Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

Ciężki rynek bez wsparcia ze strony banków

0
Podziel się:

Potencjał WIG20 do wzrostu jeszcze się nie wyczerpał.

Ciężki rynek bez wsparcia ze strony banków

Środowe notowania na warszawskim parkiecie upłynęły w atmosferze oczekiwania na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej. Inwestorzy nie byli skłonni do powiększania pozycji w akcjach, a niepewny start Wall Street spowodował cofnięcie indeksu WIG20 w okolice poziomu 2.450 pkt.

Rozpoczęta w połowie października br. korekta wzrostowa charakteryzuje się umiarkowaną dynamiką aprecjacji. We wzrostach indeksu WIG20, tak jak spodziewaliśmy się, nie bierze bowiem udziału sektor bankowy. Uwaga graczy skupiła się przede wszystkim na spółkach surowcowych, które jednak zdecydowanie mniej ważą w składzie indeksu największych spółek. Jeśli struktura wzrostu nie ulegnie zmianie, ciężko będzie indeksowi WIG20 już teraz przebić się przez linię trendu spadkowego, która przebiega w okolicach poziomu 2.470 pkt.

Wczorajsze zawahanie indeksu WIG20 przy wyższym wolumenie może zostać odczytane przez rynek jako sygnał, iż cześć graczy zdecydowała się na lokalną realizację zysków. Patrząc od dołu pierwsze techniczne wsparcie możemy umiejscowić w rejonie poziomu 2.430 pkt. W przypadku ewentualnego pogorszenia koniunktury na Wall Street, w pesymistycznym scenariuszu możliwy jest spadek indeksu WIG20 w rejon psychologicznej wartości 2.400 pkt. Cały czas jednak nasz rynek pozostawać będzie w fazie wzrostowego odreagowania.

Ze strony wskaźników analizy technicznej nie płyną obecnie sygnały mówiące o wyczerpaniu wzrostowego potencjału naszego rynku. Oscylator RSI przebywa w obszarze wartości neutralnych, natomiast MACD utrzymuje sygnał kupna, pozostając jednak poniżej poziomu średnioterminowej równowagi. Warto również spojrzeć na umiejscowienie wczorajszego zawahania naszego rynku na głównym indeksie WIG. Zaznaczone poziomą linią okolice poziomu 54,0 tys. pkt. to linia szyi ukształtowanej we wrześniu negatywnej formacji RGR.

Teraz gracze nastawieni głównie na ocenę rynku z punktu widzenia AT, kwalifikują kilkudniowe wzrostowe odreagowanie naszego rynku, w kategoriach wyłącznie ruchu powrotnego. Takie podejście częściowo tłumaczy wczorajszą lokalną realizację zysków przez najgorętszy kapitał.

Atmosfera wyczekiwania na kolejne raporty finansowe spółek

Wygląda na to, iż sezon publikacji wyników finansowych spółek za III kw. 2014 r. nasz rynek spędzi na konsolidacji, mając tym samym czas na głębszą analizę jakości przedstawianych raportów. Takie wnioski można wysnuć np. po zachowaniu kursu PKN Orlen, po publikacji wyników lepszych od oczekiwań. Jednocześnie przy utrzymaniu biernej postawy strony popytowej, możliwe są większe obsunięcia notowań danego waloru, jeśli raport finansowy spółki nie spełni oczekiwań.

Dopiero po oczyszczeniu atmosfery, można oczekiwać powrotu dobrej koniunktury na naszym rynku. Jednocześnie w tym czasie, prawdopodobnie dojdzie do rozstrzygnięcia kwestii dalszych losów trendu wzrostowego na Wall Street. Z terminarza raportów wynika, iż swoje osiągnięcia za ostatnie 3 miesiące przedstawią dzisiaj m.in. mBank, GPW oraz Mostostal Płock.

Bez zaskoczenia ze strony FEDu

Zgodnie z oczekiwaniami podczas wczorajszego posiedzenia FOMC podjął decyzję o wygaszeniu programu zakupów obligacji (QE3). Jednocześnie stopy procentowe pozostały na dotychczasowo niskim poziomie 0,0-0,25%. Padło również oczekiwane zdanie o pozostawieniu stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas. Reakcją rynku była niewielka korekta indeksu Dow Jones w okolicach poziomu 17,0 tys. pkt. i indeksu S&P500 w rejonie przełamanej na początku października br. linii trendu wzrostowego (1.990 pkt. ).

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)