Z publikowanych przez giełdy w Londynie i Szanghaju danych, wynika, że zapasy miedzi maleją, a to sygnalizuje, że poprawiają się perspektywy dla tego metalu.
Zapasy miedzi na LME w Londynie spadają już od ośmiu dni i są obecnie na najniższym poziomie od 22 września - podaje giełda.
Na giełdzie metali w Szanghaju zapasy miedzi są zaś najniższe od ponad 14 miesięcy.
Miedź cieszy się też w środę większym zainteresowaniem inwestorów, bo osłabił się amerykański dolar, więc metale wyceniane w tej walucie stały się tańsze dla kupujących.
Fala restrykcji wprowadzonych na rynek nieruchomości w ubiegłym tygodniu w największych chińskich miastach załamała nabywców i deweloperów, tnąc zasoby gruntów pod nowe inwestycje w Pekinie i Shenzhen o ponad połowę. To zbiło ceny metalu.
We wtorek jednak premier Li Keqiang powiedział, że gospodarka radziła sobie w trzecim kwartale lepiej, niż oczekiwano, a na dodatek przyszły dość dobre informacje z Japonii. Zamówienia na maszyny w Kraju Kwitnącej Wiśni w sierpniu co prawda spadły, ale dużo mniej niż oczekiwano, a poprzednie dwa miesiące były dobre. Daje to nadzieje na odbicie drugiej gospodarki Azji.
Traderzy będą czekać na wieczorną publikację "minutek" z wrześniowego posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej, bo mogą być one "kluczem" do dalszych zmian notowań dolara, a ten - do dalszych zmian notowań metali.
Fed przedstawi swoje "zapiski" o godz. 20.00.