Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Budimex ostrożnie planuje inwestycje. Stawia na bezpieczny portfel

3
Podziel się:

Obawia się m.in. nieodpowiedzialnej konkurencji.

Dariusz Blocher jest prezesem Budimeksu od 2009 roku.
Dariusz Blocher jest prezesem Budimeksu od 2009 roku. (Money.pl)

Budimex priorytetowo traktuje rentowność i bezpieczeństwo swojego portfela zleceń. Dlatego zarząd ostrożnie mówi o biciu kolejnych rekordów. Obawia się m.in. nieodpowiedzialnej konkurencji.

Grupa Budimex tworzy jedną z największych grup budowlanych w Polsce. Działa m.in w sektorach infrastruktury: drogowej, kolejowej, lotniskowej, budownictwa kubaturowego, energetycznego i przemysłowego.

Na koniec grudnia 2017 roku spółka mogła się pochwalić rekordową wartością portfela projektów do zrealizowania. Sięgała 10,3 mld zł. Przedstawiciele Budimeksu nie chcą jednoznacznie powiedzieć czy w tym roku mogą pobić ten wynik.

- Biorąc pod uwagę, że selektywnie podchodzimy do nowych kontraktów, trudno jest odpowiedzieć na to pytanie. Zależy to od indywidualnej oceny każdej inwestycji - mówi członek zarządu Radosław Górski.

Byłaby ku temu dobra okazja, bo ambitne plany inwestycyjne ma PKP i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA).

Zobacz także: Prezes Budimexu liczy na kolejowe kontrakty

- Musimy być pewni, że kontrakty będą rentowne i bezpieczne. Ale z drugiej strony, też byśmy chcieli rosnąć razem z rynkiem. Jest więc pewien dylemat - chcemy być nadal liderem, ale musimy też zbalansować to, żebyśmy byli pewni, że wszystkie kontrakty, które będziemy podpisywali, dadzą nam odpowiednią rentowność w perspektywie dwóch lat"- dodaje członek zarządu i dyrektor finansowy Marcin Węgłowski.

Według niego, ważne jest, jak na trudną sytuację rynkową będą reagowały inne firmy.

- Nie wiemy, jak nasza konkurencja będzie reagowała. Jeżeli pojawią się firmy 'nieodpowiedzialne', nowe, które ruszą w rynek, zaczną ofertować poniżej rynku, to my nie chcemy z takimi firmami konkurować, kosztem nawet tego, że nasz portfel zamówień będzie mniejszy - podkreśla Węgłowski.

W komentarzu do wyników za 2017 rok prezes Dariusz Blocher pisał, że po trudnym roku 2016, w ostatnich miesiącach najwięksi inwestorzy infrastrukturalni istotnie zwiększyli liczbę rozstrzyganych przetargów. Wartość ofert złożonych przez Budimex w 2017 roku wzrosła w porównaniu z rokiem poprzednim o przeszło 80 proc. Ofertowanie napędzane było przez segment drogowy, przede wszystkim GDDKiA. Wartość złożonych ofert na budowę dróg w 2017 roku wzrosła trzykrotnie w stosunku to roku 2016 osiągając poziomu 24,4 mld zł.

Jak podkreślał prezes, sprzyjający rynek przetargów infrastrukturalnych oraz utrzymanie wysokiej skuteczności ofertowania na rynku budownictwa ogólnego pozwolił Budimeksowi podpisać rekordowe zlecenia.

budownictwo
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(3)
podwykonawca
6 lat temu
A podali ile firm podwykonawczych padło na ten rekord?
Pracownik
6 lat temu
No to pracownicy odczują na pewno w premiach taaaakie wyniki. Czekamy!!!!
Mariusz
6 lat temu
Brawo!!! To jest rozsądne podejście do sprawy – myśleć o zagrożeniach, a nie tylko pobijać rekordy. Z takim myśleniem 2018 też musi być dobry.