Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

To do nich należała hala w Warszawie. Jest reakcja giełdy

143
Podziel się:

Marywilska 44 - centrum handlowe, które w niedzielę niemal doszczętnie spłonęło - miało dwóch głównych udziałowców. Większość udziałów w spółce zarządzającej obiektem ma Grupa kapitałowa Mirbud, która jest notowana na giełdzie. Pożar obiektu nie pozostał bez reakcji inwestorów.

To do nich należała hala w Warszawie. Jest reakcja giełdy
Mirbud jest współwłaścicielem i zarządcą hali, która spłonęła w Warszawie (PAP, PAP/Leszek Szymański)

Marywilska 44 to jedno z największych centrów handlowych w Warszawie. Należy do spółki o tej samej nazwie. Według KRS 57,47 proc. udziałów ma w niej Grupa kapitałowa Mirbud. 42,53 proc. udziałów należy natomiast do spółki JHM Development.

Mirbud traci na giełdzie

Pierwsze doniesienia o notowaniach spółki pojawiły się tuż po godz. 9.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Im większe ryzyko, tym większa musi być marża - Jarosław Szanajca - Dom Development w Biznes Klasie

"Mirbud -7,4 proc. na otwarciu, czyli spółka jest warta mniej o 70 mln zł" - wskazał w mediach społecznościowych dziennikarz ekonomiczny Rafał Hirsch.

Kolejne dane potwierdziły spadek. Notowania spółki w poniedziałek rano oscylowały wokół wartości 10 zł za akcję.

Jak wcześniej radził sobie na giełdzie Mirbud? W perspektywie roku notowania spółki rosły. Największy dołek zaliczyła w sierpniu 2023 roku - jej akcje wyceniano wówczas na 6,5 zł. Od tego czasu kurs jednak konsekwentnie zyskiwał. W tej chwili trudno jeszcze przesądzić, jak głęboki będzie spadek wyceny spowodowany pożarem hali.

Z deklaracji firmy wynika, że obiekt zostanie odbudowany. Mirbud opublikował giełdowy komunikat o pożarze w hali przy Marywilskiej w niedzielę o 21.54. Spółka poinformowała w nim o zdarzeniu, wyjaśniając, że "spłonęło sześć hal handlowych". Już wtedy zapewniła, że odbuduje centrum handlowe.

Pożar Marywilskiej 44

Gigantyczny pożar w hali handlowej wybuchł w nocy z soboty na niedzielę. W gaszeniu ognia brało udział ponad 240 strażaków, w szczytowej fazie - 99 wozów bojowych. W centrum było niemal 1400 lokali, według danych sprzed czterech lat rocznie odwiedzało je 5,5 mln klientów.

W niedzielę głos ws. dalszych losów centrum zabrała Małgorzata Konarska, prezeska spółki Marywilska 44. - Sytuacja jest dramatyczna, szczególnie dla najemców prowadzących działalność w obiekcie. Im się świat zawalił. Większość z nich prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą. Po zakończeniu akcji będziemy rozmawiać z nimi w sprawie opracowania nowej, zastępczej koncepcji. Bez prowadzenia działalności nie będą zarabiać, więc chcemy im pomóc - mówiła Konarska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(143)
Tusk płacze, ...
7 dni temu
Tusk płacze, bo oddał śledztwo w sprawie mordu smoleńskiego, Putinowi. Brawo Kaczyński za przekop, zaporę, cpk, terminal w Świnoujściu, BalticPipe.... a Tusk płacze za oddanie śledztwa w sprawie mordu smoleńskiego, Putinowi... Przyczyną katastrofy 10 kwietnia nad Smoleńskiem był akt bezprawnej ingerencji strony rosyjskiej na statek powietrzny Tu-154M z delegacją prezydenta RP; głównym i bezspornym dowodem tej ingerencji był wybuch w lewym skrzydle na 100 m przed minięciem przez samolot brzozy na działce doktora Bodina nad terenem, gdzie nie było ani wysokich drzew, ani innych przeszkód mogących zagrozić samolotowi. Potem doszło do wybuchu w centropłacie°
Tusk płacze, ...
7 dni temu
Tusk płacze, bo oddał śledztwo w sprawie mordu smoleńskiego, Putinowi. Brawo Kaczyński za przekop, zaporę, cpk, terminal w Świnoujściu, BalticPipe.... a Tusk płacze za oddanie śledztwa w sprawie mordu smoleńskiego, Putinowi... Przyczyną katastrofy 10 kwietnia nad Smoleńskiem był akt bezprawnej ingerencji strony rosyjskiej na statek powietrzny Tu-154M z delegacją prezydenta RP; głównym i bezspornym dowodem tej ingerencji był wybuch w lewym skrzydle na 100 m przed minięciem przez samolot brzozy na działce doktora Bodina nad terenem, gdzie nie było ani wysokich drzew, ani innych przeszkód mogących zagrozić samolotowi. Potem doszło do wybuchu w centropłacie°
Ktos
7 dni temu
Jak znam życie to ta hala musiała być ubezpieczona tak samo jak te biznesy tam prowadzone więc trzeba zwrócić się do ubezpieczyciela a nie do rządu. Ci co się nie ubezpieczyli ponieśli stratę ale to przez swoją pazerność ale to zawsze jest cos za cos, raz się uda zaoszczędzić a innym razem stracić. To nie rząd jest od tego żeby pilnować prywatnych interesów.
Kola
1 tyg. temu
Odbudowa takiej hali potrwa. Najpierw trzeba wywieźć starą. Za co będą w tym czasie żyć kupcy??? Za bezrobocie?????
Lesiost
1 tyg. temu
Tam w tej hali przy prawidłowo wykonywanej pracy ochrony w ogóle nie POwinno dojść do takiej tragedii... wiem co mówię jestem KPOF i dowodziłem na różnych dużych obiektach... zarząd zmienił ochronę na gorszą stosunkowo niedawno dlaczego?
...
Następna strona