Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Tej podwyżki obawiają się bardziej niż wojny. Jest nowy raport

59
Podziel się:

Ekonomiści z Akademii Leona Koźmińskiego opracowali "indeks strachu" dla giełd, który ujawnia, że rynki finansowe najbardziej obawiają się podwyżek stóp procentowych i kryzysów energetycznych, a nie samych konfliktów zbrojnych - czytamy w raporcie opublikowanym przez naukowców.

Tej podwyżki obawiają się  bardziej niż wojny. Jest nowy raport
Co budzi największe obawy? (GETTY, NurPhoto)

Analiza wykazała także, że poziom niepokoju związanego z możliwą recesją od początku wojny w Ukrainie do września 2023 roku był porównywalny do strachu obserwowanego podczas pandemii COVID-19 i globalnego kryzysu finansowego z lat 2008-2009

Badanie przeprowadzone przez dr. Jana Jakuba Szczygielskiego i dr hab. Lidię Obojską z Akademii Leona Koźmińskiego wspólnie z naukowcami z Uniwersytetu Cape Town w RPA oraz Uniwersytetu Łódzkiego analizuje zapytania w wyszukiwarce Google dotyczące recesji i na tej podstawie ocenia poziom niepokoju na rynkach finansowych. Wyniki zostały opublikowane w czasopiśmie Research in International Business and Finance.

Według dr. Szczygielskiego strach przed kryzysem gospodarczym ma ogromny wpływ na decyzje inwestorów oraz działania banków centralnych i rządów. "Im wyższy poziom strachu, tym niższe zwroty z rynku akcji i większa zmienność na rynkach. Gdy inwestorzy się boją, obniżają swoje oczekiwania dotyczące przyszłych przepływów pieniężnych, wzrasta niechęć do ryzyka, co sprawia, że inwestorzy oczekują wyższych zysków, ponieważ rośnie wymagana premia za ryzyko" - wyjaśnia ekonomista z Koźmińskiego.

Okres między grudniem 2021 roku a wrześniem 2023 roku był wyjątkowo trudny dla gospodarek na całym świecie. Atak Rosji na Ukrainę spowodował poważny kryzys energetyczny, wzrost inflacji i w konsekwencji podwyżki stóp procentowych globalnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: NetZero Energy w Poznaniu. Rozmowa z Markiem Szymankiewiczem

Niespodziewane wydarzenia budzą największy strach

Ekonomiści odkryli zaskakującą prawidłowość - to nie sama wojna wywołała największy strach na rynkach finansowych, ale następujące po niej nieoczekiwane wydarzenia. Najsilniejsze reakcje inwestorów zaobserwowano przy podwyżkach stóp procentowych, szczególnie w kluczowych państwach takich jak Stany Zjednoczone.

Znaczący skok obaw przed recesją wywołał również zamach na gazociąg Nord Stream, co było związane z obawami przed gwałtownymi podwyżkami cen energii. Dr Szczygielski tłumaczy, że "zmiana cen energii i podwyżki stóp procentowych miały największy wpływ na wzrost obaw o recesję. To skutkuje spadkiem popytu, te zjawiska zmniejszają realny dochód ludzi".

Jak wyjaśnia ekonomista, wydarzenia nieprzewidywalne są znacznie bardziej stresujące dla inwestorów niż te, do których mogli się wcześniej przygotować. Mogą one również wywołać efekt domina, gdy podwyżki w państwie będącym kluczową gospodarką w regionie lub na świecie rozprzestrzeniają strach przed recesją globalnie.

Potrzebna skoordynowana walka z inflacją

Naukowcy z Akademii Leona Koźmińskiego ostrzegają przed zjawiskiem "rozlania się" kryzysu, które może wystąpić, jeśli banki centralne będą podnosić stopy procentowe bez wzajemnej koordynacji. "Jeśli rządy krajów G7 nie skoordynują swojej walki z inflacją, negatywny efekt na globalną gospodarkę może być większy, niż przewidywano. Banki centralne powinny się wymieniać informacjami, o ile planują podnosić stopy procentowe" mówi dr Szczygielski.

Badacz ilustruje to zjawisko konkretnym przykładem. "Gdy USA podnoszą stopy procentowe o 75 pkt. bazowych, a przykładowo Niemcy również to rozważają, nie powinni podnosić ich równie wysoko, bo gospodarka niemiecka będzie już dotknięta przez podniesienie stóp procentowych w USA. Wzrost stóp w Niemczech powinien być więc relatywnie niższy, na przykład o 25 pkt, ponieważ część efektu będzie już importowana z rynku amerykańskiego" - wyjaśnia.

Czego boją się najwięksi gracze?

Podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych mają silny wpływ na rynki międzynarodowe, szczególnie na kraje G7 - Japonię, Wielką Brytanię, Kanadę, Niemcy, Francję i Włochy. Wszystkie te gospodarki reagowały na amerykańskie decyzje podnosząc własne stopy. Dr Szczygielski podkreśla, że efekt rozlania na globalnych rynkach powoduje, iż skala zacieśniania polityki monetarnej może być większa niż pierwotnie zakładano.

Analiza obejmuje okres od grudnia 2021 roku, gdy Rosja zaczęła eskalować żądania wobec Ukrainy, do września 2023 roku. W tym czasie kolejne kryzysy wzmacniały obawy przed recesją, a szoki cenowe na rynkach ropy oraz nagłe zaostrzanie polityki pieniężnej często sygnalizowały nadchodzące spowolnienie gospodarcze.

W badaniu wykorzystano analizę wyników wyszukiwania w Google między grudniem 2021 roku a wrześniem 2023 roku. Naukowcy zastosowali zaawansowane metody statystyczne i uczenie maszynowe do opracowania dziennego indeksu strachu przed recesją. Jak zaznacza dr Szczygielski, metoda ta działa dla wyników wyszukiwania w języku angielskim, który jest obecnie językiem biznesu na całym świecie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(59)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Jacek S.
4 tyg. temu
Wystraszeni są wielcy gracze, bo im miliardy na kontach trochę stopnieją. Giełdy zamiast pomagać producentom drenują ich kieszenie. Bo inwestorom należy się 100% zwrotu w rok. Chciwość nie zna granic to tak jakby wąż zjadał swój ogon.
ZK590
4 tyg. temu
Wojna zlikwidowała covid a teraz pozwala na skubanie i golenie obywateli bo najważniejsza jest obronność . Tym sposobem można wprowadzać mimochodem i po cichu kolejne podwyżki. Miliardy wydane na obronność odniosą taki skutek jak we wrześniu 1939 r.
Jarek K.
4 tyg. temu
mówi się że giełda odzwierciedla stan gospodarki. WIG właśnie pobił rekord wszechczasów. Widać Polska nareszcie ma gospodarza z prawdziwego zdarzenia!
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Do ....
4 tyg. temu
Brawo. Kredyt 500 tys a do oddania 3 razy tyle.
StrachWskaźni...
4 tyg. temu
U nas wskaźnik WIBOR jest strachem dla kredytobiorców. Kredyty były by tanie gdyby nie dodatkowy wskaźnik. Samo ustalanie wskaźnika WIBOR budzi poważne wątpliwości, ponieważ do umów pożyczek między instytucjami finansowymi nie dochodzi ze względu na nadpłynność tych instytucji. Za wzrost rat kredytów o zmiennym oprocentowaniu odpowiada ten wskaźnik, który celowo został wplątany w umowy kredytowe. Wraz ze wzrostem WIBOR rośnie odsetkowa część raty, a spada kapitałowa. Kredytobiorca pomimo coraz wyższej raty w znacznie mniejszym stopniu spłaca zadłużenie. Jeśli przy nadpłynności nie ma transakcji między instytucjami finansowymi, wskaźnik WIBOR nie jest wiarygodny. W sytuacji nadpłynności wskaźnik WIBOR powinien być ujemny. Miliony klientów ma kredyty hipoteczne i warto by było przyjrzeć się temu zjawisku, które w dobie inflacji powoduje rekordowe zyski dla banków z dodatkowego zarobku zwanego WIBOR. Tymczasem gospodarka dostaje zapaści.
TW OSCAR
4 tyg. temu
Uroczyscie oswiadczam ze unieważniam te powódź,inflację, bezrobocie, bankructwa firm. Ja wiem jak to zrobić!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (59)
pawel
2 tyg. temu
Polecam Wiedzę i Praktykę, bo ich produkty księgowe są zawsze aktualne, dobrze opracowane i naprawdę ułatwiają życie zawodowe.
wujek dobra r...
3 tyg. temu
mało ludzi pamięta co znaczy wojna, wysokie stopy pamięta wiele wicęj choć tak naprawdę stopy procentowe na mieszkania były oprocentowane sporo poniżej inflacji-czyli CZYSTY ZYSK
MamyDość
3 tyg. temu
Mamy najdroższe kredyty w całej Europie. Polscy politycy nic z tym nie robią. Gdzie jest Domański, gdzie jest Tusk?. Dlaczego nic nie robią z efektem ubożenia Polaków. Klasa średnia i aspirujący są niszczeni. Polscy przedsiębiorcy są duszeni jak cytryny. A wielkie korpo żyją jak pączusie w maśle.
MamyDość
3 tyg. temu
Co kogo wojna obchodzi jak wielu ludziom się budżet nie spina i nie wystarcza środków do pierwszego. Mamy horrendalne rachunki za prąd, gaz, ogrzewanie. To są realia życia za rządów PO i zbieraniny. Płacimy zawyżone raty kredytowe bo rząd Tuska nie radzi sobie z inflacją. Jest jeszcze większe rozdawnictwo nież za PIsu i jeszcze większa drożyzna.
aaa
4 tyg. temu
Wszystko drożeje. Stopy procentowe do góry !
...
Następna strona