Według danych przytoczonych przez brytyjski dziennik "Financial Times", polska gospodarka urosła o 3,8 proc. rok do roku w pierwszym kwartale 2025 roku. Jest to drugi najszybszy wzrost w Unii Europejskiej, zaraz po Irlandii, i znacznie przewyższa średnią unijną wynoszącą 1,4 proc. Analitycy przewidują, że zyski spółek notowanych na warszawskiej giełdzie wzrosną średnio o około 10 proc. w bieżącym roku. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju prognozuje, że Polska będzie najsilniejszą gospodarką wśród byłych krajów komunistycznych UE, osiągając wzrost PKB na poziomie 3,3 proc.
Sprawę omówiła "Rzeczpospolita". Tomasz Bardziłowski, prezes GPW, wskazuje w rozmowie z dziennikiem na "znaczny napływ kapitału zagranicznego" jako jeden z głównych czynników sukcesu polskiej giełdy. Polska korzysta również z bliskich relacji handlowych z Niemcami, swoim największym partnerem handlowym, który planuje znaczący wzrost wydatków. Około trzy czwarte polskiego handlu odbywa się w ramach Unii Europejskiej, co czyni nasz kraj mniej podatnym na skutki wojny handlowej rozpoczętej przez prezydenta USA Donalda Trumpa.
Istotnym czynnikiem wspierającym polski rynek jest także zmiana na scenie politycznej. Powrót rządu Donalda Tuska i jego proeuropejskiej koalicji odblokował miliardy euro z wcześniej zamrożonych funduszy unijnych. Środki te są przeznaczane głównie na projekty infrastrukturalne i transformację energetyczną, co ma pomóc w odejściu od uzależnienia kraju od węgla. Brytyjski dziennik zauważa jednak, że ewentualna porażka Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich mogłaby zdestabilizować koalicję rządzącą, a nawet doprowadzić do przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Międzynarodowe uznanie dla polskiego rynku kapitałowego
Prestiżowy brytyjski tygodnik "The Economist" określił warszawską giełdę mianem "ignorowanej supergwiazdy". Publikacja podkreśla, że choć wszyscy mówią o wzroście cen akcji w Niemczech, to indeks DAX wzrósł w tym roku o "zaledwie" 27 proc. (w dolarach), podczas gdy polski WIG zyskał ponad 40 proc. Od najniższego poziomu w 2022 roku wartość indeksu niemal się potroiła, co czyni z Polski jednego z kluczowych graczy na europejskim rynku kapitałowym.
Peter Bosek, prezes Erste Group Bank - austriackiego pożyczkodawcy przejmującego Santander Bank Polska - stwierdził nawet, że "Polska to nowe Niemcy". Tygodnik zauważa, że do gospodarczego sukcesu Polski przyczyniły się także zmiany polityczne. Zastąpienie partii Prawo i Sprawiedliwość przez przyjazny inwestorom sojusz pod przewodnictwem Donalda Tuska zostało odebrane pozytywnie przez rynki finansowe.
"The Economist" krytycznie odnosi się do wcześniejszego podejścia PiS do rynków, które obejmowało "przekazanie kumplowi sterów polskiego banku centralnego, który następnie obniżył stopy procentowe w trakcie kampanii wyborczej w 2023 roku, pomimo inflacji wynoszącej 10 proc." Tygodnik wspomina również o obniżeniu cen paliw przez kontrolowany przez PiS Orlen w okresie przedwyborczym.
Zdaniem zagranicznych ekspertów, Polska staje się coraz bardziej atrakcyjnym miejscem dla inwestorów dzięki kombinacji silnych fundamentów gospodarczych, proeuropejskiej polityki oraz relatywnej odporności na globalne zawirowania handlowe. Warszawska giełda przestaje być niedocenianym rynkiem i zyskuje renomę jako jedna z europejskich "supergwiazd" w świecie finansów.