Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Santander: Piątka PiS doda do konsumpcji 0,5 pkt w II kw., po 1,4 w III, IV kw.

1
Podziel się:

Warszawa, 27.02.2019 (ISBnews) - Przedstawiony program "Nowa Piątka PiS" podniesie konsumpcję prywatną odpowiednio o 0,5 pkt proc. w II kw. br i po 1,4 pkt proc w III i IV kw. 2019 roku, wynika z analiz Santander Bank Polska. Ekonomiści szacują, że nowe programy mogłyby dodać do wzrostu PKB maksymalnie 0,3 pkt proc. w 2019 r. i 0,2 pkt proc. w 2020 r.

Santander: Piątka PiS doda do konsumpcji 0,5 pkt w II kw., po 1,4 w III, IV kw.

"W sumie, spodziewamy się, że nowe programy podbiją konsumpcję prywatną o ok. 0,5 punktu procentowego w II kw. 2019 r., i o ok. 1,4 pkt proc. w III i IV kw. 2019 r. W 2020 r. wpływ na stopę wzrostu będzie stopniowo zanikał. Na tej podstawie spodziewamy się wzrostu dochodów budżetu z podatków pośrednich o ok. 1,5 mld zł w 2019 r. i 4 mld zł w 2020 r" - czytamy w komentarzu ekonomicznym Santander Bank Polska.

Ekonomiści banku szacują natomiast, że przedstawiając pakiet nowych obietnic obciąży finanse publiczne o ok. 19 mld zł w 2019 r. i 33 mld zł w 2020 roku (w tym koszty dla budżetu centralnego to odpowiednio 19 i 27,5 mld zł).

"Warto jednak pamiętać, że powyższe kalkulacje dotyczą kosztów brutto. Wyższe transfery socjalne częściowo wrócą do budżetu w formie podatków, więc efekt netto dla budżetu będzie mniejszy. Po pierwsze, od 'trzynastej' emerytury należy odprowadzić podatek dochodowy i składkę zdrowotną, co - naszym zdaniem - daje ok. 2 mld zł rocznie (o ile 1 100 zł to kwota wypłaty brutto). Po drugie, dodatkowe wypłaty na rzecz gospodarstw domowych potencjalnie oznaczają wyższą konsumpcję, a zatem również wyższe wpływy z VAT i akcyzy" - czytamy dalej.

Ekonomiści podkreślają, że skłonność do wydawania w pieniędzy z transferu 500+ będzie nieco niższa niż w przypadku pierwszej fazy programu 500+ i pomoc trafi do nieco bogatszych gospodarstw domowych, które mają wyższą skłonność do oszczędzania.

Analitycy szacują, że nowe programy mogłyby dodać do wzrostu PKB maksymalnie 0,3 pkt proc. w 2019 r. i 0,2 pkt proc. w 2020 r.

"Nie oznacza to jednak, że zamierzamy teraz rewidować prognozy wzrostu. Po pierwsze, zaczekajmy na więcej konkretów nt. implementacji pomysłów (pro-wzrostowy wpływ tych działań będzie per saldo tym mniejszy, im bardziej ich sfinansowaniu będą służyć cięcia w innych wydatkach), po drugie traktujemy to raczej jako czynnik, który zmniejsza ryzyko korekty naszych prognoz w dół w warunkach pogarszającej się koniunktury na świecie" - oceniają ekonomiści.

W komentarzu wskazano, że w II połowie br. mogą ujawnić się pozytywne efekty nowych obietnic dla rynku długu.

"W dłuższym horyzoncie, przedstawione przez PiS obietnice nie sprzyjają niestety pozytywnej ocenie perspektyw polskiej gospodarki i stabilności finansów publicznych. Dalszy znaczny wzrost wydatków socjalnych mocno ogranicza przestrzeń dla działań prorozwojowych niezbędnych w innych, często ważniejszych obszarach (nauka, ochrona zdrowia, energetyka). Zwiększa się też wrażliwość finansów publicznych na cykliczne spowolnienie gospodarcze. Nowe propozycje sprzyjają wprawdzie zwiększeniu konsumpcji, ale, podobnie jak przy wprowadzeniu 'pierwszej fazy' 500+, będzie to efekt bardzo krótkotrwały. Ewentualnym ryzykiem jest też widmo zmian w stabilizującej regule wydatkowej, które mogłoby podkopać zaufanie inwestorów" - podsumowano w komentarzu.

Rozpoczynając kampanię wyborczą przed tegorocznymi wyborami do Parlamentu Europejskiego i krajowego, prezes Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Jarosław Kaczyński przedstawił nowy program partii. Obejmuje on rozszerzeniu programu Rodzina 500+ także dla pierwszego dziecka, brak podatku dochodowego (PIT)
dla pracowników do ukończenia 26 lat, "13-tka" dla emerytów, obniżenie kosztów pracy oraz przywrócenie połączeń autobusowych pomiędzy małymi ośrodkami.

forex
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(1)
Kasiula
5 lata temu
Dzieci będą się rodzić w Polsce tylko dla pieniędzy. Dzieciakom i ich rodzicom w głowach już się poprzewracało od tego 500 plus. A co dla młodych ludzi po 26 roku życia ? Polska PiS gdzie Polak Polakowi nie chce dać umowy o pracę. Gdzie swój swojego nie chce ubezbieczyć. Traktuje na równi jak choćby z pracownikami z Ukrainy. Już widzę jak do mojej wioski jeździ autobus po godzinie 22:00, bo taki przydałby się. Śmiech na sali- pielęgniarce podwyżka tylko o 100 zł a dla nauczycieli i wojskowych w procentach. Za co nauczycielom znów podwyżki ? Tylko nauczycielem być. Wolnego tyle mają- ferie zimowe, wakacje, przerwy między świętami i biorą w tym czasie pobory. Gdzie pielęgniarka jak weźmie sobie kilka dni urlopu to nie ma kto pracować na oddziale. Dzieci nauczycieli dostają paczki na Mikołajki a dzieci pielęgniarek nigdy takiej paczki nie widziały. Nauczyciel dostaje do pensji dodatki. A wojskowym za co ta podwyżka ? W Polsce w ostatnich latach nie było żadnego konfliku zbrojnego. Wojskowym którzy wyjeżdżają do innych państw, zistawiają żony, dzieci to jeszcze zrozumię ale tym co troszkę na poligonie pobiegają, tym którzy siedzą w fotelach nie należy się!!!