giełdzie. Akcje na dużym plusie

29
Podziel się:

InPost po kilku latach przerwy wrócił na giełdę, ale nie w Warszawie, a w Amsterdamie. Choć data debiutu została przyspieszona o dwa dni, inwestorów to nie zaskoczyło. Z otwartymi ramionami przyjęli nową spółkę, której akcje zyskują na wartości.

InPost zadebiutował na giełdzie. Akcje na dużym plusie
InPost zadebiutował na giełdzie w Amsterdamie. (money.pl, Rafał Parczewski)

O godzinie 9:00 polskiego czasu w środę wystartowały notowania akcji InPostu. Polska spółka zadebiutowała na giełdzie w Holandii i widać, że na inwestorach zrobiła pozytywne wrażenie. Po kwadransie jej akcje są wyceniane na około 20,5 euro i na tym poziomie trzymają się.

Przypomnijmy, że przedział cenowy akcji w ofercie publicznej wynosił 14-16 euro, ale ostatecznie były sprzedawane według górnego limitu. W porównaniu do tej wartości obecnie notowania są blisko 30 proc. wyżej.

Giełda Euronext odnotowuje kurs otwarcia na poziomie 19 euro. W porównaniu do tej wartości InPost jest około 8 proc. na plusie.

Zobacz także: Puste stoliki, długi, prośby o pomoc. "Liczmy, że szczepionki zmienią sytuację"

Przy obecnej wycenie akcji, wartość całego paczkomatowego i kurierskiego biznesu to ponad 10 mld euro, czyli grubo ponad 45 mld zł.

Niektórzy obserwatorzy mieli wątpliwości czy to nie za wysoka wycena, bo kilka lat wcześniej, gdy akcje InPostu były na GPW, były warte wielokrotnie mniej. Wzrosty w debiucie pokazują, że inwestorzy nie podważają tak wysokiej wyceny.

Jednym z głównych beneficjentów wzrostu cen akcji jest jeden z właścicieli InPostu, czyli Rafał Brzoska. Król paczkomatów - jak niektórzy nazywają biznesmena - ma około 13 proc. udziałów, wartych obecnie blisko 6 mld zł.

Lekkie zamieszanie z datą debiutu nie wpłynęło negatywnie na inwestorów. A przypomnijmy, że InPost z powodu znaczącego popytu ze strony inwestorów skrócił czas trwania oferty publicznej i przyspieszył termin debiutu na giełdzie w Amsterdamie o dwa dni. Pierwotnie miało do niego dojść w piątek.

Celem wejścia na giełdę w Amsterdamie jest wzmocnienie profilu, rozpoznawalności i wiarygodności marki za granicą. Ma to m.in. szerzej otworzyć drzwi do ekspansji paczkomatów do nowych krajów.

Jak wskazywała spółka jeszcze przed debiuetm, ma to też zapewnić dodatkową elastyczność finansową i różnorodność poprzez dostęp do szerszej gamy opcji pozyskiwania kapitału.

Na koniec 2020 roku InPost był właścicielem i operatorem 10,7 tys. paczkomatów. W ubiegłym roku obsłużył dzięki nim 240 milionów paczek. W najbliższym czasie chce zwiększyć ich liczbę do14,5-15,5 tys.

Przez pierwsze dziewięć miesięcy 2020 roku (najnowsze dostępne dane) przychody InPostu były na poziomie 1 mld 666,2 mln zł. W porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku wzrosły o niemal dokładnie 100 proc. W tym czasie zyski operacyjne (EBITDA) zwiększyły się z 230 mln do 635,6 mln zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(29)
podatnik
3 lata temu
Tym sposobem żyje sobie facet na koszt niewolników z kolonii o nazwie PRL bis?
Nick
3 lata temu
Jak dla mnie to pachnie przekrętem, sprzedawał pierwotnie gdzieś po 20pln, po czym wykupił sobie gdzieś po 8, no i teraz wiemy czemu , żeby sprzedać za 13 EUR poza GPW.
Jacek
3 lata temu
Brzoska akcje sprzedaje, a naiwni kupują . Aliexpres zacznie stawiać paczkomaty będzie po Brzosce.
walduś
3 lata temu
Brzoska....trochę o nim i jego metodach co niektórzy wiedzą...zwracam uwagę, że z ekipy która budowała te jego firemkę, nie ma nikogo. Wyczyścił historę ale my o tobie gościu pamiętamy...dziwię sie tylko że pewne służby nie pamietają...chyba że nie chcą pamietać...
Z Tym
3 lata temu
Serinus In Post Spiritus.
...
Następna strona