Saudyjczycy ruszyli po złoża litu. Chcą przełamać potęgę Chin w bateriach
Królestwo Arabii Saudyjskiej chce produkować własne akumulatory do samochodów elektrycznych - pisze "Rzeczpospolita". Saudyjczycy już rozpoczęli poszukiwanie nowych złóż litu. Dziś potęgą na rynku baterii do "elektryków" są Chiny.
Arabia Saudyjska to przykład gospodarki, która czerpie największe profity z eksportu ropy naftowej. Jak czytamy, Saudyjczycy wiedzą jednak, że produkcja benzyny i oleju napędowego w przyszłości będzie ograniczona, więc szukają nowych szans dla swojej gospodarki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Te kraje rządzą ropą. "Struktura ma problem polityczny"
Baterie do "elektryków" z Arabii Saudyjskiej. Potrzebny lit
"Plan władcy, księcia koronnego Mohammeda bin Salmana zakłada wejście w nowe sektory produkcji np. budowy akumulatorów. Arabia Saudyjska poszukuje obecnie złóż litu na swoim terenie oraz ewentualnych dostawców z zagranicy" - pisze "Rz".
Arabia Saudyjska chce zainwestować w złoża litu w Chile, jednak państwo chilijskie nie chce na razie komentować tych planów. Saudyjczycy rozpoczęli też badania nad ekstrakcją tego pierwiastka z wody morskiej. W projekt zaangażował się koncern Saudi Aramco.