Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

GPW: Największy wzrost od stycznia. Greckie odbicie

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl zobacz, jak przebiega handel akcjami na GPW.

GPW: Największy wzrost od stycznia. Greckie odbicie
(Tomasz Brankiewicz/Money.pl)

Warszawska giełda zamknęła dzień skokiem indeksu WIG20 o +2,2 proc., co było największym wzrostem od 8 stycznia, kiedy rynki odrabiały spadkowy grudzień. Teraz odbijamy ubiegłotygodniowe zamieszanie w kwestii greckiej. Wtedy przychodziły w tym temacie głównie negatywne sygnały, ten tydzień zaczął się od obiecujących propozycji.

Dzisiejsza euforia na rynkach akcji związana jest z informacją, że Grecja najprawdopodobniej zgadza się na podniesienie wieku emerytalnego do 67 roku życia i podniesienie stawek VAT na energię i żywność, co było głównymi warunkami stawianymi przez wierzycieli.

Po ósmej godzinie handlu niemiecki DAX zyskuje aż +3,7 proc. wspinając się na maksima sesji, podobnie jak francuski CAC40 +3,9 proc. i brytyjski FTSE100 +1,6 proc. Ale rekordowy wzrost notuje oczywiście giełda w Atenach, gdzie indeks Athex Composite zyskuje +9,0 proc. Greckie akcje są uznawane obecnie za tanie, a na niskich poziomach trzyma je widmo bankructwa.

Notowania dzienne w Europie

Hiszpański minister gospodarki Luis de Guindos w wypowiedzi dla agencji Reutera wskazuje, że ciągle jest wiele wersji greckich propozycji i nie wiadomo, która ma być tą ostateczną. Spotkanie ministrów finansów strefy euro zakończyło się bez decyzji. To oznacza, że przywódcy strefy euro, którzy spotykają się wieczorem w Brukseli, również nie powinni podjąć żadnej decyzji. Eurogrupa ma ponownie spotkać się jeszcze prawdopodobnie w czwartek. W poniedziałek jednak w wielu wypowiedziach ważnych osobistości przebijał się optymizm co do zakończenia negocjacji.

Bez względu na ich wynik greckie banki nadal będą korzystać z dostępu do ratunkowej linii wspierającej płynność (ELA), bez której zresztą już teraz nie mogłyby funkcjonować. Limit ELA sięga już ponad 86 mld euro i został 3 razy podniesiony na przestrzeni niespełna tygodnia. Odpływ depozytów z greckich banków jest dramatyczny. W ubiegłym tygodniu wycofano ponad 4 mld euro, z czego około 1,5 mld euro tylko w piątek.

30 czerwca to termin spłaty zobowiązań wobec Międzynarodowego Funduszu Walutowego, których wartość to 1,6 mld euro. 20 lipca przypada jednak wykup papierów dłużnych o dużo większej wartości, znajdujących się w rękach ECB za około 3,5 miliarda euro, a Grecja ma już kłopoty nawet z płaceniem pensji pracownikom budżetówki, bo ściągalność podatków jest poniżej zakładanego poziomu.

W Warszawie drugi największy wzrost roku

Indeks WIG20 zakończył dzień 2,2-procentowym wzrostem co jest drugim najlepszym wynikiem w roku od 8 stycznia. Rynki odrabiały wówczas spadkowy grudzień, a teraz odbijamy ubiegłotygodniowe zamieszanie w kwestii greckiej i przychodzące mało obiecujące komunikaty.

Kwotowania dzienne indeksu WIG20

Największe zainteresowanie rynku wzbudzały największe banki: Pekao (+2,4 proc.) i PKO BP (+2,8 proc.), a największy skok dnia wśród najważniejszych spółek odnotował mBank (+5,5 proc.). Wśród średnich spółek z mWIG40 drugie obroty po CCC (+3,1 proc.) odnotował też bank - Bank Handlowy (+4,2 proc.). Banki były najsłabszą branżą w tym roku na warszawskiej giełdzie i teraz odrabiają straty. Dzisiaj indeks WIG-Banki zyskał +2,9 proc., ale od początku roku nadal traci -6,3 proc.

Wall Street też wyraźnie w górę

Fala greckiego entuzjazmu dotarła również do Stanów Zjednoczonych.Po dwóch godzinach handlu przemysłowy DJIA zyskuje +0,9 proc., S&P500 +0,9 proc., a technologiczny Nasdaq +0,8 proc.

Rynek jest napędzany równie przez coraz to nowsze pojawiające się plany fuzji i przejęć. Spółki śpieszą się, żeby wykorzystać sytuację rekordowo niskich stóp procentowych kredytów, którymi mogą transakcje sfinansować i chcą zdążyć przed zapowiedzianymi na ten rok podwyżkami stóp Fed.

Najnowsze z ofert złożył ubezpieczyciel zdrowotny Cigna. Akcje spółki wzrosły o ponad +6 proc. gdy ogłosiła, że chce przejąć Anthem - firmę z sektora benefitów zdrowotnych - za 47 mld dolarów i że będzie brał udział razem z Aetna w aukcji przejęcia innego towarzystwa ubezpieczeniowego w sektorze zdrowotnym - Humana.

Entuzjazm opada. Brak decyzji w sprawie Grecji

Jacek Frączyk, 22 czerwca 15:32

Poniedziałek jest kolejnym dniem wzrostu kursu euro i rentowności europejskich 10-letnich obligacji rządowych największych krajów Unii. Rentowność papierów niemieckich skoczyła do 0,834 proc., z 0,753 pkt. w piątek. Kurs euro wzrósł do dolara o 0,13 proc.

Pokazuje to brak efektów luzowania ilościowego przez EBC, którego celem było m.in. ożywienie gospodarki dzięki słabszej walucie, co miało przełożyć się na ceny akcji.

Mimo tego giełdy w Europie dynamicznie rosną, choć skala wzrostów nieco w ciągu dnia zmalała.

Euforia związana jest z informacją, że Grecja może zgodzić się na podniesienie wieku emerytalnego do 67 roku życia i podniesienie stawek VAT na energię i żywność. Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker nazwał nowe propozycje "dobrą bazą do progresu w rozmowach", a komisarz ds. ekonomicznych KE Pierre Moscovici powiedział, że został przekonany, że porozumienie jest osiągalne.

Kolejne spotkanie ministrów finansów strefy euro zakończyło się jednak bez decyzji. To oznacza, że przywódcy strefy euro, którzy spotykają się dziś wieczorem w Brukseli, również decyzji nie podejmą. Eurogrupa ma ponownie spotkać się jeszcze prawdopodobnie w czwartek.

Niemiecki DAX po sześciu godzinach handlu zyskuje +2,5 proc., choć w trakcie dnia rósł nawet o +3,5 proc. W górę o +2,7 proc. idzie francuski CAC40, a brytyjski FTSE 100 o +1,1 proc.

Notowania dzienne w Europie

Giełda w Atenach odbija od ubiegłotygodniowych poziomów bliskich dna i indeks Athex Composite zyskuje prawie 5 proc. Spadają rentowności 10-letnich obligacji rządu Grecji do 11,188 proc. z 12,589 proc. w piątek.

U nas poznaliśmy dane o koniunkturze przemysłowej, budowlanej i handlowo-usługowej.

Wskaźnik ogólnego klimatu w przetwórstwie przemysłowym ukształtował się w czerwcu na poziomie +6 pkt, tj. spadł o 2 pkt. wobec poprzedniego miesiąca. Wzrósł wskaźnik dla handlu detalicznego do +3 proc. z +2 pkt. w maju, a w budownictwie ukształtował się w czerwcu na poziomie -2, tj. nie zmienił się wobec poprzedniego miesiąca.

W usługach najbardziej pozytywne opinie w czerwcu podają jednostki należące do sekcji finanse i ubezpieczenia - wskaźnik osiągnął poziom +21 a przed miesiącem było to +20.

Indeks WIG20 po sześciu godzinach zyskuje 1,8 proc.

Do najbardziej aktywnych spółek należą banki, które w tym roku traciły na GPW najbardziej - indeks WIG-Banki stracił -7 proc. Pekao zyskuje +2,8 proc., PKO BP +2,0 proc., a największy wzrost wśród najważniejszych spółek notuje mBank (+4,2 proc.). Na trzecim miejscu w popularności wśród inwestorów jest KGHM, który spada o -0,1 proc. po słabych notowaniach miedzi, które zeszły do minimów 4-miesięcznych.

Znowu przyszła negatywna informacja z Bogdanki (-1,0 proc.). Spółka ogłosiła, że kontrakt z PGNiG Termika został na ten rok ograniczony o 15 proc., co jednak ma nie przełożyć się na plany sprzedażowe spółki.

Euforia na rynkach. Grecki serial bliski końca?

Przemysław Ławrowski, 22 czerwca 13:10

Najnowsze doniesienia mówią, że Grecja zgodzi się m.in. na zmiany w systemie emerytalnym oraz podatku VAT. Sytuacja na najważniejszych rynkach wskazuje, że rynek wierzy w porozumienie. Poza negocjacjami z rządem w Atenach na popołudnie zaplanowano publikacje danych GUS.

Ponad trzy procent zyskują czołowe europejskie indeksy. Widać, że rynek powoli zaczyna wierzyć, że Grecja dogada się z wierzycielami. Z różnych stron napływają jednak sprzeczne informacje. Według Reutersa potrzeba kilku dni na przeanalizowanie nowych propozycji. Z nieoficjalnych przecieków wiadomo jednak, że Grecja zgadza się na podniesienie wieku emerytalnego do 67 roku życia, podniesienie stawki VAT do 13 procent na energię i żywność, podatek w wysokości 6 procent ma dotyczyć tylko leków i książek, a pozostałe na produkty będzie nałożona stawka 23 proc.

Indeksy na GPW zmieniły od początku nieznacznie swoją wartość. WIG20 znajduje się na poziomie 2330 punktów chwilowo oddalając widmo kolejnych spadków. Wśród blue chipów traci tylko Alior Bank. Słabo wśród średnich spółek radzi sobie Newag i PKP Cargo.

Notowania indeksów na GPW w poniedziałek

Poniedziałek nie obfituje w dane makroekonomiczne. Na 14:00 zaplanowano odczyt GUS dotyczący koniunktury gospodarczej w poszczególnych sektorach gospodarki (budownictwo, handel detaliczny, przemysł i usługi). Popołudniu pojawi się także odczyt sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA.

Mocne wzrosty w Europie. Grecja w centrum uwagi

Przemysław Ławrowski, godz. 10:14

Inwestorzy zdają się wierzyć, że kolejne spotkania dotyczące Grecji przyniosą rozstrzygnięcie. Świadczą o tym poranne wzrosty na najważniejszych rynkach. Dobre nastroje udzielają się również graczom znad Wisły. WIG20 zyskuje ponad procent.

Giełdy europejskie zyskują w poniedziałek rano wyjątkowo dużo. O ponad 2,5 procent w górę idą taki indeksy jak francuski CAC oraz niemiecki DAX. Tak duża zwyżka może okazać się przedwczesna, jeżeli Grecja nie dogada się z Komisją Europejską, MFW i EBC.

Spotkanie Eurogrupy, czyli ministrów finansów państw strefy euro zaplanowano na 12:30. Z kolei od 19:00 będą dyskutować szefowe rządu państw UE. Teoretyczny moment, aby rozwiązać problem Grecji minął w ubiegły czwartek, jednakże walka w tej sprawie będzie się toczyć przynajmniej do końca tego tygodnia.

Na fali tych informacji umocniła się europejska waluta. Kurs EUR/USD po godzinie 8:00 spadł z poziomu 1,14 do 1,13. Ruch był widoczny w okresie 2 godzin.

Obojętna wobec wydarzeń związanych z Grecji nie jest polska giełda. Ponad procent zyskują WIG20 oraz mWIG40. Blisko piątkowego zamknięcia jest sWIG80.

Rano dowiedzieliśmy się, że Kofola, producent napojów w pięciu segmentach branżowych, przejmie słowacką spółkę Water Holding.

Ostatnia szansa dla Grecji. Będą spadki na GPW?

Łukasz Pałka, 21. czerwca, godz. 17:14

Dla inwestorów liczą się teraz właściwie tylko kolejne doniesienia w sprawie Grecji. W poniedziałek jest zaplanowane ważne spotkanie europejskich przywódców, a indeks WIG20 jest już o krok od zniwelowania wszystkich tegorocznych zysków.

Grecy w panice wycofują depozyty z banków, giełdy spadają, a frank szwajcarski znów się umacnia i ponownie przekroczył poziom 4 złotych. Znów jesteśmy świadkami bardzo dużego niepokoju, który w ostatnim tygodniu objawił się wyraźnym spadkiem indeksu WIG20, zakończonym tuż poniżej pułapu 2.300 punktów.

Obecnie jest bardzo trudno zakładać powrót do wyraźniejszych wzrostów. Kupujący w poniedziałek mogą co prawda próbować odreagowania spadków, ale i tak kluczowe na nastrojów będą kolejne informacje w sprawie Grecji. Na razie wiadomo tyle, że na poniedziałek zostało zwołane nadzwyczajne posiedzenie przywódców państw Eurolandu, którzy mają dyskutować o ratunku dla Grecji, ale również na temat scenariusza zakładającego wyjście tego państwa ze strefy euro.

Taka możliwość również istnieje i obawiają się jej w dużej mierze sami Grecy. Ostatnie dni przyniosły doniesienia, że masowo wycofują oni pieniądze z greckich banków, co zmusiło nawet Europejski Bank Centralny do udzielenia wsparcia, by grecki system bankowy był w stanie obsłużyć wszystkich klientów.

Jak widać, sytuacja jest bardzo napięta i można spokojnie założyć, że wszelkie pozostałe informacje, napływające na rynki, będą miały w najbliższym tygodniu dla inwestorów drugorzędne znaczenie.

We wtorek gracze będą mieli okazję zapoznać się z najnowszymi, wstępnymi odczytami wskaźników PMI dla przemysłu m.in. w Niemczech, Francji, a także w Chinach i Japonii. W ostatnich miesiącach uwagę inwestorów zwraca w dużej mierze sytuacje w Chinach, gdzie odczyty PMI wypadają tuż poniżej poziomu 50 punktów. To wskazuje na spodziewane pogorszenie koniunktury gospodarczej, a więc zwykle daje inwestorom powód do wyprzedaży akcji. W kontekście tego, że uwaga europejskich inwestorów jest skupiona na Grecji, z pewności mniejsze znaczenie będą miały dla nich informacje o PMI w Niemczech, Francji i całej strefie euro.

W środę inwestorzy poznają również finalny odczyt dynamiki wzrostu gospodarczego w USA w pierwszym kwartale. Prognozy mówią o tym, że w ujęciu annualizowanym Amerykanie mieli do czynienia ze spadkiem PKB o 0,2 procent. Warto przypomnieć, że również Fed obniżył ostatnio swoją prognozę wzrostu gospodarczego w USA w 2015 roku do 1,8-2 procent z wcześniejszej 2,3-2,7 procent. Te dane nie powinny jednak w żaden sposób wpłynąć na oczekiwania obserwatorów rynku, którzy spodziewają się, że Fed zacznie zaostrzać politykę monetarną już jesienią tego roku.

Jeżeli chodzi o dane z polskiej gospodarki to w najbliższych dniach istotna będzie tylko najnowsza, środowa publikacja wskaźnika bezrobocia w maju. Według ekonomistów jest szansa, że bezrobocie spadło do poziomu 10,8 procent.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)